Jestem posiadaczką usługi internetowej w sieci Play, zważywszy na to, iż kończy mi się okres trwania umowy z tym usługodawcą postanowiłam zadzwonić do Biura Obsługi Klienta Play, aby dowiedzieć się o aktualne promocje jakie firma proponuje. Bardzo miła Pani poinformowała mnie, iż właśnie dzisiaj tj. 20.08.2012 Play wprowadził nowa ofertę na usługi internetowe, do każdej nowopodpisanej umowy lub przedłużaniu już obecnej umowy można otrzymać za 0 zł sprzęt komputerowy - notebooki, laptopy, ultrabooki, tablety. Pani dalej opisała mi wyczerpująco ceny abonamentu przy konkretnym sprzęcie - przy czym np. jeśli byłaby zainteresowana laptopem to firma proponuje aż 4 różne marki tego sprzętu. Gdy już po dokładnym zapoznaniu się z cenami tych nowoproponowanych usług zdecydowałam się na konkretny sprzęt, abonament i długość trwania umowy okazało się, że w tej chwili Pani nie może wprowadzić danych tej nowej umowy do systemu, bo oferta jest nowa i nie dostosowali jeszcze systemu tak aby obecni klienci mogli z tej oferty skorzystać. Pani zaproponowała, jeżeli dalej będę zainteresowana ową oferta to zadzwonią do mnie za około 2-3 dni, wtedy ta luka systemowa na pewno już zostanie poprawiona i zaktualizowana i będę mogła z tej oferty z pewnością skorzystać. Niestety nikt z sieci Play do mnie nie oddzwonił, ani po 2-3 dniach, ani po 2 tygodniach. Gdy wczoraj sama ponownie zadzwoniłam do Play odnośnie tej oferty okazało się, że tego promocyjnego sprzętu już dawno nie ma w magazynach Play. Na moje pytanie dlaczego nikt się ze mną nie skontaktował w obiecanym terminie, pracownik BOK nie umiał udzielić mi odpowiedzi. pomimo tego, iż ta oferta jest niedostępna już ze względu na to iż nie maja już tego sprzętu na stanie to na stronie internetowej Play ta oferta dalej jest jako aktualna promocja, mało tego cały czas w telewizji pokazują reklamy tej oferty.

Udałam się do tego sklepu w dwóch sprawach, po pierwsze celem zakupu płyty do kamery i po drugie chciałam zadać dodatkowe pytania odnośnie kupionego w tym sklepie zestawu telewizji N, którego niedługo kończy mi się okres promocyjny. Na pierwszy rzut oka asortyment sklepu i jego pracownicy wyglądają na profesjonalnie przygotowanych do obsługi klientów, nawet tych najbardziej wymagających, ale to tylko pozory. pracownicy ubrani w jednorakie stroje, schludnie i czysto, sklep dysponuje bogatym asortymentem w różnym przekroju cenowym, więc sprawia wrażenie że każdy może dokonać tam zakupu. Najpierw udałam się do stanowiska gdzie znajdowały się kamery i aparaty fotograficzne, gdyż chciałam poprosić o płytę do kamery, iż nie znam się dokładnie na tym sprzęcie i żeby uniknąć złego zakupu ową kamerę zabrałam ze sobą. Po 15 minutowym oczekiwaniu na obsługę przez sprzedawcę, podeszłam do pierwszego napotkanego pracownika i wyjaśniłam mu czego poszukuję. Owy pracownik tłumacząc mi, że płyty do kamery to nie jego "działka" odesłał mnie do swojego kolegi, który rzekomo zajmuję się doradztwem na dziale który mnie interesuje. Niestety również i ten pracownik odesłał mnie z przysłowiowym kwitkiem, twierdząc, iż on dzisiaj doradza na dziale sprzętu agd i też nie może mi pomóc. Zaproponował żebym znalazła pana, który dzisiaj doradza na interesującym mnie dziale. I tak po ok 20 minutach poszukiwań odpowiedniego pracownika, który sam nie do końca był przekonany jakiej płyty potrzebuję - pomimo tego, iż pokazałam mu kamerę, do której płyty szukałam, pan nie umiał nawet jej obsłużyć, tzn. nie potrafił otworzyć schowka, w którym jest miejsce na płytę, musiałam to zrobić sama. Po około 10 minutach zastanawiania się pracownika co do sprzętu udało mi się zaopatrzyć w potrzebną płytę. Gdy już zapłaciłam za swój towar, udałam się do stanowiska, w którym pracownik udziela informacji i podpisuje umowy z Telewizją N. Byłam pewna, że pracownik na takim stanowisku nie jest pracownikiem przypadkowym i dobrze zna usługi jakie Telewizja N proponuje swoim klientom. Pani bardzo miła, uśmiechnięta okazała się jednak zupełnie niekompetentna. Zadałam interesujące mnie pytanie: "proszę Panią za miesiąc kończy mi się podpisana umowa z telewizją N na świadczenie usług, umowa zawarta była w warunkach promocyjnych i taka też była cena usług-promocyjna, jeżeli po tym miesiącu nie skontaktuję się z usługodawcą w celu przedłużenia umowy, ewentualnie zmiany jej warunków co stanie się z moim abonamentem - jaka będzie jego miesięczna cena?" Pani rozpoczęła poszukiwania czegoś w komputerze, jednocześnie uświadamiając mi, że powinnam sobie poszukać odpowiedzi na to sama w umowie którą podpisywałam i że tam na pewno jest wszystko dokładnie opisane - po około 10 minutach powiedziała, że umowa automatycznie zostanie przedłużona na czas nieokreślony, ale cena abonamentu miesięcznego nie ulegnie zmianie. Nie dając mi już możliwości zadania żadnego dodatkowego pytania podsumowała naszą rozmowę stwierdzeniem, że Ona podpisuje tu tylko umowy z nowymi klientami, a jak mam jakieś pytania to mam dzwonić do biura obsługi klienta Telewizji N. Tak też zrobiłam zaraz po opuszczeniu sklepu, zadzwoniłam do BOK Telewizji N, zadałam to samo interesujące mnie pytanie ii jakież było moje zdziwienie, gdy usłyszałam, że to nie jest tak jak Pani w sklepie mi powiedziała - otóż umowa rzeczywiście zostaje automatycznie przedłużona na czas nieokreślony, jednak cena abonamentu miesięcznego wzrasta o prawie 50 %, gdyż okres promocyjny się kończy. Jednocześnie pracownik BOK poinformował mnie o dwóch sposobach, które sprawią, iż dalej pozostanę klientem Telewizji N i jednocześnie cena abonamentu pozostanie dalej promocyjna. Tak więc Pani w obserwowanym sklepie nie ma w ogóle pojęcia o możliwościach usług jakie świadczy Telewizja N, choć sklep jest w pewnym stopniu reprezentantem tej firmy.