Otrzymałem telefoniczną ofertę zachęcającą do skorzystania z oferty kredytowej. W tym celu miałem udać się do najbliższej placówki kredytowej w celu podpisania umowy. Po wejściu zostałem uprzejmie poproszony o podejście i z uśmiechem na twarzy została przeprowadzona rozmowa. Posiadam wiedzę na temat finansów i produktów bankowych i niestety oferta telefoniczna nie zgadzała się z ofertą przedstawioną w placówce. Warunki oferty mocno odbiegały od oferowanych. Z powodu niedziałającego poprawnie systemu obsługi sprzedaży zawarcie umowy nie było możliwe. Niedziałający poprawnie system utrudniał sprawdzenie oferty kredytowej. Wiedza i kompetencje pracownika były na średnim poziomie ze względu na opieranie się tylko i wyłącznie na działającym kalkulatorze (aplikacji); małe problemy z kalkulacją ręczną kosztów kredytu bez pomocy komputera.
Pojawiłem się w sklepie w celu zakupu telefonu komórkowego. Przez 15 minut pobytu w sklepie nie zostałem wychwycony przez żadnego sprzedawcę / konsultanta. W momencie gdy zapytałem przechodzącego pracownika o to czy mógłby mi pomóc; usłyszałem odpowiedź że ma inne obowiązki i odszedł. Nie zostałem skierowany do któregokolwiek pracownika, który mógłby mnie obsłużyć. Poczułem się mało ważny i po 15 minutach wyszedłem.
Udałem się z małżonką w celu zakupu laptopa i telefonu komórkowego. Specjaliści przy stoiskach wykazali się bardzo dużą empatią i zrozumieniem, oraz posiadali kompleksową wiedzę na temat sprzedawanego przez siebie towaru.Zostałem przez nich wysłuchany, a profesjonalne badanie potrzeb uświadomiło mi, że potrzebowałem innego sprzętu niż początkowo miałem upatrzony. Byłem skłonny kupić droższy sprzęt o lepszych parametrach który mi polecono. Dodatkowo skorzystałem z opcji przedłużonej gwarancji na sprzęt, której osobiście jestem przeciwnikiem. Kupiłem towar tylko i wyłącznie z powodu, że oferowany mi towar spełnił moje oczekiwania oraz zaangażowanie ze strony konsultanta utwierdzało mnie w tym przekonaniu, że słusznie postępuję.Byłem zachwycony obsługą klienta zgłaszającego reklamację. Pomimo iż roszczenia klienta nie były do końca zasadne, specjalista wyjaśnił wszystkie najważniejsze kwestie związane z reklamacją. Rozmowa obyła się bez zbędnych nerwów i zakończyła się uprzejmym pożegnaniem.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.