Bardzo klimatyczny sklep i urządzony w świątecznej tonacji od razu przypadł mi do gustu. Bardzo ciekawe artykuły, poukładane z pomysłem wieszaki i stoliki z odzieżą od razu odróżniają go od większości innych konkurencyjnych sklepów. Bardzo spodobały mi się w szczególności dwukolorowe szaliki (jeden z nich kupiłem) oraz bluzeczki na ramiączkach z falowanym kołnierzykiem z bardzo ładnego atłasu. Ceny są zdecydowanie niższe niż w reszcie tego typu sklepach. Obsługa jest miła, kulturalna i informuje klienta o wszystkich niezbędnych sprawach związanych z użytkowaniem produktów (pranie, prasowanie) a także odnośnie ewentualnej reklamacji lub zwrotu.
Posiadanie sześcioletniego brata nakłada na mnie obowiązek odwiedzenia sklepu z zabawkami przed przyjściem świętego Mikołaja. Zakupy w sklepie Smyk w C.H. Galeria Krakowska pozostawiają we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony sklep jest całkiem spory, podzielony odpowiednio na cześć dla chłopców i dziewczynek. Oferta jest różnorodna, ale niektórych produktów jest stanowczo za dużo. O ile rozmaitość klocków lego jestem w stanie zrozumieć, tak nie pojmuję po co w sklepie jest kilkanaście rodzajów zestawów młodego mechanika, które różnią się między sobą jedną lub dwiema cześćmi (jeden śrubokręt lub śrubka więcej). Także poziom obsługi jest zróżnicowany mężczyzna, którego zapytałem, czy posiadają reklamowany w programie Disnay Channel zestaw Spidermana, nie tylko odpowiedział i pokazał gdzie jest, ale opowiedział jak działa i jak należy go używać. Natomiast kobieta, która stała przy kasie, zapytana przeze mnie czy produkt posiada gwarancje opryskliwie odpowiedziała "A co miałoby się niby zepsuć". Spora kolejka do kasy przesuwała się jednak szybko i sprawnie. Klientów obsługiwały 3 kasjerki.
Mikołajkowy prezent zakupiony w tym sklepie to na prawdę świetny wybór. Sklep jest bardzo przestronny i czysty. Wieszaki z ubraniami poustawiane są bardzo ciekawie kolorystycznie. Bluzeczki na przemian ze spodniami pidżam, i bielizną. Obsługa jest dosłownie fenomenalna. Kobieta, którą poprosiłem o pomoc najpierw wypytała o osobę dla której kupowałem prezent a następnie, doradzała co mogłoby okazać się trafnym wyborem. Opowiadała co jest dobre z jej doświadczenia, a co najczęściej wybierają klienci. Poinformowała mnie, że jeśli prezent się nie spodoba (a spodobał się i to bardzo) mam cały miesiąc na zwrot lub wymianę towaru. Zauważyłem, że wszyscy pracownicy sklepu tak samo zachowuje się w stosunku do każdego klienta. Ceny mogła by być nieco niższe, szczególnie w takim okresie powinny pojawić się jakieś promocje, ale i tak jestem bardzo zadowolony z zakupów.
Dzisiaj byłem na drobnych zakupach w Tesco. Kilka ofert promocyjnych wywieszono w oknach marketu, nie zrobiły na mnie żadnego wrażenia gdyż w wielu sklepach taka cena to norma. Sklep wyglądał czysto i cały czas między regałami przechadzał się pan z automatem szorującym podłogi. Zrobił na mnie miłe wrażenie, ponieważ zagubionym klientom bez prośby o pomoc udzielał wskazówek i porad. Największego plusa przyznałbym temu marketowi za jakość produktów, bardzo świeże owoce i warzywa, tak samo pieczywo. Produkty spożywcze w opakowaniach (te które sprawdziłem) miały stempel daty produkcji zaledwie sprzed kilku dni, co bardzo dobrze świadczy o markecie, że nie przetrzymuje artykułów aż do daty ważności. Alejki pogrupowano tematyczni, gdzie wybór jest umiarkowany, ale wystarczający. Niestety wiele cen produktów jest wyższa niż u konkurencji. W kolejce do kasy spędziłem zaledwie 2 minuty, chociaż przede mną były jeszcze 2 osoby. Atmosfera wśród pracowników oraz ich stosunek do klientów jest na prawdę godny podziwu.
