Udałem się na zakupy do niedawno otwartego sklepu sieci "Biedronka". Po wybraniu produktów ze sklepu udałem się do kasy w celu dokonania płatności. Niestety z powodu pośpiechu i szybko tworzącej się kolejki do kasy zapomniałem zapytać o możliwość płatności kartą. Gdy kasjerka nabiła już wszystkie produkty na kasę i podała mi kwotę jaką należy zapłaci dałem jej kartę płatniczą w celu dokonania płatności elektronicznej. Kasjerka poinformowała mnie że w tym sklepie nie są akceptowane płatności elektroniczne i że we wszystkich sklepach sieci biedronka nie jest możliwe dokonanie płatności tą metodą. Jako że często robię zakupy w innym supermarkecie gdzie istnieje możliwość płatności kartą nie byłem przygotowany na taką sytuację tzn. nie miałem przy sobie odpowiedniej ilości gotówki. Poprosiłem więc kasjerkę aby chwilę zaczekała a ja w tym czasie udam się do bankomatu znajdującego się w pobliżu sklepu w celu pozyskania gotówki i zapłaty za dokonane zakupy. Kasjerka zgodziła się więc udało mi się uregulować płatność i zakończyć zakupy. Niestety, jako że nie był to bankomat banku, którego jestem klientem zmuszony byłem zapłacić prowizję za wypłacone pieniądze.
Udałem się na stację paliw Orlen w celu skorzystania z zainstalowanej na tej stacji samoobsługowej myjni samochodowej. Udałem się do kasy gdzie po krótkim oczekiwaniu w kolejce bez żadnych przeszkód nabyłem żeton do myjni. Gdy z zakupionym żetonem udałem się do myjni okazało się ze myjnia jest nieczynna (znak 'zakaz wjazdu'). Wróciłem się do kasy w celu wyjaśnienia tej sytuacji. Sprzedawca oznajmił, że urządzenie jest uszkodzone a on zapomniał o tym sprzedając mi żeton. Zwróciłem się z prośbą o zwrot pieniędzy za nabyty żeton. Sprzedawca odmówił i zaproponował mi wykorzystanie żetonu w innym terminie.
W celu znalezienia atrakcyjnej oferty handlowej wszedłem na stronę internetowej porównywarki cen ceneo.pl. W wyszukiwarce wpisałem interesujący mnie produkt po czym wyświetliła się lista dostępnych ofert handlowych. W liście wyświetliły się oferty różnych sklepów internetowych od najtańszej do najdroższej. Po przejściu do strony sklepu pierwszego na liście okazało się że cena w wyszukiwarce była zaniżona. W sklepie drugim na liście szukany produkt był niedostępny. Sklep trzeci na liście żądał dość wysokiej ceny za przesyłkę. Dopiero czwarty na liście sklep oferował poszukiwany produkt w atrakcyjnej cenie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.