Cotygodniowe zakupy - zauważam zmniejszony ruch ludzi, ale i towaru jakby mniej na półkach. Podwyzki cen niektórych artykułów, np. chlebek marki real z 3,19 na 3,29, tatar marki Morliny dotychczas 6,99 a wczoraj juz 7,29. Na stoisku garmażeryjnym bardzo miła obsługa, smaczne wyroby - jeszcze sie nie "nacięłam", ale... od jakiegoś czasu ekspedientka ma problemy z obsługiwaniem kart płatniczych. Rozumiem jeżeli takie problemy mają uczniowie, praktykanci na kasach, ale personel dłuzej zatrudniony powinien już opanować obsługę płatności. Udając się na zakupy do hipermarketu nie muszę mieć przecież gotówki w portfelu... Tak być powinno, ale czasem nawet miła obsługa nie wystarczy.
Poranne tankowanie w drodze do pracy. Brak obsługujących na podjeździe. W środku jedna osoba z obsługi - po moim wejściu pojawił się drugi pracownik. Mimo okazania przeze mnie karty punktowej - lojalnościowej nie zostały mi przedstawione aktualne promocje - bonusy. Ja się spieszyłam do pracy - ale Obsługujący już w niej był...
Nie było kolejki, albo wystarczająca liczba obsługujących osób. Bez zbędnych formalności założyłam dodatkowe konto. Zostałam poinformowana o aktualnym oprocentowaniu, które własnie się zmieniło. Dostałam tabelę z aktualnym oprocentowaniem i opłatami. Obsługujący poinformował mnie również o najnowszych ofertach banku.
Zakupy codzienne robi się tam z przyjemnością. Czysto, towar ładnie powykładany, na bieżąco dokładany i usuwane puste opakowania. Promocje estetycznie opisane. Kolejki do kasy prawie nie istnieją - na bieżąco wzywane są następne kasjerki. Kasjer zawsze pyta czy potrzebna jest reklamówka - przed rozpoczęciem kasowania co ułatwia proces pakowania.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.