Księgarnia bardzo dobrze zaopatrzona, ale jej największym bogactwem wydają się być pracownicy. Obsługa jest miła i bardzo dobrze zorientowana w pozycjach książkowych. Od wejścia do księgarni klient nie pozostawiony sam sobie tzn. pracownicy starają się zadowolić klienta najlepiej jak to możliwe, ale robią to w delikatny a nie natarczywy sposób. Godna podziwu jest orientacja pracowników, co gdzie się znajduje na półkach. Przy tej masie ksiązek która znajduje sie na tak wydaje się niewielkiej powierzchni to spory wyczyn. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest porozumiewanie się pomiędzy pracownikami za pomocą krótkofalówek (księgarnia jest piętrowa). Oszczędza to klientowi niepotrzebnego chodzenia. Jedyne co zmieniłabym w księgarni, to poszeżyła przejścia między półkami.
Moja obserwacja dotyczy ubioru pracowników banku. Każda z pań ubrana jest inaczej. Wygląda to mało profesjonalnie wręcz powiedziałabym jest niechlujne. Mini spódnice i wycięte dekolty czy agresywny makijaż nie kojarzy się z profesjonalnym bankowcem.
Kontakty z doradcami bankowymi są w moim przypadku raczej rzadkie. Korzystam głównie z transakcji internetowych. Czasem jednak trzeba...niestety. Na szczęście umiem czytać umowy. W banku posiadam kredyt i zdecydowałam się dokonać trasakcji, która zgodnie z umową wymaga aneksu. Zdarzenie to miało miejsce kilka miesięcy temu i do tej pory aneksu brak, bo zdaniem Doradcy jest on niepotrzebny. Nie pomogło nawet wskazanie palcem w umowie, że jest odwrotnie. Na dniach składam reklamację i ciekawa jestem wyniku.
Dodam, że pracownice banku są ubrane różnie tzn mają garsonki ale każda ma inną. Proponuję by to zmienić. Zdarza się również, że spod żakietu wystają plecy...moim zdaniem w banku nie przystoi.
Pozytywna ocena za czas pracy; do godziny 18tej
Negatyw za bardzo duszne pomieszczenia. Zastanawiam sie czy bank słyszał o klimatyzacji?
W sklepie szukałam świeczek na tort urodzinowy...trochę błądziłam między półkami. Mówiąc krótko nie mogłam ich znaleźć. Niestety nie widziałam nikogo z obsługi. Panie gdzieś zniknęły. Po dłuższej chwili zdecydowałam się poszukac kogokolwiek. Udało się. Osoba była miła ichoć najwyraźniej spieszyła sie coć załatwić podeszła ze mna do odpowiedniego regału. Wybór świeczek był bardzo skromny i ostatecznie nie zdecydowałam się na zakup.
Niedawno konieczna była moja wizyta w Urzędzie. Potrzebne było pismo określające termin zakończenia inwestycji gminnej dokładnie ukończenia wodociągu. Nie byłam zorientowana, gdzie to załatwić ale bardzo uprzejma Pani urzędniczka przeszła ze mną pod same drzwi odpowiedniego pokoju. Już właściwa osoba przyjęła moją sprawę obiecując załatwienie jej do końca tygodnia. Słowa dotrzymała i odpowiedź na moje pismo była gotowa po 4 dniach. Moim zdaniem to bardzo szybko, bo ustawowy termin to 21dni i przecież ktoś nieuprzejmy mógłby go całkowicie wykorzystać.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.