Czysto, schludnie, miły i uśmiechnięty personel w czystych strojach firmowych. Panie na stoisku mięsnym sympatyczne nie robiły problemu aby spojrzeć na skład wędliny, którą chciałam kupić. Porozmawiały i doradziły bez pośpiechu. W kasie obsługa sprawna ale niestety zawiódł sprzęt bo pomimo iż po przeciągnięciu artykułów słychać było charakterystyczny dla tej czynności dźwięk, okazało się, że wydrukowała się na rachunku tylko pierwsza pozycja. Musiałam wszystko wypakować z torby aby Pani sprzedawczyni mogła nabić towar ponownie. Pomimo tej drobnej niedogodności przy kasie wystawiam pozytywną opinię.
W poszukiwaniu bucików dla mojego 2 letniego synka dotarłam do CCC na początku ucieszyłam się bo znalazłam takie, które mnie zainteresowały i w dodatku były w bardzo dobrej cenie. Nie mogłam znaleźć odpowiedniego rozmiaru w stosie ustawionych pudeł, dlatego poprosiłam o pomoc Panią z obsługi. Moja radość niestety nie trwała zbyt długo bo okazało się, że z tych bucików atrakcyjnych cenowo są tylko pojedyncze sztuki i nie ma rozmiaru na mojego maluszka. Pani sprzedawczyni robiła co mogła aby zaproponować mi inne w rozmiarze jaki szukam ale pomimo sympatycznej obsługi wyszłam ze sklepu ze smutną miną.
Zajrzałam dziś do Re Kids aby skorzystać z przystępnej cenowo w tym czasie oferty. Sklep czysty, towar ładnie wyeksponowany, duży wybór ciekawych ubrań dla dzieciaków, obecnie podczas wyprzedaży bardzo dobre ceny. Niestety podczas takiej wyprzedaży nie ma dostępnej pełnej rozmiarówki, dlatego nie udało mi się nic kupić. Upatrzyłam natomiast buciki dla mojego malca, bardzo dobrej jakości w super cenie, muszę jednak podjechać z dzieckiem aby je przymierzył. Bardzo sympatyczna Pani z obsługi doradziła gdzie szukać rzeczy, które mnie interesowały. Ogólna moja ocena miejsca i obsługi +5 Polecam wszystkim.
Sklep czysty, towar ciekawy ładnie wyeksponowany, obsługa miła (dzięki niebiesko-zielonym koszulkom od razu wiadomo do kogo się zgłosić z pytaniem) ogólne wrażenie +5. Niestety szukałam czegoś na kanapkę dla mojego 2 letniego synka z alergią pokarmową i tu rozczarowanie - nie znalazłam niczego w 100% naturalnego. W każdym serze w każdej wędlinie itp. pełno różnych fosforanów, siarczynów, chlorków, azotanów, azotynów i przeciwutleniaczy :(
Czy w dzisiejszych czasach już nie da się kupić blisko domu normalnego, naturalnego jedzenia?!! Czy za zwykły chleb bez polepszaczy musimy płacić fortunę i jeździć do specjalnych sklepów "eko" ?!!
Ostatnio mąż kupił mi w Selgrosie telefon, pomimo, iż przy kasie dwa razy został zapewniony, że jest to model w kolorze czerwonym okazało się po rozpakowaniu w domu, że jest czarny. Dziś pojechaliśmy go wymienić. Pani przyniosła kilka sztuk z czerwonym telefonem na pudełku jednak my już wiedzieliśmy gdzie szukać opisu oczywiście we wszystkich były czarne. Na naszą prośbę przeszukano całą paletę towaru, jednak modelu w kolorze czerwonym (takim jak w gazetce reklamowej) nie było w całej dostawie. Ogólnie sklep nie jest zły, widać że pracownicy się starają i są chętni do pomocy. Bardzo miło zaskoczyła mnie również toaleta - czysta, pachnąca, ze świeżym zapasem papieru i mydła. Mogliby jeszcze pomyśleć o jakimś wieszaczku w damskich kabinach bo nie miałam co zrobić z torebką :) Na szczęście było tak zadziwiająco czysto, że postawiłam ją po prostu na podłodze co raczej mi się nie zdarza.
Lokal czysty, pani obsługująca w białym wyprasowanym fartuszku szczerze odradziła zakup tańszego produktu porównując malucha do mercedesa. Cena produktu wydała mi się zbyt duża a wtedy Pani poinformowała mnie o podwyżce mającej miejsce w ostatnich dniach. Bardzo zależało jej chyba aby sprzedać produkt, bo nie doliczyła końcówki kilku groszy do ceny produktu i nie dała paragonu.
Sieć Biedronek znam już od dawna, dziś odwiedziłam tę blisko żłobka do którego uczęszcza moje dziecko. Pomimo padającego deszczu w sklepie była wyjątkowo czysta podłoga. Kilka osób na hali wykładało towar, wszystkie schludnie ubrane w koszulki firmowe uwijały się przy tym jak mróweczki wesoło rozmawiając między sobą. Ogólnie zarówno atmosfera jak i ekspozycja towarów raczej prawidłowa. Jednak ogromna ilość pustych pudeł porozrzucana między półkami i pod wejściem do magazynu była bardzo uciążliwa dla klientów bo blokowały one przejście. Podchodząc do kasy spotkało mnie miłe zaskoczenie. Pomimo, iż w kolejce stały tylko 4 osoby Pani uznała, że jest zbyt długa i otworzyła kolejną kasę. Zostałam miło i z uśmiechem obsłużona wierząc, że deszcz za oknem nie będzie miał wpływu na jakość tej obsługi.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.