Opinie użytkownika (4)

Podczas dość długiego...
Podczas dość długiego pobytu w sklepie żadna ze sprzedawczyń nie zapytała czy w czymś pomóc (wcześniej pytano podczas każdej wizyty). Podczas, gdy mąż mierzył sweter, ja chodziłam po sklepie i oglądałam towar- w miarę możliwości, gdyż mimo że do zamknięcia było jeszcze trochę czasu na podłodze leżało mnóstwo kartonów po towarze, jak również sztuki odzieży i skarpety. Przez to ciężko było poruszać się po sklepie. Przy kasie czekaliśmy dłuższą chwilę (2 min?) zanim ktoś podszedł, by nas skasować. Byłam tym bardzo zawiedziona, gdyż wcześniejsze wizyty przebiegały o wiele przyjemniej.

Justyna_585

19.01.2010

Reserved

Placówka

Sandomierz, Błonie 2

Nie zgadzam się (25)
Moje zastrzeżenie dotyczy...
Moje zastrzeżenie dotyczy księgowania wpłat przez tę szkołę: prawie rok temu dwa razy pod rząd spóźniłam się z zapłatą. Później wpłacałam już terminowo, a mimo to nadal, do tej pory dostaję wyciąg na którym zalegam z opłatą za 3 faktury. Wiąże się to z dodatkową opłatą i brakiem reakcji ze strony szkoły.

Justyna_585

30.12.2009

ESKK

Placówka

Nie zgadzam się (31)
Bardzo uprzejmy i...
Bardzo uprzejmy i dobrze zorientowany personel. Szukałam prezentu dla męża, choć nie byłam pewna, co chcę kupić. Pytałam o różne przedmioty, ich cenę i funkcję, czym różnią się od innych itd. Pan, który odpowadał na moje pytania ani na chwilę nie zdenerwował się, nawet, gdy stwierdziłam, że kilka rzeczy jest fajnych, ale muszę się jeszcze zastanowić i zaprosił mnie do ponownego odwiedzenia sklepu. Zwróciłam uwagę na czyste ręce i paznokcie pracowników, zwłaszcza mężczyzn, co nie zawsze jest takie oczywiste.

Justyna_585

30.12.2009

Avans.pl

Placówka

Sandomierz, Błonie 2

Nie zgadzam się (14)
Pod koniec października...
Pod koniec października robiłam niewielkie zakupy ogólnospożywcze, m.in. kupowałatam wówczas wędlinę na stoisku mięsnym. Obsługująca mnie Pani nie tylko nie znała nazw, ale miała też problemy z odnalezieniem konkretnego produktu wskazanego palcem przeze mnie. Myśląc, że była to moja wina i że mówiłam może zbyt cicho, ser poprosiłam dużo głośniej i wyrażniej. Tym razem otrzymałam bardzo dziwne spojrzenie (zdziwienia? złości? ) i owa Pani ukroiła mi sera, który ani nazwą, ani położeniem nie nawiązywał do tego, o który prosiłam. Gdy zwróciłam uwagę, że to nie ten, zapytano mnie czy wezmę ten ukrojony. Odpowiedziałam, że nie i poprosiłam o ten, na który miałam ochotę.

Justyna_585

29.12.2009

Delikatesy Centrum

Placówka

Sandomierz, Armii Krajowej 2

Nie zgadzam się (21)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi