Opinie użytkownika (4)

W przypadku tej...
W przypadku tej podróży podstawowym problemem była cena przelotu, był on mniej więcej dwa razy droższy niż oferta tanich linii lotniczych. Tak więc cena to podstawowy minus. Druga sprawa to lotnisko, LOT lata z centralnego lotniska Sztokholmu, które jest ogromne i sprawia że trzeba się dobrze nachodzić, aby w końcu trafić do samolotu. Przelot odbył się samolotem Ebraer 180 - to raczej mniejszy samolot na około 90 osób. Mniejszy za to cichszy. Przy wejściu na pokład przywitały nas dwie stewardesy - Polki, ubrane w firmowy strój, można było sobie wziąć gazetę do czytania w trakcie lotu. Miejsca zdecydowanie więcej niż w jakiejkolwiek taniej linii lotniczej, tak wiec komfort podróży największy. W trakcie przelotu został podany poczęstunek, rogalik 7days oraz kawa/herbata i sok/woda mineralna do wyboru. Przed lądowaniem obsługa samolotu przeszła wśród pasażerów zbierając pozostałości po poczęstunku. W trakcie lotu kapitan samolotu udzielił pasażerom informacji o podstawowych parametrach lotu. Start i lądowanie odbyły się o czasie, a planowana długość lotu odpowiadała mniej więcej rzeczywistemu jego trwaniu. Jak dla mnie dużym problemem był czas oczekiwania na połączenie między Warszawą a Krakowem, ponad 4 godziny, wziąwszy pod uwagę czas dojazdu z Balic do centrum Krakowa, prawdopodobnie szybszym rozwiązaniem było jechać z Warszawy do Krakowa pociągiem. W służbowych podróżach moje wskazanie pada na LOT (nie ja płacę za bilety), w przypadku przelotów prywatnych jednak cena biletu będzie miała istotny wpływ na wybór przewoźnika.

Paweł_813

13.06.2010

LOT

Placówka

Nie zgadzam się (17)
To była moja...
To była moja pierwsza podróż lotnicza w życiu. Szkoda niestety że akurat tą linią lotniczą bo porównując do Wizz air i LOT-u podróż z Ryan air oceniam najgorzej. Przelot zrealizowano przy użyciu samolotu Boeing 737-800, czyli pod względem wielkości należącego do grupy średniej (ok 160 osób na pokładzie) Obsługa na lotnisku przyjemna i kompetentna, odprawa bagażu odbyła się bez problemu, check in przeprowadziłem on-line a boarding pass wydrukowałem na zwykłej kartce - to o tyle istotne, że w trakcie podróży kilkukrotnie musiałem go okazywać, a że nie miałem żadnej teczki ani koszulki na niego, to po zakończeniu podróży był mocno zniszczony (ja musiałem go okazać w rozliczeniu delegacji). Na pokładzie witało nas wszystkich w sumie czworo stewardów i stewardes, załoga mieszana - tj. dwie Polki, oraz dwoje obcokrajowców. Wszyscy mili, ubrani w firmowe stroje, zachowywali się profesjonalnie. Obsługa samolotu pomogła pasażerom się usadowić i pochować bagaże, samolot wystartował o czasie, a do Sztokholmu przybył ok. 15 min przed planowanym przylotem, ale podobno te linie lotnicze podają czas przelotu z dużym zapasem. Porównując komfort przelotu pod względem ilości miejsca dla pasażera, w Ryan air jest nieco lepiej niż w Wizz air, na krótkich trasach da się wytrzymać, ale mogło by być lepiej. Zupełnie nie odpowiadała mi a wręcz przeszkadzała nachalność obsługi jeżeli chodzi o sprzedaż jedzenia, picia oraz pozostałych towarów (kosmetyki, alkohol, kupony loteryjne). Jak dla mnie nieco zbyt nachalnie się narzucali. Porównując do LOT-u i Wizz air, Ryan air zrobił na mnie najmniej pozytywne wrażenie, w przypadku kolejnych podróży nie będzie to pierwsza linia lotnicza, której ofertę będę sprawdzał