Już przy samym wejściu ustawione są dwa stoły z przecenionymi artykułami. Bardzo nie lubię promocji pod tytułem "Już OD 49 zł" bo przeważnie wszystko jest i tak w wyższej cenie, w tym wypadku wszystkie artykuły były w tej samej, co umieszczono na tabliczce informujące o promocji. Sklep jest symetrycznie podzielony na cześć dla mężczyzn i kobiet. Jest czysto, ale wystrój wnętrza nie wyróżnia się niczym szczególnym. Przejścia między wieszakami są średniej szerokości, w sam raz dla pełnosprawnej osoby, ale inwalida miałby już spore problemy aby przemieścić się między nimi. Myślę, ze niedobrym pomysłem jest chaotyczne przemieszanie ubrań; kurtki, obok swetrów, dalej spodnie i znów swetry a za nimi nie inaczej tylko kurtki. Rozumiem podział na odzież jesienną (przejściową) i zimową lub jakiś inny ciekawy, ale w tym sklepie jakoś nie widziałem w tym wszystkim żadnego pomysłu. Wybór jest na prawdę spory i pozwala klientowi ubrać się właściwie kompletnie, od "stóp do głów". Co więcej każdy może dopasować do siebie odpowiadający kolor, większość oferowanych ubrań jest dostępna w trzech, czterech lub nawet więcej kolorach. Na sklepie, cały czas były osoby pracujące przy wieszakach i układające towar, chętnie oferujące swą pomoc klientom (w męskiej części były trzy sympatyczne Panie). Największym problemem są przymierzalnie, przestronne i całkiem wygodne, ale jest ich zaledwie 6. W tak sporym sklepie powinno ich być przynajmniej o połowę więcej, aby ludzie nie musieli ustawiać się w kolejce. Z wybranymi artykułami ustawiłem się w sporej kolejce (14 osób), ale dwójka kasjerów obsługiwała ludzi bardzo szybko i z uśmiechem. Pewna kobieta, reklamowała kurtkę kupioną blisko miesiąc temu, kasjer, załatwił reklamację równie szybko co zwyczajny zakup jednego produktu.
Z dziewczyną byliśmy dokonac przelewu. Wszystko odbyło się bardzo szybko, sprawnie i przyjemnie, a co najważniejsze z minimalną opłatą. Muszę pochwalic obsługę za pełen profesjonalizm, miłe podejście do klienta oraz podkreślic, że były to na prawdę łądne kobiety. Oczywiście zaoferowały założenie konta, krótko przedstawiły korzyści z tego płynące i na pożegegnanie podarowały ulotkę informacyjną.
Witam, bardzo dziękuję za pozytywną opinię na temat naszej placówki. Mam nadzieję, iż dalsze kontakty z naszymi pracownikami nadal będą odbierane równie pozytywnie - wysoka jakość profesjonalnej obsługi Klienta, nie tylko w zakresie najkorzystniejszych ofert, lecz i osobistej satysfakcji i wygody Klienta, jest naszym najważniejszym celem. Zapraszam do korzystania z szerokiej gamy naszych produktów. Pozdrawiam serdecznie, Joanna Goryńska, Kierownik Biura Makroregionu KASA Stefczyka
Po spotkaniu ze...
Po spotkaniu ze znajomymi, wybraliśmy się na niewielkie zakupy do Carrefour'a na II piętrze w Galerii Krakowskiej. Muszę przyznać, że wybór produktów jest na prawdę bardzo duży, niestety pomimo tego nie znalazłem tego co chciałem. Wśród 2 półek z wodami mineralnym nie mogłem znaleźć "Nałęczowianki", a pośród mnóstwa batoników i czekolad nie było "Knopersów". Na sklepie nie było nikogo, kto mógłby pomóc w znalezieniu szukanych produktów. Dosłownie powaliła mnie cena pomidorów: 9.49 zł za kilogram, jedyne słowo jakie przychodzi na myśl to "zdzierstwo", także wiele innych produktów widywałem po znacznie niższych cenach w innych miejscach np. mleko "Łaciate", chleb pszenny, napój "Tymbark, jabłkowo-brzoskwiniowy" i kilka innych. Nie zauważyłem, praktycznie żadnych widocznych promocji, może z wyjątkiem przecenionego majonezu i to o 0,30 zł. Oprócz tego Pan pracujący w ochronie sprawiał wrażenie bardzo nie miłego. Przy wejściu, należy nakleić specjalny znaczek na wnoszone towary, kobieta, która (wyglądało na to, że w pośpiechu lub zwyczajnej niewiedzy) nie zrobiła tego została ze sklepu wyrzucona. Kolejki do kas są bardzo długie po ok. 20 do jednej, a i tak czynnych było tylko 6.
Wczoraj razem ze znajomymi odwiedziliśmy Pizzerię BENVENUTI. Wygłodniali natychmiast chcieliśmy coś zjeść i trzeba przyznać, że wybór jest co prawda szeroki, ale oferowane pizze nie różnią się znacząco od siebie. Zamówiliśmy pizze z podwójnym kurczakiem, na średnim cieście w rozmiarze giga (50 cm). Lokal jest czysty, zadbany, urządzony z dbałością o szczegóły. Czekaliśmy na zamówienie stosunkowo długo, ok. 25 minut. Całe szczęście, że zamówiliśmy podwójnie kurczaka, ponieważ i tak było go bardzo niewiele (domyślam się że w normalnej pizzy nie był go prawie wcale), natomiast średnie ciasto w rzeczywistości było bardzo cieniutkie. Oprócz tego pizzeria do każdej pizzy dorzuca całkiem darmowo 2 sosy, po pierwsze jest ich bardzo niedużo, a po drugie sos pomidorowy przypominał najzwyczajniejszy tani ketchup, a czosnkowy maił konsystencję zupy. Mało tego podana pizza + sosy, 4 zastawy i 4 napoje ledwo mieściły się na stole. Do obsługi nie można mieć jakichkolwiek zarzutów, a należy ją określić jako miłą, kulturalną i uczynną. Toalety są czyste i zadbane, ale nie ma przystosowania dla inwalidów, żadnego.
