Z dnia 28 na 29 listopada nocowałam w Hostelu w centrum rynku. Hostel znajduje się w takim miejscu, że naprawdę ciężko go znaleźć. Gdy dostałam klucz do pokoju i poszłam go obejrzeć- okazało się, że dostałam zupełnie inny pokój niż rezerwowałam (robiłam rezerwację na pokój z podwójnym łóżkiem a dostałam z dwoma pojedynczymi). Poszłam więc zgłosić do recepcji reklamację i wtedy usłyszałam od recepcjonistki: że ona mi już nic na to nie poradzi, że już nie mają innych pokoi i że to niemożliwe, że zrobiłam rezerwacje na inny pokój bo ona ma tu jasno napisane, że chciałam pokój z 2 łóżkami. Powiedziałam jej na to, że rezerwację robiłam wczoraj a przedwczoraj pisałam jeszcze maila z zapytaniem o pokój z podwójnym łóżkiem na co ona odpowiedziała, że pokoje takie o jakich mówię zarezerwowane są już od tygodnia. Spędziłam więc noc w pokoju, który dostałam... Łóżka w tym hostelu skrzypiały strasznie a sprężyny z materaców wbijały się w plecy. Był tam też telewizor, który prawie wcale nie odbierał (trzeszczał a kanały śnieżyły), ściany były tam tak cienkie, że rano obudziły mnie rozmowy za ścianą obok. W toalecie, która była na zewnątrz pokoi nie było papieru toaletowego ani mydła.
Wchodząc do McDonalda na Bielanach Wrocławskich już przy wejściu zauważyłam, że podłoga jest świeżo umyta, co było oznakowane żółtą tabliczką: "uwaga śliska podłoga". Kolejka była spora, jednak jak już dotarłam do kasy przywitała mnie uśmiechnięta młoda osoba pytając co mi podać. Zamówiłam cheeseburgera, małe frytki i coca-colę. Zostałam obsłużona w 3,5minuty. Stoliki w McDonaldzie były czyste, na podłodze nie było widać żadnych śmieci a kosze na odpady nie były przepełnione. W toalecie: lustra i podłoga były czyste oraz znajdował się w niej papier toaletowy.Wychodząc z restauracji zwróciłam również uwagę na oszklone drzwi, na których nie było widać żadnych "odcisków palców". Przed McDonaldem również panował porządek: nawet suche liście były pozamiatane.
Jadąc do granicy polsko- czeskiej nastąpiła nagła potrzeba skorzystania z obsługi stacji benzynowej. Pomimo tego, że personel stacji miał akurat w tym czasie przerwę (00:00-00:15) chętnie udzielono mi pomocy. W lokalu mimo późnej pory panował porządek, obsługa była miła i rozbudzona:), znalazłam wszystko co było mi potrzebne. Toaleta była w pełni zaopatrzona i higieniczna, co się rzadko zdarza.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.