Biedronka robi klientów w tak zwanego konia. Napisana jest tłustym drukiem cena towaru i również tłustym drukiem % obniżki przy zakupie 2 . I tak duże cyfry ceny to 10,99 drugi taniej 84% cena na paragonie 21,98. Czy ktoś może mi podać wzór matematyczny do wyliczenia takiej promocji? Marketing dobry , ale tylko dla biedronki.
Obsługa w salonie bez zarzutu. Obsługa przy stanowisku reklamacyjnym fatalna. Obsługa na infolinii fatalna. Kupiłam komodę i regał , termin dostawy pozytywnie mnie zaskoczył i ucieszył, ale to dopiero początek. Minął termin dostawy więc postanowiłam zadzwonić dowiedzieć się co się dzieje. Osoba która rozmawiała ze mną przez telefon wyśmiał mnie mówiąc że data podana na faktorze transportu to data kiedy meble zostaną wysłane z magazynu do salonu a ja otrzymam je trzy dni później. Minęły dwa tygodnie i mam paczki w domu. Radość była krótka bo okazało się że mam mebel którego nie zamawiałam. Telefon na infolinię , a tam pan mówi że trzeba złożyć pisemną reklamację. Sugerowałam żeby zadzwonił do właściwego salonu i zapytał bo pewnie jest pomyłka przy transporcie NIE taka jest odpowiedź. Sama musiałam pojechać i okazało się że faktycznie nastąpiła pomyłka. Przy tym wszystki ani razu nie usłyszałam słowa przepraszam.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.