Dziś postanowiłem zjeśc obiad na mieście. Wstapiłem do Pruszynki na Grochowej. Lokal jest bardzo ładny i przytulny, z zewnątrz jak i wewnątrz jest ładny wystrój. Zamówiłem obiad (golonka, ziemniaki opiekane, surówka, napój). Dostałem wszystko w ciągu 15 minut. Obsługa była bardzo miła, jedzenie smaczne. Jednak trochę cenowo jest za drogo. Polecam.
Wczoraj zajechałem coś zjeść do Podlasiaka. Była spora kolejka, ale poczekałem spokojnie. Zamówiłem chłodnik, babkę ziemniaczaną i sałatkę z szynką i serem. Wszystko dostałem bardzo szybko, zostałem mile obsłużony przy kasie. Jedzenie było smaczne i ciepłe. Po konsumpcji odstawiłem tace i wyszedłem z lokalu. Polecam.
Wczoraj udałem się do Tesco. W telewizji reklamuja Pieluchy Huggies w promocyjnej cenie, więc pomyślałem pojadę kupię ze 3 paczki, bo się opłaci. Przy okazji chciałem tez zrobić codzienne zakupy.
Moje wrażenia z tej wizyty są naprawdę nieprzyjemne. Podjeżdzając pod sklep musiałem się nagimnastykowac aby postawić gdzieś samochód, bo parkingu praktycznie nie ma. Weszłem na sklep, wziąłem wózek - był bardzo brudny i obskurny. Idę najpierw po pieluszki, a tu nie ma ich. Pytam się kiedy bedą, słyszę: że niewiadomo. Zdenerwowany kupiłem jeszcze kilka rzeczy, wziąłem inne pieluchy droższe i udałem sie do kasy. Chciałem czym szybciej opuścić ten sklep. Sklep obskurny, brudny w środku, duże braki na półkach. Obsługa również niemiła. Nie polecam.
Nareszcie został naprawiony wjazd i wyjazd ze stacji, choć nie wiem czy mozna nazwac to naprawą, bardziej załataniem dziur, które juz znowu zaczynają sie kruszyć. Na stacji nie było kolejki, zatankowałem paliwo i udałem się do kasy. W środku jak i w obrębie stacji panował porzadek. Kolejek nie było. Kupiłem jeszcze dodatkowo płyn do chłodnicy, poobserwowałem troche asortyment i ceny. Wiadomo ceny wysokie jak na stacji, ale asortyment dośc spory. Zamówięł przy kasie jeszcze hot doga. Bardzo szybko go dostałem i wyszedłem zadowolony. Wizyte oceniam bardzo pozytywnie. LOTOS to jest to.
Dziś rano zajechałem do małego sklepu w pobliżu mojej pracy, aby kupić sobie coś do jedzenia w czasie pracy i pokarm dla naszego zakładowego kotka. Sklep jak sklep, nic rewelacyjnego, normalny nieduży sklepik. Obsługiwały dwie panie, całkiem szybko i przyjemnie. Sam wygląd sklepu poprawny, bez szaleństwa, ale schludnie, towar poukładany, ceny widoczne. W środku w sklepie było pełno os. Wszystko przez słodnie bułki i pączki wystawione w skrzynkach na ladzie. Ogólne moje wrazenie jest dobre, chodź wolę supermarkety.
Otoczenie sklepu było bardzo zadbane i czyste, ładny parking, sklep dobrze oznaczony. W wejściu również czysto i schludnie. Najpierw udałem się na stoisko mięsne. Tam obsługiwała mnie bardzo ładna pani, blondynka. Była bardzo miła i uprzejma. Następnie udałem się po resztę zakupów. Moją uwagę zwróciło bardzo dobre zatowarowanie sklepu, nie było braków towaru. Ceny i asortyment zadowalające. Nie podobało mi się jednak to że na podłodze były poustawiane napoje i wody, które utrudniały przejście. Przy kasie obsłużono mnie również profesjonalnie, szybko i uprzejmie. Pani wydała paragon i resztę, a nawet zapakowała mi zakupy do reklamówki.
Moje obserwacje i wrażenia po wizycie i konsumpcji są następujące: pizzeria świeci pustkami, cany dośc przystepne, mały asortyment do wyboru wśród dań i napojów, obsługa dośc miła i kompetentna, dania smaczne, wygląd lokalu nie rzuca na kolana jest raczej taki zwykły byle jaki. Wogóle nie czuć tam atmosfery pizzerii, nie czuje sie klimatu. Nie miałem odczucia że chce tam posiedzieć dłużej, człowiek wchodzi, zjada i wychodzi. Chyba nie oto chodzi w takich lokalach.
