W nawiązaniu do promocji cenowej i komunikacji w centrach handlowych odwiedziłam ulubiony sklep sieci Kappahl w Promenadzie.
Promocje cenowe były bardzo atrakcyjne i zakupiłąm 2 bluzki za 50 % ceny.
Byłam bardzo szczęśliwa udanym wyborem i udałam się do kasy aby zapłacić za zakupy.
Kasjerka była bardzo nie miła, opryskliwa i generalnie zniechęciłą mnie do ponownych zakupów nawet w tak atrakcyjnych cenach.
W restauracji panuje chaos. Podczas 2 godzinnej wizyty 5 kelnerów co chwilę pytało mnie i mojego towarzysza czy coś nam podać. Myślę, że warto popracować nad organizacją w tym lokalu.
W sklepie było ok 50 klientów, problem był z przejściem i z mierzeniem obuwia.
Poprosiłam o pomoc ekspedienta ponieważ nie mogłam znaleźć swojego rozmiaru.
Ekspedient - młody chłopak przechodząć przez sklep do półki z obuwiem miał bardzo trudną drogę.
100 pytań od klientów.
Dał sobie świetnie radę i przepraszając tłumaczył, że jak tylko mnie obsłuży to wróci pomóc.
W sklepie byłam ok 5 minut, zakupiłam buty i zaoszczędziłam czas.
Nowa kolekcja jesienna jest bardzo interesująca. Uważam jednak, ze w takim dużym sklepie, który jest w doskonałej lokalizacji powinno być więcej osób obsługujących, którzy też dbali by o porządek.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.