Niedawno wybrałam się na zakupy do sklepu Empik. Chciałam zakupić artykuły papiernicze. Po wejściu do sklepu od razu rzuciła mi się w oczy bardzo duża kolejka i tylko jedna kasjerka. Podeszłam do półki z interesującymi mnie artykułami. Miałam problem z odnalezieniem cen artykułów gdyż były one źle posegregowane. Nie miałam możliwości zapytania się o ich cenę żadnej pracownicy gdyż nie było ich w pobliżu. Byłam więc zmuszona wybrać tylko te artykuły które były poprawnie oznaczone. Mimo złej segregacji materiałów papierniczych na sklepie panował względy porządek. Przy kasie kasjerka skasowała tylko artykuły ( bez przywitania) wydała resztę i paragon.
Niedawno wybrałam się na zakupy do sklepu Empik. Chciałam zakupić artykuły papiernicze. Po wejściu do sklepu od razu rzuciła mi się w oczy bardzo duża kolejka i tylko jedna kasjerka. Podeszłam do półki z interesującymi mnie artykułami. Miałam problem z odnalezieniem cen artykułów gdyż były one źle posegregowane. Nie miałam możliwości zapytania się o ich cenę żadnej pracownicy gdyż nie było ich w pobliżu. Byłam więc zmuszona wybrać tylko te artykuły które były poprawnie oznaczone. Mimo złej segregacji materiałów papierniczych na sklepie panował względy porządek. Przy kasie kasjerka skasowała tylko artykuły ( bez przywitania) wydała resztę i paragon.
28 stycznia wybrałam się na zakupy do dobrze znanego mi sklepu obuwniczego Deichmann w Kaliszu. Po wejściu do sklepu od razu zostałam zauważona przez panie pracujące przy kasie, kobiety mile mnie przywitały. Sklep wyglądał czysto, na tyle sklepu odbywały się prace magazynowe. Podeszłam do półki z kozakami, wyszukałam interesujący mnie model, w tym czasie jedna z pracownic sklepu która mnie wcześniej przywitała spytała czy może mi w czymś pomóc. Ja chętnie się zgodziłam pokazując jej dany model i poprosiłam o poszukanie interesującego mnie rozmiaru. Kobieta z łatwością go znalazła. Gdy przymierzałam obuwie bacznie mnie obserwowała oraz pochwaliła mój wybór. Mimo sporego ruchu w sklepie i wielu zaobserwowanych prac magazynowych kobieta była dyspozycyjna dla wszystkich klientów sklepu. Będąc przy kasie kasjerka dość nachalnie polecała mi środki do pielęgnacji obuwia, co powodowało zwiększenie się kolejki. Ja odmówiłam ich zakupu, zostałam wtedy poinformowana że buty bez zabezpieczenia będą się szybciej zużywać. Otrzymałam resztę wraz z paragonem i zostałam pożegnana z uśmiechem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.