Dzisiaj robiłem zakupy w sklepie odzieżowym reserved w Galerii Kazimierz. Przejścia między wieszakami i stolikami są bardzo przestronne i przemieszczanie się po sklepie nie sprawia żadnych trudności, jak w większości innych sklepów. Sklep sprawia wrażenie czystego i zadbanego. Promocje moim zdanie są mylnie oznakowane i wprowadzają klienta w błąd np. na jednym ze stolików widnieje napis "Promocja. Swetry od 59 zł" Tymczasem większość znajdujących się na stole swetrów była z przedziału cenowego od 99 zł do 139 zł. Jak na tak spory sklep przymierzalni jest bardzo mało. Zarówno dla mężczyzn jak i kobiet jest ich tylko 5, niektórzy klienci są zmuszeni czekać w niedużej kolejce do nich. Najbardziej irytujący jest fakt, że po sklepie kręci się 4 pracowników sklepu, nie zwracając uwagi na klientów, którzy potrzebują pomocy. Chcąc dowiedzieć się czy w sklepie są białe koszulki polo, musiałem przejść na drugi koniec sklepu do działu mody damskiej, gdzie w końcu znalazłem Panią, którą mogłem prosić o pomoc, a i tak usłyszałem "mamy, ale tylko z długim rękawem, obok przymierzalni" tymczasem nic takiego tam nie było. Kolejną sprawą której poddam krytyce jest jakość oferowanych produktów. Przymierzając brązową koszulę z długim rękawem zauważyłem, że ostatni guzik oraz otwór na niego są obszyte zieloną nitką w odróżnieniu od reszty guzików, co więcej na jednym z rękawów zamiast guzika wszyto zatrzask. Nieco poirytowany zrezygnowałem z dalszych zakupów i z jednym swetrem ustawiłem się w kolejce do kasy. Podobnie jak w reszcie sklepu i tutaj obsługa nie była lepsza. Przy dwóch wolnych kasach pracował tylko jeden mężczyzna, kiedy w kolejce stało 12 osób, poza tym kiedy ktoś płacił kartą przy drugiej kasie musiał wrócić do pierwszej kasy z powodu uszkodzonego terminala. Pewien klient, stojący przede mną chciał zareklamować bluzę, ponieważ miała popruty kaptur, wtedy wezwano kobietę z magazynu (pewnie jedyną która potrafiła przyjąć reklamację) i muszę przyznać, że cały proces przeprowadziła bardzo sprawnie, przeprosiła i powiedziała, że zwrot gotówki będzie na koncie dopiero po 3 dniach. Przyznam, że lubiłem tą markę, po kilkakrotnych zakupach w tym sklepie w Galerii Graffica w Rzeszowie oraz butiku na ulicy Floriańskiej w Krakowie, niestety po dzisiejszych zakupach mój entuzjazm znacznie opadł.
Dopiero wróciłem z drobnych zakupów w markecie Kaufland w Krakowie na ul. Bratysławskiej 4. Moim zdaniem klient ma do wyboru dużą różnorodność produktów, pogrupowanych rozważnie, w taki sposób, że np. kupując chleb od razu mamy możliwość kupienia serka, twarożku lub wędliny. Wcześniej ustawiona są alejki z napojami i alkoholami, więc nawet bez listy zakupów łatwo sobie skojarzyć co jeszcze jest nam potrzebne. Bardzo podoba mi się alejka z owocami i warzywami, gdzie już nie pierwszy raz zauważyłem nie tylko znacznie przecenione banany, lecz również nietypowe owoce egzotyczne np. pamelo, physalis lub owoce kaki. Oprócz produktów spożywczych potrzebowałem środka chemicznego do przetknięcia syfonu w zlewie, Pani na pytanie: "gdzie znajdę środek typu "kret"?" miło odpowiedziała "Jestem tutaj tylko gościem ale na pewno, w alejce ze środkami chemicznymi na pewno znajdzie Pan pomoc". Po chwilowym poszukiwaniu na własną rękę poprosiłem Panią z obsługi o pomoc. "Niestety szukanego przez Pana środka nie mamy, ale mamy inny moim zdanie bardzo skuteczny, a co ważniejsze tańszy, oprócz tego do przetknięcia syfony może Pan użyć gumy do odtykania" swoją drogą pomogło. Wszędzie promocję są wyraźnie zaznaczone, a oprócz tego na bieżąco informuje o nich spikerka. Na 18 kas czynnych było 9, kolejki przemieszczały się bardzo sprawnie. Stojąc w kolejce, do kasy przeczytałem informację następującej treści "Jeśli nie wszystkie kasy są czynne i czekają Państwo w kolejce dłużej niż 5 minut, w ramach przeprosin otrzymują Państwo 5 zł". Przy wyjściu są toalety: męska, damska i przystosowana dla inwalidów.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.