Paweł_813

13.06.2010

Ryanair

Placówka

Nie zgadzam się (22)
W ostatnich tygodniach...
W ostatnich tygodniach zdarzyły mi się dwie podróże służbowe do Sztokholmu. W sumie leciałem trzema liniami lotniczymi więc myślę że stanowi to dobre porównanie. Tym razem chcę opisać moje wrażenia z przelotu liniami Wizz air. Przelot został zrealizowany przy użyciu samolotu Airbus 320 - samolot raczej z tych mniejszych na około 120 osób, w samolocie pozostało jeszcze kilka wolnych miejsc. Niestety trudno mówić o komforcie podróżowania, nie należę do małych osób i miałem problemy ze zmieszczeniem nóg między fotelami. Jak sądzę usunięcie jednego rzędu foteli mogłoby nieco zwiększyć komfort podróżowania. Obsługa na lotnisku całkiem przyjemna i kompetentna, check in bagażu nie trwał długo, otrzymałem boarding pass oraz informację przy której bramce będę odprawiony. Niestety przy wylocie samolot był opóźniony o 15 min a w rzeczywistości wystartowaliśmy 30 min po czasie. Przy wejściu na pokład witały podróżujących miłe stewardesy (wszystkie Polki), schludnie i czysto ubrane w stroje w firmowych barwach. W samolocie pomagały podróżnym umieścić bagaż w schowkach oraz dopilnowały aby wszyscy mieli zapięte pasy. Tuż przed startem przeprowadziły standardowe szkolenie z bezpieczeństwa. W trakcie lotu panie w uprzejmy, acz nie nachalny sposób oferowały poczęstunek oraz inne produkty z oferty sprzedażowej linii lotniczej. Co ciekawe sprzedaż i obsługę pasażerów prowadziły także w czasie podejścia do lądowania. W trakcie lotu pierwszy oficer na pokładzie powitał nas w imieniu kapitana i podał podstawowe informacje o locie. W Sztokholmie samolot wylądował po czasie, ale w stosunku do Warszawy zmniejszył opóźnienie o ok. 10 min. Jako że po wyjściu z lotniska czekałem ok 1h. na autobus, zobaczyłem że mniej więcej po 50 min samolot wystartował gdzieś dalej. Podsumowując: to już mój drugi kontakt z tanimi liniami lotniczymi (wcześniej leciałem Ryan air) i gdybym miał wybierać między tymi dwoma to wybrałbym Wizz air. W porównaniu do LOT-u, komfort podróży dużo mniejszy, ale cena nieporównywalnie niższa. W podróży służbowej wybrał bym LOT, lecąc prywatnie wciąż Wizz air.

Paweł_813

13.06.2010

Wizzair

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Kupowałem w tym...
Kupowałem w tym sklepie łyżwy i byłem pozytywnie zaskoczony asortymentem towaru, nieco gorzej wyglądała kwestia obługi klienta - długi czas nie było żadnego sprzedawcy, po chwili pojawiał się Pani, która jak się okazało nie sprzedaje akurat łyżew, ale przez mikrofon poprosiła na stoisko sprzedawcę. Pojawił się dość szybko, jednak po kilku zdaniach znikął - u mnie pojawiły się nowe watpliwości i musiałem czekać na kolejnego sprzedawcę - ten juz obłsużył mnie do końca. Pani w kasie uprzejma, choć mało rozmowna. Podsumowując - jestem zadowolony z zakupu, mam nadzieję, że łyżwy będą się sprawować dobrze, a ostatecznie obłsuga nie jest od tego żeby zabawiać klienta.

Paweł_813

26.01.2010

GO Sport

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 67

Nie zgadzam się (23)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi