W dniu 05.01.2010 r. zadzwoniłam na infolinię Getin Banku aby ustalić stan zadłużenia z tytułu posiadanego zadłużenia . Pani wypytała o wszystko , czyli: pesel, adres,nazwisko rodowe matki, numer dowodu osobistego , kiedy wydany , przez kogo wydany i na koniec prześmieszne pytanie : ILE PANI MA LAT ? Przepraszam , ale zgłupiałam i zaczęłam się śmiać. Pani natomiast stwierdziła skoro nie wiem ile mam lat , to ona mi żadnych informacji o pożyczce nie udzieli. Ludzie , w jakim my żyjemy kraju ? Gdzie tu sens i logika ?????????
Bardzo często odwiedzam sklep DIVERS w Ostródzie , gdyż czasami udaje mi się kupić tam coś dla siebie . Dosyć często są obniżki cen. Towar jest w miarę atrakcyjny. Ponieważ powierzchnia lokalu nie jest zbyt duża , towar jest wyeksponowany mało czytelnie. Wiele do życzenia pozostawia obsługa. Po zmianie personelu kierowniczego, wyczuwa się nieprzyjemną atmosferę pomiędzy pracownicami , co rzutuje na jakość obsługi klienta.
W dniu 05.08.2009 w nowootwartym Oddziale Banku AIG dokonywałam dwóch wpłat . 1 spłata pożyczki gotówkowej i wpłat an zadłużenie z tytułu karty kredytowej. Podałam kasjerce dwa oryginalnie wydrukowane przez bank kwity. Każda wpłata na inne konto. Kasjerka , uważam powinna je ostemplować , pobrać gotówkę .Ale tak nie jest - pani "wklepuje" dowody wpłat do komputera , drukuje malutki kwitek , za który notabene pobierana jest prowizja w wys. 2 PLN. Jakież było moje zdziwienie , gdy robiąc zakupy w sklepie i chcąc zapłacić kartą kred.tegoż banku okazało się iż na koncie nie ma środków! Otóż pani w kasie "wklepując" dowody wpłat do komp. wpisała jedno konto na które rownież wskoczyła wpłata na kartę. Poszłam do banku aby wyjaśnić temat i co się okazuje ? Muszę napisać podanie o przeksięgowanie owej wpłaty i CZEKAĆ DWA TYGODNIE na sprostowanie. Banalne , ale jakże skomplikowane ! Jest to ewidentna wina pracownika za powstałą sytuację , który tłumaczył się tym , że jest nowa , że dopiero od 3 dni pracuje . Nieważne - pracownik banku musi być profesjonalny ! Nie zostałam nawet przeproszona . Ponadto w banku jest bardzo głośno nastawiona muzyka. Bank jest zbyt poważną instytucją na takie rzeczy, jak głośna muzyka , to nie dyskoteka !
Od lat jestem ubezpieczona w PZU SA zarówno na życie , jak również ubezpieczam mieszkanie. Z usług jestem bardzo zodowolona , szczególnie jeśli chodzi o ubezpieczenia majątkowe. Obsługa sympatyczna , profesjonalna. Zaprezentowane zostały mi wszystkie opcje ubezpieczenia majątkowego / strona finansowa -kwestia składki / Tak trzymać !
W dniu 15.lipca 2009 r. zamierzałam dokonać opłat w w/w punkcie m. innymi rat związanych z pożyczką Getin Banku , gdzie termin wpłaty uplywał 15.07.09 . Jakież było moje zdziwienie , gdy na drzwiach zobaczyłam kartkę z informacją : W dniu dzisiejszym nieczynne .Przepraszamy . Klientów próbujących coś zalatwić bylo znacznie więcej. Jeśli , jest plan taki , iż placowka będzie nieczynna należy taką informację zamieścić w dniu poprzedzającym . Następnego dnia , sytuacja podobna : kartka z informacją : placowka czynna w dniu 16.07. od godziny 11:00. Jest to niepoważne traktowanie klienta . A wiadomo , że spłata nieterminowa pożyczki , to odsetki karne dla klienta .
Bardzo często dokonuję zakupów w sklepie BIEDRONKA, ze względu na niższe ceny niektórych artykułów. Za każdym razem zatanawiam się nad taką rzeczą - paragon zazwyczaj ma końcówkę kwoty do zapłaty w złotówkach i groszach. Kasjerzy BIEDRONKI od każdego klienta wręcz żądają , aby płacił tak , z taką końcowką jak jest na paragonie. Już nawet kiedyś zadałam pytanie : czy kasjerzy nie potrafią wydawać reszty ? Jest to bardzo irytujące .
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.