Z koszyka z promocjami gdzie widniała cena pianek do włosów wella 10,90 zł wśród wielu rodzajów wybrałam sobie 2 sztuki do włosów kręconych. Całe zakupy uznaję za udane jednak po odejściu od kasy przeglądając paragon zauwazyłam, że za piankę policzono mi 2 x 16,90. Wróciłam się więc chcąc wyjaśnić sprawę. Dowiedziałam się, że promocja obejmuje wszystkie pianki wella oprócz tych do włosów kręconych haha. Weszłam znów na teren sklepu i na regale bez promocji zauważyłam tę samą piankę za 15,90.
Czyli w promocji kosztowała jedna o 1,00 zł więcej :) Polecam spradzać dobrze ceny i paragony!!
Brak małych wózków zaraz przy wejściu. Małe koszyki brudne. Chcąc zakupić wędlinę na wagę czekałam około 10 minut, aż zostane obsłużona. Niestety Pani była jedna na ( jeśli dobrze pamiętam ) 3 kasy i wtej akurat chwili sprzedawała ser. ZNudzona czekaniem zakupiłam wędlinę w paczkach. Na wystawionych na sprzedaż poduszkach do siedzenia nie było konkretnej ceny lecz kilka przed i po promocją. Zapytałam więc kasjerki i oddałam towar przy kasie.
Po wejściu w sklepie ulatniał się przyjemny zapach kawy i świeżych ciastek. Kilku Klietów siedziało przy stoliku. Dookoła było czysto, a towar na regałach był uporządkowany. Pani obsługująca doradziła mi, które kapsułki kawy powinnam sobie kupić jeśli nie piję kawy mocnej. Zaproponowała, abym każdy zakup dokumentowała przez wbijanie pieczątki na kuponik. Zaproponowała również kawę i ciastko na miejscu. Oczywiście skorzystałam. Przejrzałam jednocześnie katalog z aktualną ofertą. Pani była ubrana czysto i schludnie, zadbana wizualnie, włosy miała spięte.
Dnia 17 maja postanowiłam zatelefonować do Biura Obsługi Klienta. Celem mojej rozmowy było wyjaśnienie połączeń, które podobno wykonywałam, a które ściągnięte zostały z mojego konta pomimo darmowych minut, oraz fakt naliczania należności za jedną rozmowę kilka razy co wynikało z kwoty jaka pozostawała na moim koncie jak i z rozpiski znajdującej się w serwisie orange on-line. Po kilkunastu minutowym czekaniu na połączenie z konsultantem odezwała się Pani przedstawiając się i ogólnie mówiąc tak szybko, że niestety nie zrozumiałam. Zapytałam czy mogę złożyć reklamację i wyjaśnić kilka nurtujących mnie spraw. Pani krótko odpowiedzała: to zależy. Wyjaśniłam więc Pani sprawę w jakiej dzwonie. Pani w połowie wypowiedzi przerwała mi podniesionym i ironicznym głosem, że to co mam w telefonie i internecie nie jest podstawą reklamacji. Zaśmiała się i dodała, że ja sobie gdzieś dzwonie i składam reklamację. A tak w ogóle to mam sobie pisać do producenta telefonu. Poprosiłam Panią, żeby nie krzyczała i pozwoliła mi dokończyć. Kolejno Pani zaproponowała mi wydruk rozmów za opłatą 5,00 zł i z ironią uprzedziła, że to również nie jest podstawą do reklamacji. Poprosiłam więc, aby moja rozmówczyni przedstawiła się jeszcze raz. Pani stanowczo odmówiła twierdząc, że zrobiła to już raz na początku. Jednak po chwili powtórzyła swoje imię i nazwisko. Podziękowałam Pani uprzejmie uśmiechając się i uprzedzając, że może zdarzyć się sytuacja, że rozmowa ta zostanie przeanalizowana, gdyż rozważam możliwość złożenia na nią skargi. Niestety moja imienniczka do samego końca rozmowy była nieuprzejma i ironiczna. Nie udzieliła mi informacji, po które zadzwoniłam. Nie doradziła co dalej robić jedynie szyderczo poinformowała mnie, że tak na prawdę to nic mi nie pomoże.
Jestem w orange od 7 lat. Zastanawiam się, czy nie zmienić sieci. To nie pierwsza sytuacja gdy operator pokazuje jak bardzo zależy mu na lojalnych Klientach.
