Opinie użytkownika (6)

Zdziwią się ci,...
Zdziwią się ci, którzy oczekiwać będą typowego orientalnego restauracyjnego wystroju, czy restauracyjnego wystroju w ogóle. Jest minimalistycznie, acz oszczędność formy nie przeszkadza, lekko przyciemnione światło daje nawet efekt przytulności. Oddzielenie części restauracyjnej od klubokawiarnianej to strzał w 10tkę - szczególnie jeśli odwiedzamy miejsce z dziećmi (bez ryzyka zadymienia papierosowego - szacunek za decyzję, że sala restauracyjna jest non smoking). Alternatywny charakter miejsca podkreślają, oprócz wystroju, lokalizacja i klientela. Jedzenie - bez zarzutu. Próbowaliśmy hinduskich: zupy z kurczakiem, pakory z kurczakiem, papadamów, jagnięciny masala po nepalsku, jagnięciny kadhai, deserów gulab jamun i tajskich: dwóch różnych kaczek z mlekiem kokosowym i curry. Uraczyliśmy się i obficie i smacznie, śmiało mogę polecić każdą z potraw nawet tym, którzy z "pewną nieśmiałością" podchodzą do kuchni indyjskiej i tajskiej. Dania mają zdecydowany charakter (co nie oznacza, że muszą być pikantne), są pełne aromatycznych przypraw. Nawet wygląd talerzy mówi wiele (dobrego) o wysokim poziomie gustu tych, którzy za wizerunek Mandali są odpowiedzialni. Ms Kelnerka miła, profesjonalnie doradziła co jeść/czego nie jeść świeżo upieczonej mamie, w kontekście ograniczeń związanych z karmieniem piersią. Podsumowując, do zobaczenia wkrótce znowu!

Michał_491

21.02.2010

Mandala

Placówka

Warszawa, ul. Emilii Plater 9/11

Nie zgadzam się (26)
Centrum Warszawy, wokół...
Centrum Warszawy, wokół tak snobistycznie, że nos sam się zadziera do góry, a uniesiona broda ostro tnie powietrze. I nagle przed tym wysoko zadartym nosem wyrasta U Szwejka. I robi się tak przaśnie, zdrowo, niewarszawsko. Wystrój taki, jak być powinien - drewniane ławy, kraciaste serwety, czeskie plakaty i ogłoszenia na ścianach. Do czeskiego klimatu może tylko nieśmiertelnego krecika brakuje. Krzesła przy dwuosobowych stolikach wyglądają jak siedziska z pociągu, teraz jesteśmy u Hrabala. Obsługa - jak to obsługa. Czynnik ludzki musi niekiedy zadziałać, ale zasadniczo na plus. Bywa czasem zabiegana, nie ma się co dziwić, zdarzają się tłumy. Bo choć większość kręci nosem, to większość tam chodzi. Szwejk jest trochę jak oglądanie seriali - mało kto się przyznaje, prawie wszyscy to robią. I ja to robię :) Jeszcze wrócę na chwilę do obsługi - jak ty komu, tak on tobie, ja sama nigdy (sic!) nie miałam najmniejszej nawet nieprzyjemności, wręcz przeciwnie, a że cierpliwa jestem i do knajp chodzę dla przyjemności, to na kolejne piwko mogę poczekać 10-15 minut, gdy widzę, że i tak się kelnerzy zwijają jak w ukropie. To tyle tego tematu. Ogółem - jeśli spodziewamy się klimatu "ą ę", delikatności, wrażliwości, kuchni fusion - absolutnie nie idziemy do Szwejka! Obowiązuje zakaz. Ale jeśli mamy ochotę na milą pogawędkę ze znajomymi, w dużym gronie, przy browarku, niezłym jedzonku - jak najbardziej. Atmosfera tam jest, trzeba ją tylko poczuć - i chcieć ją poczuć.

Michał_491

15.02.2010

U Szwejka

Placówka

Warszawa, Plac Konstytucji 1

Nie zgadzam się (15)
Maców i jedzenia...
Maców i jedzenia nie trzeba przedstawiać (mięsa w sumie tu nie ma, reszta jest zjadliwa), ale z wystrojem restauracji to już jest baaardzo różnie. Dla mnie najpiękniejszym Maciem w Polsce jest ten na warszawskim Grochowie w stylu cadillaca z lat 50-60: na ścianach płyty, w kącie szafa grająca, dużo lakierowanej czerwieni, po prostu rewelka! I właśnie dobry pomysł na stylizację lokalu to świetny chwyt marketingowy, bo przyciąga zawsze tłumy.Generalnie w McDonald's podoba mi się istnienie wydzielonych salek dla dzieci, dzięki temu zatrzymując się w drodze na małą przekąskę, nasze pociechy mogą swobodnie rozprostować kości nie przeszkadzając innym osobom w pałaszowaniu hamburgerów ze zmielonego kartonu.

Michał_491

13.02.2010

McDonald's

Placówka

Warszawa, Al. Jerozolimskie / Jana Pawła II (Warszawa IV Przejście) 20

Nie zgadzam się (29)
Lubię robić zakupy...
Lubię robić zakupy w Kauflandzie. Towar jest pięknie wyeksponowany, zawsze spokojnie mogę wszystko zobaczyć, obsługa życzliwa i kompetentna. Towar świeży, zwłaszcza mięso i warzywa, nie widziałam zwiędniętych albo zasuszonych warzywek a obniżki i promocje zawsze solidne. Lubię tę przestrzeń w Kauflandzie to mój ulubiony market i mojej żony też a ona jest wybredna.

Michał_491

13.02.2010

Kaufland

Placówka

Bielsko-Biała, Aleja gen. Władysława Andersa 81

Nie zgadzam się (32)
Najbardziej denerwuje mnie...
Najbardziej denerwuje mnie w tym sklepie obsługa która nie potrafi doradzić klientowi w podstawowych sprawach związanych z towarem który jest w ich dziale. Pytając o różnice w lukach sportowych pan zmieszany powiedział ze "Nie ma większej różnicy" a cena jednego 79,- a drugiego 239,- . Może akurat trafiłem na wyjątkowo nie kompetentnego pracownika.

Michał_491

13.02.2010

Auchan

Placówka

Piaseczno, Puławska 46

Nie zgadzam się (28)
Stacja benzynowa położona...
Stacja benzynowa położona na wydzielonym terenie w sąsiedztwie hipermarketu Auchan. Dzięki cenom, porównywalnym z tymi, które są na innych stacjach, ta francuska sieć chce przyciągnąć nowych, zmotoryzowanych klientów. Stosując jak zwykle chwyt promocyjny w postaci bliskości hali i możliwości zrobienia pozornie szybkich zakupów, chętnych do kolejek po paliwo nie brakuje.

Michał_491

13.02.2010

Auchan

Placówka

Piaseczno, Puławska 46

Nie zgadzam się (21)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi