Obok centrum handlowego trzy stawy mieści się Media Markt, lokalizacja bardzo dobra gdyż blisko A$. Sklep duży i dobrze zagospodarowana przestrzeń. Wszystko łatwo znaleźć, ponieważ wszystkie działy są dobrze opisane i posiadają wyznaczonego pracownika, który zawsze pomoże odszukać lub dobrać odpowiedni produkt, którego szukamy. Przy kasach nie ma kolejek, zawsze jest otwartych odpowiednia liczba stanowisk.
Udałam się do placówki ING celem konsultacji w sprawie otwartego nie dawno konta. Na miejscu otwarte było jedno okienko kasy i 2 osoby w kolejce, natomiast, gdy zauważono, że kolejka się zwiększa otworzono jeszcze jedno okienko. Nie daleko stanowisk kasowych umieszczone były fotele, na których można było spocząć czekając w kolejce. Bardzo szybko nastąpiła moja kolej. Kasjerka uprzejmie mnie przywitała i spytała o powód mojej wizyty. Szybko i precyzyjnie udzielała mi informacji, które były mi potrzebne, a następnie poleciła mi otwarcie konta oszczędnościowego i przedstawiła jego ofertę. Podjęłam decyzje o otwarciu takiego konta i załatwieniu formalności na miejscu. Po wprowadzeniu danych przez kasjerkę, w bardzo szybki sposób dostałam gotową umowę do podpisania. Po tej czynności dokumenty zostały włożone do firmowej teczki i wręczone mi. Po krótkiej instrukcji logowania do systemu internetowego, która była przekazana bardzo fachowo i bez najmniejszych dla mnie wątpliwości, uprzejmie mnie pożegnano.
Stawiłam się na uprzednio umówione spotkanie w sprawie omówienia nie dawno otwartej lokaty. Niestety konsultant, z którym miałam przyjemność prowadzić rozmowę nie był punktualny. Na szczęście recepcjonista, skierowała mnie na fotel, gdzie po prosiłabym zaczekała. Pomieszczenie, w którym czekałam było odgrodzone od zwykłej części banku stendami reklamującymi lokaty, na stoliku leżały ulotki. Gdy zjawił się konsultant, w schludnym stroju firmowym, zostałam zaproszona do biurka. Przez 40 min rozmawialiśmy o możliwości zmiany mojej lokaty w fundusz inwestycyjny. Rozmowa odbyła się w uprzejmej atmosferze, a konsultant rzeczowo przekazywał informacje, rozpisując na kartce wszystkie warianty. Po dojściu do porozumienia przez obie strony konsultant udał się po dokumenty celem uzupełnienia formalności. Niestety, gdy wrócił okazało się, że oferta, którą mi przedstawiał nie jest możliwa do zrealizowania. Pożegnaliśmy się uprzejmie, po czym opuściłam lokal.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.