Po przyjściu do sklepu i wstępnym zapoznaniem się z asortymentem zapytałam Pana obsługującego o pamięć przenośną, tzw. pendrive. Pan pokazał mi kilka modeli pytając najpierw czy bardziej zależy mi na marce czy na wyglądzie. Zaproponował 8 gb pamięci za atrakcyjną cenę. Oczywiście dokonałam zakupu. Dodatkowo Pan wytłumaczył mi w jaki sposób mogę podłączyć swój laptop do telewizora wyjaśniając dlaczego nie mogłam zrobić tego dotychczas. Wielki pozytyw.
Szanowna Pani Iwono.
Dziękujemy za zamieszczenie obserwacji.
Jest nam bardzo miło, że jest Pani zadowolona z wizyty w naszym salonie.
Zapraszamy ponownie!
Prawie pusty sklep,...
Prawie pusty sklep, 2 Panie obsługujące jednakże rozmawiające ze sobą. Kiedy im przeszkodziłam pytając o buty wydawały się być niezadowolone i pomimo, iż jedna z nich zaczęła poszukiwania mojego rozmiaru nadal opowiadała drugiej swoją historię. Partner mierzył buty kilka minut jednak nie dostrzegliśmy w tym czasie zainteresowania ze strony obsługi. Oczywiście zakupu nie dokonaliśmy.
Gigantyczne kolejki do kas, a otwartych raptem kilka. Z jednej z nich Kasjerka za Klientem stojącym przede mną wrzuciła tabliczkę o nieczynnej kasie pomimo, iż wypakowałam połowę zakupów na taśmę. Komentarz typu: mam przerwę.
Innym razem ( jakiś miesiąc temu) robiąc zakupy zauważyłam na regale z nabiałem spleśniały ser. Delikatnie uświadomiłam obsługującą mnie kasjerkę o tym fakcie i otrzymałam krótką odpowiedź: to nie mój dział - proszę iść do odpowiedzialnej za to osoby. Niestety to nie Klientom powinno zależeć na jakości towarów i usług, a pracownikom. Nie wiedząc kto jest odpowiedzialny za dział nabiałowy zaniechałam dalszych działań.
Standardowo w tej Biedronce - nieprzyjemny zapach unoszący się już przy wejściu, a dobiegający ze stoiska mięsnego. Brudne koszyki z resztkami warzyw i reklam. Brak obsługi w zasięgu wzroku. O zmywacz do paznokci pytałam ochroniarza bo tylko on był akurat dostępny. Oczywiście - jak to zwykle bywa otwarta jedna kasa z gigantyczną kolejną. Zdenerwowani ludzi i standardowy tekst wymawiany od niechcenia przez kasjerów. W porównaniu do innych biedronek w mieście - negatywna opinia.
Po wejściu do sklepu Pani zapytała mnie czy poszukuję czegoś konkretnego. Opisałam poszukiwany przeze mnie komplet: naszyjnik + bransoletka. Pani pokazała kilka zestawów. Gdy spytałam o kolejny, który pozostawiła na wystawie, usłyszałam: ale on kosztuje ponad 300,00 zł.
Byłam bardzo zniesmaczona tym komentarzem, tym badziej że kwota przeznaczona przeze mnie na ten zakup była nawet nieco wyższa.
Oprócz tej nie przyjemnej sytuacji oceniam sklep bardzo pozytywnie.
Nie zniechęciło mnie to do robienia zakupów w tym miejscu.
Udałam się do wymienionego sklepu w celu pokazania i możliwego zakupu koszuli partnerowi. Koszulę ową widziałam wczesniej w tym sklepie jednak w innym centrum handlowym. Po kilkuminutowym poszukiwaniu zapytałam Pana obsługującego opisując dokładnie model. Pan mówiąc, że nic takiego nie ma odszedł. Chwilę później widziałam jednak, że trzyma dokładnie tę koszulę w ręce. Zapytałam więc gdzie one się znajdują. Pan odowiedział, że właśnie sam ich szuka a tej którą trzyma nie może mi pokazać bo to rozmiar S - na pewno za mały:)
Po wejściu do sklepu i przejrzeniu asortymentu wybrałam do zakupu bluzkę oraz pasek. Pani obsługująca mnie była bardzo miła i od razu wyjaśniła również jak należy owy pasek zapinać gdyż system ten był dość niecodzienny. Zuważyła również, że dobrze jest go najpierw zmierzyć co też zrobiłam. Niestety złe wrażenie zrobiły na mnie sterty nie poskladanych ubrań, które są wynikiem oglądania ich przez Klientów. Należy o to bardziej zadbać tymbardziej, że sklep nie należy do tanich.
Po wejściu do sklepu o poproszeniu ekspedientkę otrzymałam wybraną sukienkę do zmierzenia. Pani doradziła mi jednak, że inna kolorystyka będzie bardziej odpowiednia. Dostałam więc 2 rodzaje kolorów owej sukienki. Dokonałam zakupu wykorzystując jednocześnie kuponik z 10% rabatem. Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne. Pani znająca się na rzeczy.
