Pilnie poszukiwałam sukienki. Wybrałam się do sklepu Margo z odzieżą damską. Wchodząc do sklepu zauważyłam, że personel zajęty był prywatną rozmową i nie zwracał zbytniej uwagi na osoby przebywające w sklepie. Byłam piątą osobą zainteresowaną zakupem ubrania. Każda z klientek brała co chciała i w jakiej ilości chciała do przymierzalni. Po obejrzeniu sukienek chciałam się dowiedzieć coś więcej na temat materiału i sposobu prania interesującej mnie sukienki, więc udałam się w tym celu do pracowników. Niestety nie otrzymam jasnej odpowiedzi, więc postanowiła udać się do przymierzalni. Okazało się, że rozmiar, który wzięłam jest za duży. Wyjrzałam z przymierzalni w nadziei, że jedna z Pań poda mi potrzebny rozmiar, ale pomyliłam się ponieważ Panie nadal były zajęte rozmową. Nie chcąc krzyczeć przez cały sklep o podanie innego rozmiaru ubrałam się i zrobiłam to samodzielnie. Podeszłam do kasy chcąc zapłacić za sukienkę, wtedy jedna z Pan podeszłą i obsłużyła mnie, nie przerywając rozmowy z koleżankami. Z zakupu sukienki jestem zadowolona. Towar w sklepie wyglądał estetycznie. Obsługa nie przyciąga klientów do tego sklepu.
Chciałam zapoznać się z asortymentem materacy w sklepie Jysk, ponieważ planowałam zakup w najbliższym czasie. Wchodząc do sklepu Pan obsługujący przy kasie powitał mnie słowami "dzień dobry", mimo, że przy kasie obsługiwał jedną osobę. Było to bardzo miłe i pozytywnie nastawiło mnie do personelu. Udałam się na sale sprzedaży zapoznać się z asortymentem sklepu. Chodziłam po rożnych działach oglądając z zaciekawieniem różne promocje, obniżki i towary w regularnej cenie. Dłuższą chwile poświęciłam przy zapoznawaniu się z asortymentem materacy. Jeden z pracowników obecnych na sali sprzedaży zauważył, że wnikliwie oglądam materace. Podszedł do mnie i spytał czy potrzebuje pomocy. Wyjaśnił mi z jakiego tworzyła dany materac jest zrobiony , czy mogą go stosować alergicy, poinformował mnie o wymiarach i możliwości zamówienie niestandardowego rozmiaru na zamówienie. Byłam bardzo zadowolona z pomocy pracownika ponieważ uświadomił mi, czego ja tak naprawdę szukam. Zadowolona z pomocy udałam się w dalszą podróż po sklepie. Chodząc po sklepie zauważyłam, że obecni ludzie z zainteresowaniem oglądają artykuły na różnorodnych działach. Asortyment pokładany był równo, estetycznie wyeksponowany, na bieżąco pracownicy na sali sprzedaży poprawiali stan artykułów. Wybrałam dodatki do mieszkania typu: serwetki, obrus i udałam się do kasy. Pracownik obsługujący kasę powtórnie powitał mnie i zaproponował dodatkowy produkt, który znajdował się przy kasie. Podziękował za dodatkowy zakup ponieważ nie byłam nim zainteresowana. Zapłaciłam, otrzymałam paragon i wyszłam zadowolona.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.