Profil użytkownika
Opinie użytkownika (3)
W zeszłym tygodniu...
W zeszłym tygodniu po raz pierwszy byliśmy w sklepie 4F Sport. Do wejścia skusiły nas plakaty informujące o wyprzedażach do -50%. Zaczęliśmy się rozglądać i ku naszemu zdziwieniu (jesteśmy raczej wybrednymi konsumentami i rzadko kiedy znajdujemy coś co nam się obojgu podoba) spodobało nam się parę rzeczy, w dodatku w bardzo atrakcyjnych cenach. Narzeczony zdecydował się kupić koszulkę, ale że umówiliśmy się za 5 minut ze znajomym w drugim końcu sklepu nie mieliśmy czasu, żeby ją przymierzył, tak jak sandałów, których stosunek ceny do jakości wydał się nam bardzo dobry. Pomyśleliśmy, że koszulkę kupimy teraz, a sandały przymierzymy później w drodze powrotnej. Pani, która się temu przysłuchiwała poinformowała nas, że jeśli kupimy dwie rzeczy to drugą mamy o połowę taniej, nawet jeśli jej pierwotna cena już została pomniejszona o 50%, więc będzie dla nas korzystniej jeśli koszulkę również zakupimy później. Poprosiliśmy więc o odłożenie wybranego rozmiaru i wróciliśmy po godzinie, żeby przymierzyć sandały, na których zakup równiez zdecydowaliśmy się - dzięki uwadze sprzedawczyni od przecenionej koszulki otrzymaliśmy zniżkę o kolejne 50%. Dodatkowo dostaliśmy kartę stałego klienta uprawniającą do 5% zniżki na kolejne zakupy. Ogólnie sklep był bardzo miłym zaskoczeniem, zarówno ze względu na bardzo miłą obsługę, jak i ciekawy asortyment i bardzo przyzwoite ceny. Jednym słowem POLECAM!
W zeszłym tygodniu...
W zeszłym tygodniu zakupiliśmy z narzeczonym w zabrzańskim RTV EURO AGD zamówiony 3 tygodnie wcześniej przez stronę internetową sprzęt fotograficzny. Poszukiwany przez nas model aparatu wraz z konkretnym obiektywem i lampą błyskową dostępny był w przystępnej cenie jedynie w sieci sklepów EURO AGD - zarówno w Media Markt czy Saturnie nie było możliwości sprowadzenia dla nas tego modelu, natomiast w Fotojokerze cena za komplet była znacznie wyższa. Okres oczekiwania podany przy składaniu zamówienia to ok. 4 tygodni, jako że zależało nam na czasie chcieliśmy skrócić ten czas i kontaktowaliśmy się telefonicznie z obsługą. Pani była bardzo miła i chętnie udzielała informacji, jednak nie była w stanie określić dokładnej daty odbioru sprzętu. Mieliśmy z nią stały kontakt mailowy i jak tylko produkt został przesłany do sklepu zostaliśmy o tym poinformowani i zgłosiliśmy się do sklepu, żeby sfinalizować transakcję. Wybraliśmy zakup na 30 rat, musieliśmy więc przebrnąć przez związane z tym formalności. Po ustaleniu wielkości raty, pani która nas obsługiwała zaproponowała ubezpieczenie kredytu, już wczesniej zdecydowaliśmy jednak, że nie chcemy korzystać z tej opcji. Pani przyjęła to do wiadomości i nie starała nam niczego "wciskać na siłę", a z wcześniejszego doświadczenia wiemy, że bardzo często sprzedawcy usiłują wmówić klientowi, że takie ubezpieczenie jest obowiązkowe. Niestety weryfikacja przez system zdolności kredytowej trwała bardzo długo - początkowo zostaliśmy poinformowani, że potrwa to 15 minut, ostatecznie jednak czas ten wydłużył się do 50 min - czekanie złagodziły stojące w sklepie ławki. Po podpisaniu wszystkich dokumentów inny sprzedawca przyniósł nam sprzęt i pomogał sprawdzić czy wszystko jest jak należy. Zaskoczyła nas ogromna wiedza tego pana odnośnie sprzetu fotograficznego, był on równiez bardzo miły i pomocny. Zakupy uważamy za bardzo udane i pewnie nie raz wrócimy do sieci sklepów EURO.
Otrzymałam w prezencie...
Otrzymałam w prezencie bon zakupowy do Perfumerii Douglas na kwotę 75 zł i postanowiłam wykorzystać go na zakup tuszu do rzęs w gliwickim sklepie w C.H. Forum. Ledwo po przekroczeniu progu "przywitał" mnie pan ochroniarz, pytaniem "Czy wezwać kogoś z obsługi?" Podziękowałam mówiąc, że może za chwilę, ale narazie chciałabym się rozejrzeć. Jako, ze nie mam ulubionego tuszu do rzęs zaczęłam przeglądać produkty różnych marek - sprecyzowany miałam rodzaj tuszu (pogrubiająco-wydłużający) oraz to, że MUSI mieć silikonową szczoteczkę. Samodzielnie namierzyłam 4 typy spełniające moje kryteria. Po chwili podeszła do mnie pani z obsługi pytając w czym może mi pomóc, poprosiłam więc aby doradziła mi, który tusz do kwoty 75 zł byłby dla mnie odpowiedni. Pani wskazała jedynie 2 ze znalezionych przeze mnie tuszy, mówiąc, że już więcej nic podobnego nie mają. Dodatkowo wyciągnęła tester innego tuszu ze zwykłą szczoteczką, mówiąc że polecałaby mi ten, bo jest świetny i sama go używa i może mi dac gwarancję, że będę z niego zadowolona. Zapytana o cenę odpowiedziała, że kosztuje 95 zł, ale jest naprawdę dobry...Jeszcze raz podkreśliłam, że zależy mi na silikonowej szczoteczce (inne bardzo sklejają mi rzęsy) i pani powiedziała, że w takim razie zostają te dwa, po czym przeprosiła i odeszła do innej klientki. Po samodzielnej analizie opisu na opakowniu oraz szczoteczki zdecydowałam zakupić tusz, który odszukałam sama zanim otrzymałam pomoc ze strony personelu.
Podsumowując - niestety personel nie okazał się pomocny, raczej lekko "natarczywy". Odniosłam wrażenie, że pani próbuje mnie na siłę przekonać do tuszu, którego sama używa. Jeśli chodzi o asortyment sklepu oceniam go bardzo pozytywnie, jednak ceny są dość wysokie, nawet pomijając ekskluzywne marki jak Dior, Lancome czy CK zwykłe kulki do kąpieli czy kosmetyczki są w dość wygórowanych cenach. Można jednak dostać zniżki na oferowane produkty jeśli jest się posiadaczem karty Douglas. Na plus oceniam jeszcze wygląd sklepu oraz czas obsługi przy kasie.
