Wybraliśmy się z żoną na niedzielne zakupy do Tesco. Na początku wizyty spotkał nas problem. Posiadaliśmy spódniczkę dziecięcą z której nie był zdjęty klips. Spódniczka ta była zakupiona w innej placówce Tesco. Po zapytaniu o możliwość zdjęcia zabezpieczenia w punkcie informacji zostaliśmy poinformowani o konieczności zdjęcia klipsa w punkcie zakupu. Tłumaczyliśmy sytuację, że mieszkamy blisko i wygodniej było nam podejść tutaj. Wezwano ochroniarza, który również nie chciał nam pomóc. Dopiero po pogorszeniu się atmosfery rozmowy i długich prośbach ochroniarz wziął od nas produkt i podszedł do maszyny w której zdjął zabezpieczenie choć mógł to uczynić od razu bez zbędnych negocjacji. W samej hali sprzedażowej było czysto, a wszystkie potrzebne nam produkty były odpowiednio oznaczone. W każdym miejscu można było spotkać pracownika, którzy bez problemu udzielali pomocy. Produkty skasowaliśmy w kasie samoobsługowej gdzie również była Pani z obsługi.
Wybrałem się wraz z dziewczyną i dzieckiem na obiad do pizzerii. Wnętrze lokalu było bardzo czyste. W trakcie konsumpcji były dwie pary gości. Kolejki nie było. Zajęliśmy stolik i natychmiastowo podszedłem do lady. Pani z obsługi miło mnie przywitała i zapytała o mój wybór. Wskazałem jej wybraną przeze mnie pizzę i zapytałem o czas oczekiwania. Poinformowała mnie, że będziemy czekać około 10 minut i odszedłem z powrotem do stolika. po około 10 minutach rzeczywiście otrzymaliśmy pizzę co do której nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Podano nam również sosy, sztućce oraz talerze. Pani poinformowała nas, że przysługują nam do pizzy dwa darmowe napoje. Wybraliśmy Coca-colę, którą pani od razu przyniosła. Po zjedzeniu udając się do wyjścia dziecko dostrzegło baloniki będące częścią wystroju i zapytaliśmy panią czy możemy jednego zabrać. Zgodziła się i miło nas pożegnała.
Wybrałem się na zakupy związane z remontem do sklepu Leroy Merlin. Wchodząc na halę sprzedażową dostrzegłem punkt informacyjny przy wejściu oraz punkty obsługi poszczególnych działów rozmieszczone w całym sklepie. Idąc do interesującego mnie działu mogłem dostrzec wielu pracowników znajdujących się na hali lecz gdy doszedłem do interesującego mnie działu nie było tam żadnego pracownika odpowiedzialnego za ten sektor (budowlany). Pytając poszczególnych, przypadkowo napotkanych pracowników marketu o dostępność produktu, mówili że nie zajmują się tym działem. Podszedłem do jednego z biurek gdzie siedziało dwóch panów, oni natomiast odesłali mnie do innego stanowiska, mówiąc, że to tam zajmują się działem budowlanym. Poszedłem we wskazane miejsce lecz przy stanowisku do którego mnie skierowali nie było nikogo. dopiero po dłuższej chwili, jeden z pracowników idąc między regałami zauważył moje zakłopotanie i zaoferował swoją pomoc. Pomógł mi w wyborze produktu, posłużył fachową poradą oraz ze względu na rodzaj produktu, który miał długość 3 metrów, bezproblemowo zgodził mi się przeciąć go na 2 części. Udałem się do kasy, gdzie w kolejce stała tylko 1 osoba, więc obsługa kasowa przebiegła bardzo szybko. Kasjerka była bardzo miła i sprawna.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.