Bardzo miła obsługa. Panie rozkładające towar bardzo uprzejme , służą pomocą. Przy kasie także miły personel , uśmiechnięty. Gdy kolejka jest już długa otwierana jest nowa kasa.
Do restauracji dotarłam ok godziny 16. Ciężko było zaparkować ponieważ parking jest mały a w tym czasie było dużo samochodów ale w końcu znalazłam miejsce. Idąc przez parking było czysto , kosze nie było przepelnione. W środku dużo ludzi ustawiłam się w kolejkę byłam 4 czekałam 10minut na swoją kolej. Zamówiłam kanapkę Mc Chicken, mila Pani zaproponowała mi abym zakupiła zestaw z frytkami i coca cola lub innym napojem, zgodziłam się. Pani Asia była bardzo miła , z uśmiechem na ustach obsłużyła mnie do końca. Otrzymałam paragon z numerem, na ekranie wyświetlił się mój numerek na zamówienie czekałam ok 13minut. Po odejściu od lady zajęłam miejsce na piętrze przy moim stoliku było czysto jednak stolik obok był brudny. Po ok 5monutach przyszła Pani i uporządkowała bałagan. Zabrałam się za konsumpcję. Kanapka była świeża, kurczak oraz sałata chrupiąca estetycznie wyglądała jedynym minusem było to że delikatnie wypływał sos bokiem, frytki chrupiące z widocznymi kryształkami soli, coca cola idealnie schłodzona, gazowana. Jedynym minusem byla troszkę na głośno puszczona muzyka na piętrze po za tym nie miałam zastrzeżeń.
Była godzina 16 i dużo ludzi korzystało ze stacji. Otwarta jedną kasa , dosyć długa kolejka jednak po chwili została otworzona druga kasa wszystko przebiegło sprawnie. Pani z uśmiechem na ustach mnie obsłużyła , zaproponowała zapiekankę i napoj. Zamówiona zapiekanka wyglądała estetycznie , była chrupiąca i gorąca. W toalecie było czysto.
Robiłam zakupy w sklepie w godzinach szczytu więc ludzi było dużo w kolejce do kasy. Jako że byłam w ósmym miesiącu ciąży postanowiłam skorzystać z pierwszeństwa. W momencie gdy podchodziłam do kasy został wywołany numer innej kasy która jest wolna, natomiast Pani siedząca przy kasie z pierwszeństwem zaczęła na mnie krzyczeć że została wywołana inna kasa więc dlaczego ja do niej podchodzę , że mam natychmiast iść ustawić się w kolejkę i czekać. Poinformowałam Panią że jestem w ciąży i chciałabym skorzystać z przywileju, Pani spojrzała na mnie z łaską i że zdenerwowaniem skasowała mi produkty. Nie usłyszałam słowa przepraszam. Pani nie miała identyfikatora.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.