W sklepie Kaufland jak zawsze z resztą chcąc kupić żółty ser musiałam odczekać swoje 15 minut, aż Pani obsługująca z działu miesnęgo przeniesie się na nabiał. Ogromna lada, dużo towaru, kilka kas i jedna osoba obsługująca. Nie zazdroszczę tej Pani bo pewnie Klienci mają do niej często pretensje. Niestety, ale pod tym kątem Kaufland dużo traci i powoli zaprzestaję zakupowanie czegokolowiek tam za czym należy stać w kolejce. Poza tym zwracając Pani delikatnie uwagę, że stoję już dłużej niż osoby czekające na wędlinę Pani nie ładnie odpowiedziała, że się nie rozdwoi, a chcąc później oprócz sera kupić wędlinę kazano mi stanąć kolejny raz w następnej kolejce.
Po wejściu na teren sklepu skierowałam się do działu z alkoholem gdzie planowałam zakupić 8 wagonów papierosów marki Marlboro. Niestety na miejscu Pani poinformowała mnie, że posiada tylko w miękkim opakowaniu i poprosiła o zakup w kasach. Po podejściu do kas i wypowiedzeniu swojej potrzeby zakupu Pani z obsługi rozpoczęła poszukiwania po wszytskich kasach papierosów w sztywnych opakowaniach. Było mi bardzo miło, że ktoś tak chętnie chce mi pomóc szczególnie, że było to tylko moje "widzi mi się".
Po wejściu do sklepu i przejrzeniu asortymentu Pani obsługująca zapytała czy szukam czegoś konkretego. Po opisie czego poszukuję oraz co ewentualnie mi się podoba Pani zapoponowała 2 rozmiary do zmierzenia. Dodatkowo zaproponowała czarne, eleganckie buty, aby zobaczyć jak sukienka prezentuje się do obuwia. Po podjęciu decyzji o zakupie otrzymałam propozycję wyrobienia karty stałego klienta. Obsługa fachowa i pozytywna.
Po wejściu do sklepu i przejrzeniu proponowanej najnowszej kolekcji Pani obsługująca zaproponowała pomoc. Po wybraniu odpowiedniej kurteczki otrzymałam 2 rozmiary do zmierzenia. Pani uprzedziła mnie, że istnieje możliwość dwojakiego spodobu noszenia przymierzanego przeze mnie ubioru. Ponieważ wcześniej zakupiłam tam sukienkę Pani oceniła czy wybrana przeze mnie kurteczka do niej pasuje. Otrzymałam 30% rabatu + dodatkowe 10% z kartą stałego klienta, którą otrzymałam przy poprzednich zakupach.
Obsługa profesjonalna. Po wejściu do sklepu i chwillowym przyglądaniu się wystawionym produktom Pani zaproponowała pomoc. Po uwzględnieniu przekazanych przeze mnie wytycznych pokazała mi kilka modeli w wybranym przeze mnie kolorze oraz rozmiarze. Wyjaśniła rodzaj skóry, możliwość jej rysowania się, uprzedziła o 2 latach gwarancji i co pod nią podlega. Ogólne wrażenie oraz opinia bardzo pozytywna.
Po wejściu do sklepu Panie zapytały czy poszukujemy z narzeczonym czegoś konkretnego i zaproponowały pomoc. Bardzo szczegółowo dobrały model, kolor oraz rozmiar. Panie zapronowały możliwość wytaliowania koszul oraz przerobienia jednej z nich na krótki rękawek za dodatkową, jednak niską kwotę. Koszule w rezultacie do odbioru były 2 dni później. Pełen profesjonalizm.
Po wejściu do sklepu i 5 minutach przyglądaniu się spodni sama podeszłam do obsługi z prośbą o pokazanie modelu według moich wskazówek. W odpowiedzi Pani kazała przejrzeć mi samodzielnie całą półkę wystawionych modeli nie wspominając nic o cenach, rozmiarach itp. Wyszłam ze sklepu nie zadowolona nie kupując nic i bez chęci kolejnych odwiedzin w tym miejscu.
Zakup bardzo udany. Po wejściu do sklepu pracownik zapytał czego poszukuję oraz skierował mnie w odpowiednie miejsce, gdzie znajdowały się spodnie. Zapytał jaki model mnie interesuje, kolor, długość. Rozmiar dopasował sam idealnie. Dostałam 3 pary spodni, z których 1 kupiłam bez wahania. Obsługa bardzo kompetentna i życzliwa przyczym nie natrętna.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.