Wczoraj wybrałem się na film " Auta 2" do białostockiego Helios w Galerii Białej. Film super. Kino bardzo fajne, czyste, zadbane, bogaty repertuar. Dookoła dużo sieci gastronomicznych, kręgielnia itp. Super miejsce na spędzenie nawet całego dnia. Ale przejdźmy do samego kina. Obsługa była bardzo profesjonalna, nie stałem długo w kolejce. Pani spzedająca bilet ładna i uprzejma. Panowie wpuszczający na salę też ok. Nie robili problemu z wyjściem do toalety. Ogólne wrażenia super, fajne kino, fajny film, dobry popcorn.
Po drodze do Zambrowa nawiedziłem dwie stacje paliwowe. Pierwsza to Shell w Radulach koło Białegostoku. Jest to duża stacja z parkingiem dla Tirów. Ceny paliwa na stacji dośc wysokie, produkty spożywcze i gastronomiczne również są drogie w porównaniu do LOTOS czy Bliska. Co do0 asortymentu - nic rewelaqcyjnego jakna każdej ze stacji. Obsługa również niezbyt profesjonalna. Na tankowanie LPG czekałem ok. 15 minut. Wreszcie jak już podszedł pan z obsługi to miał problem z odkręceniem zaworu od LPG. Przy kasie dośc spora kolejka, przedemną 5 osób, kolejna kasa nie została otworzona. Sama obsługa kasjera miła ale długo trwała. Wydaje mi się że ta stacja bardziej idzie na ilośc niż jakość.
Po zakupach w Auchan udałem się na coś słodkiego i zimnego do Galerii. Uwagę moją przyciągnęło stoisko Grycan z lodami i deserami oraz kawą mrożoną. Kolejka była dośc duża ale postanowiłem poczekać. Wybrałem smaki gałek lodowych i czekałem na swoja kolej. Obserwowałem równiez obsługująca Panią. Była ona bardzo nieuprzejma, tak jakby wściekła ze ma tylu klientów. Obsługiwała wszystkich szybko i bez wymaganej kultury. Ja również zostałem tak obsłużony. Nie będe mile wspominał tego miejsca pod względem obsługi. Choć musze przyznać że sam asortyment i smak lodów bardzo dobry. Ceny duże ale towar warty swojej ceny.
W piątek około południa udałem się do Auchan niedaleko mojego miejsca zamieszkania aby zrobić zakupy na wekendowego grilla. Lubie robić zakupy w tym hipermarkecie gdyż jest bardzo czytelny dla klienta, z góry wiadomo co gdzie leży. Tak było i tym razem. Bardzo szybko znalazłem potrzebne mi rzeczy, jedynie miałem problem znamierzeniem gdzie sa grille. Podeszłem zatem do pracownika obsługi i zapytałem o nie. Poinformował że są w sekcji ogrodowej pod wiatą. Tak więc mając wszystko udałem sie do kasy gdzie były dośc spore kolejki, mało kas obsługiwało klientów. Po ok. 10 minutowym oczekiwaniu zostałem obsłuzony. Ogólna ocena sklepu bardzo dobra, obsługa na hali również ok, na kasach trochę gorzej, ale wystarczyłoby ze 4 kasjerki więcej i byłoby milutko. Polecam.
Na stacji była duża kolejka, więc troche poczekałem. Stacja jest samoobsługowa więc paliwo nalałem sam. Udałem sie do kasy gdzie tez była duża kolejka, a jedno stanowisko kasowe było puste. Przy kasie obsługa bardzo szybka, ale nie koniecznie miła, było widac że pani jest zdenerwowana i sie śpieszy. Wnetrze sklepowe czyste i dototwarowane, asortyment taki jak na większości stacji. Ceny oczywiście kosmiczne i produktów i paliwa. Ogólna ocena dośc słaba, nie polecam. LOTOS jest dużo lepszy.
Moją wizytę w Media Markt w Białymstoku rozpocząłem od przejrzenia gazetki promocyjnej wyeksponowanej przy wejściu. Następnie udałem się popatrzeć na nowości gier na PS2 i PS3. Znalazłem sobie jeden interesujący mnie tytuł. Normalnie zapewne wyszedłbym już do kasy i ze sklepu, ale wiedząc że zechcę to opisać postanowiłem poobserwować funkcjonowanie sklepu. I tak co do obsługi: na sklepie jest sporo osób pomocnych klientom, zauważyłem że chętnie pomagają i są raczej kompetentni. Sklep wizualnie wyglądał dobrze i czytelnie. Towary miały widoczne ceny, na sklepie było czysto i przytulnie. Po tych obserwacjach udałem się do kasy. Tu obsługa szybka i miła. Jako że miałem tylko grę wszystko poszło szybko. Polecam ten sklep.
