Wybrałem się wczoraj do CH Kaskada z zamiarem kupna jeansów. Wiem, że często zdarzają się sytuacje, w których bardziej niż na doradzeniu klientowi kupna odpowiedniego fasonu spodni, sprzedawca skupia się głównie na "zrobieniu sprzedaży". Tymczasem w w salonie Big Star byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Od wejścia spotkałem się z bardzo miłą obsługą. Udawałem bardzo niezdecydowanego i wybrednego klienta, a mimo to przez cały czas mojego pobytu, było widać pełen profesjonalizm personelu. Najpierw obsługujący mnie pracownik pomógł wybrać mi modele spodni, które spełniały moje oczekiwania pod kątem kolorystycznym i na tzw. "pierwszy rzut oka". Każdy z 6 modeli przymierzałem po dwa razy. Pracownik ani nie był poirytowany, ani znudzony i nie dało się odczuć, że chce sprzedać pierwsze lepsze jeansy i po prostu skasować klienta. Wręcz przeciwnie. Jeśli w jego odczuciu dany model nie "leżał" dobrze, po prostu o tym klientowi mówił i proponował inne rozwiązanie. Takie zachowanie personelu było widoczne nie tylko w przypadku mojej osoby.Po wybraniu już odpowiedniego modelu, pracownik skasował produkt i z uśmiechem na twarzy zapraszał na kolejne zakupy do salonu.Oprócz obsługi, plusem tego punktu jest estetyka i czystość. Nie było widać "walającej się" i pozwijanej odzieży, którą często w takim stanie pozostawiają sami klienci. Wszystko było elegancko ułożone czy porozwieszane. Mimo upływu całego dnia podłoga była czysta, zapach w lokalu przyjemny, a elementy dekoracyjne w postaci imitacji rur wodnych/gazowych zadbane.Osobiście uważam, że jeśli ktoś chce mieć pewność, że dobrze wygląda w noszonej przez siebie odzieży, powinien udać się właśnie do tego salonu.
Zaraz po wejściu do lokalu i zajęciu miejsca przy stolika, podszedł do mnie pracownik i uprzejmie przywitał.Zapytał czy może już przyjąć zamówienie.Podczas składania zamówienia celowo wprowadziłem pracownika w błąd przypisując do zamawianej pizzy składniki, których pierwotnie w karcie menu nie ma. Pracownik od razu mnie poprawił. W ten sposób można wywnioskować, że obsługujący mnie pracownik dobrze zna poszczególne pozycje w karcie.W międzyczasie pracownik zaproponował coś do picia i zapytał o rodzaj sosu, jaki ma być dodany do zamówienia.Po ok.12min.zamówienie zostało zrealizowane.Co do samej obsługi, nie mam większych zastrzeżeń. Pracownicy byli schludnie ubrani, mieli zółte koszulko polo z logo lokalu oraz fioletowe fartuchy. Byli uprzejmi, kulturalni, uśmiechali się. Jedynym minusem w ich zachowaniu było to, że po realizacji zamówień, zbierali się w grupie tyłem do sali i dyskutowali na różne tematy, w ten sposób nie mając pełnej kontroli nad tym co dzieje się na sali, czy ktoś z klientów czegoś nie potrzebuje czy nie chce zapłacić rachunku.Wybór w karcie menu spory, a ceny bardzo przystępne. Sam lokal był urządzony z pomysłem. Było widać już ducha zbliżających się Świąt.Lokal był czysty, personel na bieżąco usuwał pozostałości po wnoszonym śniegu. Zastrzeżenia odnośnie czystości budzi jedynie łazienka.Podłoga była brudna,było na niej sporo porozrzucanych zużytych ręczników papierowych, lustro i luksfery oblepione pozostałością po płynach i mydle, a przy tym było tam bardzo chłodno. Pewien niesmak pozostawia jeszcze fakt, że cały sprzęt do odśnieżania (łopaty, wiadra, drapaki) stoi w przedsionku lokalu na widoku. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że przedsionek lokalu jest również przeznaczony na przyjmowanie klientów.Mimo tych kilku negatywów osobiście poleciłbym tą pizzerię innym.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.