O godz.14 w niedzielę udałam sie na szybkie zakupy do Carrefour-a na szybkie zakupy, gdyż spodziewałam się gości. Otoczenie sklepu nie budziło zastrzeżeń, łatwo też było znaleźć miejsce na parkingu. Weszłam do sklepu i szybko udałam sie na dział z owocami. Niestety owoce były w fatalnym stanie: nieprzebrane leżały razem owoce częściowo zgniłe i te dobre. Niestety nie mogłam zrobić zakupów na tym dziale. Udałam się następnie na dział z wędlinami. Poprosiłam sprzedawczynie o pokrojenie wędliny na plasterki, ale żeby plastry nie były zbyt cienkie. Sprzedawczyni kiwnęła głową na znak, że zrozumiał i zapakowała mi kilka rodzajów wędliny. Niestety dopiero w domu okazało się, że plastry są niemal przezroczyste. Niestety nie znalazłam też zadowalającej oferty na gotowe ciasta, musiałam wybrać słodycze na wagę. W sklepie bardzo trudno jest znaleźć pracownika, który mógłby pomóc w zakupach (potrzebowałam takiego pracownika na dziale z alkoholem - niestety nie było), tylko na działach "za ladą" są pracownicy. Zdenerwowana nieudanymi zakupami poszłam do kasy. Na szczęście kasjerka była szybka i nie musiałam długo oczekiwać na obsłużenie (byłam trzecia w kolejce). Wizytę w hipermarkecie Carrefour oceniam negatywnie.
Musiałam zatankować samochód, więc przy okazji zakupów w pobliskim hipermarkecie, wybrałam się na stację paliw. Bez problemu znalazłam miejsce przy wolnym dystrybutorze, po czym pojawił się pracownik, który zaproponował mi swoją pomoc. Chciałam zatankować zwykłe paliwo, jednak pracownik przekonał mnie, że warto przynajmniej czasami kupić paliwo wzbogacone, które jest lepsze dla silnika. Był tak przekonujący, że skorzystałam z propozycji, chociaż takie paliwo jest droższe (a ceny paliw obecnie i tak do niskich nie należą). Ponadto ta stacja paliw też do najtańszych w mieście nie należy. Teren stacji paliw czysty: brak fruwających śmieci, czy rozlanego oleju lub paliwa. Obsługa w kasie miła i sympatyczna. Kasjer z widocznym identyfikatorem przywitał się, zapytał o kartę, paproponował dodatkową sprzedaż (napój, słodycze), po zakończeniu transakcji podziękował i pożegnał się.
Wybrałam sie na zakupy do pobliskiego hipermarketu Auchan. Lubię tam robić zakupy, ponieważ zawsze wszystko mogę dostać w jednym miejscu. Pracownicy, których spotkałam podczas zakupów, mieli widoczne identyfikatory i byli zajęci pracą, tylko przy kasie Miłej dwie kasjerki rozmawiały dłuższy czas o sprawach prywatnych (niestety dość głośno). Robiłam zakupy ogólnospożywcze i znalazłam wszystkie produkty, które były dla mnie niezbędne. Ceny produktów są w tym sklepie zawsze niższe niż w innych hipermarketach i z tego powodu jestem bardzo zadowolona. Jedynym minusem, który mnie drażni w tym sklepie jest problem z obsługa na dziale mrożonki na wagę: musiałam chwilę poczekać, żeby ktoś się pofatygował do mnie i do kilku innych oczekujących klientów. Na szczęście pracownica, która podeszła do obsługiwania była bardzo kompetentna i umiała doradzić w wyborze ryby mrożonej. Sklep czysty, nigdzie nie zauważyłam porozrzucanych kartonów, czy śmieci. Obsługa w kasie dość szybka (byłam druga w kolejce) i miła: kasjerka przywitała się, zapytała o kartę, życzyła miłego dnia. Wizyta w sklepie z bardzo pozytywnym odczuciem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.