Wczoraj odwiedziłem Galerię Białą w Białymstoku. Nawiedziłem tam hipermarket Real, aby zakupić pieluchy dla mojego synka. Przy okazji zrobiłem również inne drobne zakupy. Moje wrażenia sa jak najbardziej pozytywne. Hala sprzedaży była dobrze zaopatrzona, asortyment dobrze wyeksponowany, ceny czytelne i widoczne. Czystość nie pozostawiała wiele do życzenia. Jakośc obsługi również była dobra. Pani na hali pomogła mi znaleźć pieluchy z promocji. Na stoisku z wędlinami obsługa szybka i miła, pani kompetentna. Przy kasie również zostałem obsłużony poprawnie i grzecznie.
Od wejścia do sklepu wita nas bardzo dużo banerów reklamowych i bardzo dziwna kasa. Ale o tym później. Sam sklep jest fajny i dobrze zatowarowany, asortyment całkiem spory. Problemem jest to że ciężko sie chodzi pomiędzy alejkami bo jest wąsko. Obsługa zarówno na hali jak i na kasie bardzo miła. Odstrasza za to same stanowisko kasjerki, jest to zwykłe biurko, wogóle nie przypomina kasy, ale cóż zapewne oszczędności. Ogólny wizerunek sklepu - dobry, dosałem to co chciałem kupić, drogo nie zapłaciłem. Polecam dla nowych rodziców ten sklep.
Obsługa była bardzo miła, dostałem nareszcie potrzebny mi lek. Sprzedawczyni porozmawiała jak się czuje mama i dzidziuś. Atmosfera była super. Apteka bardzo ładna, czuć nowość. Asortyment bardzo duży. Od teraz będę zawsze tam chodził, a w szczególności temu że jest bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania. Polecam wszystkim tę aptekę.
Wizytę w tej aptece mogę ocenic za udaną. Dostałem tu jeden z produktów których wcześniej nie mogłem znaleźć. Obsługa rówznież była bardzo miła i kompetentna, choć trochę drażniło to że pani widząć że jestem świeżo upieczonym tatą próbowała mi wcisnąć dodatkowo kilka rzeczy niby potrzebnych dla noworodka, o których nasza połozna wogóle nie wspominała. Jednak ogólna ocena dobra, zadowalająca, brak kolejek, bogaty asortyment. Nie mogłem jedynie dostać leku Biofer.
Jako że urodził mi się syn 13.07.2011 to przez cały tydzień podróżowałem po aptekach aby kupić potrzebne rzeczy. Odwiedziłem min. Cefarm na Suraskiej w Białymstoku. Apteka bardzo ładna, całodobowa, czynna nawet w niedziele i swięta przez 24h. Obsługa w aptece bardzo dobra, panie konkretnie doradziły, porozmawiały, zapytały co się urodziło. Wogóle super obsługa. Przykre jest jedynie to że w największej aptece w Białymstoku nie dostałem aż dwóch z pięciu produktów. Udałem więc się dalej na poszukiwania.
Wczoraj udałem się na małe zakupy do sklepu PSS Społem Gaj na Dziesięcinach w Białymstoku. Sklep ogólnie uchodzi za drogi. Jednakże sprawa była pilna i nie miałem czasu szukać tańszego sklepu. Moje obserwacje są takie. Sklep rzeczywiście jest drogi, jednak panuje tam porządek, towar dostępny, dobrze oznaczony, szeroki asortyment. Tak więc coś za coś. Co do obsługi tu nie jest tak różowo. Pracują tam starsze panie i takowa ok. 55 lat obsługiwała mnie przy kasie. Pani wogóle nie zna standardów obsługi, zero kontaktu wzrokowego, nie powiedziała dzień dobry, nie pożegnała się, obsługiwała na stojąco wpatrując się w monitor. Jednak ogólna ocena sklepu nie najgorsza, poprawić obsługę i będzie ok.
W dniu dzisiejszym nawiedziłem hurtownię Selgros. Normalnie tam nigdy nie jeżdzę, aby robić zakupy. Jednak szefowa poprosiła mnie o kupienie kilka produktów dla naszej firmy, a że podatnicy Vat mają tam znizki dlatego wybraliśmy Selgros. Moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. W hurtowni panuje ład i porządek, towary mają czytelne ceny, są dobrze pooznaczane. Obsługa bardzo miła i zorientowana w asortymencie. Duży pozytyw. Czas zakupów minął szybko i przyjemnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.