Opinie użytkownika (4)

W Biedronkach zakupy...
W Biedronkach zakupy robi bardzo dużo klientów. Ja także ostatnio postanowiłem wybrać się po nowy produkt dostępny w marketach sieci Biedronka - czarną herbatę liściastą. Dochodząc do budynku w którym znajdował się market zacząłem rozglądać się po otoczeniu sprawdzając mimowolnie jego czystość. Najbliższe otoczenie sklepu było czyste - nie przewracały się żadne papierki, opakowania czy paragony wyrzucone przez klientów. Nie zauważyłem też niedopałków z papierosów. Po wejściu na halę sprzedaży znów się rozejrzałem. Podłoga była czysta, towar na półkach i paletach był ułożony równo. Moją uwagę zwróciły leżące na napojach foliowe opakowania które spadały na podłogę. Nieco zdziwiony poszedłem szukać herbaty. Przy stoisku z pieczywem w zdumienie wprawiły mnie skrzynki z chlebem stojące na środku alejki, które niektórzy klienci z trudem omijali. Wyglądało to tak, jakby na siłę wpychano klientom pieczywo na siłę żeby nie wyrzucać nie sprzedanego. No cóż, każdy sposób jest dobry.... W drugiej alejce biorąc okazyjnie ketchup uwagę moją przykuły słoiki z chrzanem i przecierem pomidorowym przewracające się między regałami. Nieco dalej leżały puszki z konserwami, ciastka i zupki chińskie. Po takich "widokach" odechciało mi się zakupów. Pomimo zorientowania pracowników na zaopatrzenie sklepu i uznania dla ich pracowitości, widoki jakie zastałem zniechęcają mnie do robienia zakupów w tym sklepie.

Leszek_114

09.10.2011

Biedronka

Placówka

Dębica, Tuwima 4

Nie zgadzam się (3)
Przed apteką jak...
Przed apteką jak i w samej aptece było czysto - widać że personel dba o miejsce pracy. Po podejściu do okienka przywitałem się i usłyszałem odpowiedź. Farmaceutka która mnie obsługiwała z uśmiechem popatrzyła na mnie i odpowiedziała "Dobry wieczór". Zapytała w czym może mi pomóc. Pani Irena J. przysłuchiwała się moim potrzebom patrząc na mnie, co dawało poczucie że zależy jej na dokładnym zrozumieniu potrzeb i obsłużeniu klienta. Po wysłuchaniu mnie podała mi 2 leki do wyboru wskazując na bardziej odpowiedni. Za każdym razem gdy zwracała się do nie, patrzyła mi w oczy. Za chwilę podeszła druga farmaceutka która także wykazała zainteresowanie i pomoc w wyborze leku. Obie panie były ubrane czysto i schludnie. Spod aptekarskich fartuchów nie wystawały ubrania prywatne. Nie miały także na sobie zbędnych ozdób w postaci biżuterii. Włosy miały uporządkowane, paznokcie zadbane. Nie odniosłem absolutnie żadnych oznak dyskryminacji płciowej, mimo że kupowałem leki dla kobiet. W trakcie zakupów czułem się bardzo komfortowo. Z apteki wyszedłem zadowolony. Jakość obsługi w tej aptece sprawia, że właśnie w niej najczęściej kupuję leki i inne środki medyczne.

Leszek_114

01.09.2011

Cefarm

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Zakupy w sklepie...
Zakupy w sklepie z biżuterią. Po wejściu do sklepu powiedziałem "Dzień dobry" , jednak obie panie jakie pracują w sklepie nie odpowiedziały. Jedna z nich zajęta była wypełnianiem jakichś druków, druga z założonymi rękoma przyglądała się wchodzącym klientom. Przez ok 15 min przyglądałem się zegarkom zamkniętym w gablotach. Szyby gablot były czyste. Ogólnie w sklepie było czysto i schludnie. Panie poproszone o pomoc natychmiast podeszły. Były miłe, jednak nie umiały mi doradzić, który zegarek będzie dla mnie najlepszy. Po wybraniu zegarka zapłaciłem i podziękowałem. Pani niestety nic nie odpowiedziała. Pomimo miłej aparycji i obsługi zabrakło podstaw kultury jaką powinno darzyć się klienta.

Leszek_114

31.08.2011

Best

Placówka

Bielsk Podlaski, Mickiewicza 50/54

Nie zgadzam się (2)
Przy wejściu na...
Przy wejściu na sklep pani pracująca w punkcie informacyjnym była odwrócona plecami do wchodzących klientów i zajęta rozmową z koleżanką, co wskazywało na to, że nie interesuje ją kto wchodzi na sklep. Po wejściu na sklep zainteresowało mnie stoisko z kwiatami. Niestety nie było większości cen ani żadnej osoby pracującej w pobliżu. Musiałem więc podejść do czytnika z kilkoma doniczkami, co było niezbyt przyjemne. Potem udałem się na stoisko z artykułami rowerowymi. Chciałem kupić oświetlenie rowerowe. Lampy które mnie interesowały nie miały ceny na etykiecie - była zerwana. Na innych lampach ceny były. Na opakowaniu była przyklejona cena, na której widniał napis PRZECENA z 49.99 na 24.99. Ponieważ zaintrygował mnie brak ceny na etykiecie, szukałem pracownika sklepu który byłby w stanie mi pomóc. Na sklepie była jedynie pani która sprząta więc udałem się z wybranym oświetleniem do czytnika. Tam okazało się że oświetlenie kosztuje 59.99. Niepewny żadnej z cen udałem się do informacji, aby zapytać która z z cen jest prawidłowa. Pani z informacji nadal była zajęta rozmową. Grzecznie przeprosiłem i zapytałem która z cen jest prawidłowa? Z przyklejonej ceny czy z czytnika? Pani stojąc nadal do mnie plecami stwierdziła że prawidłowa jest cena z czytnika. Zmieszany nieprawidłowościami cenowymi i brakiem zainteresowania ze stronu personelu zrezygnowałem z zakupów w tym markecie.

Leszek_114

31.08.2011

Kaufland

Placówka

Włocławek, Kilińskiego 5

Nie zgadzam się (3)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi