Profil użytkownika
Opinie użytkownika (2)
Miałam okazje po...
Miałam okazje po raz kolejny robić zakupy w supermarkecie budowlany. Poszłam z jednym konkretnym zadaniem kupić rękojeść do szufelki metalowej. Wzięłam koszyk i pomaszerowałam przed siebie. Robiąc kilka kroków dalej poślizgnęłam się i mało nie wydarłam na plecy. Podłoga była mokra i śliska ale nie zniechęciło mnie to bo miałam określony cel. Podeszłam do działu tu gdzie są łopaty ale odesłana zostałam na dział metalowe. Oczywiście bez wyjaśnienie gdzie on się znajduje. Ale w końcu znalazłam dział śrubki, młotki itp. Pytam się pracownika który właśnie wykładał towar ze potrzebuję rękojeści do łopaty gdzie mam jej szukać a on mi na to, że to nie tutaj trzeba pójść na magazyn. Podziękowałam i udałam się w kierunku magazynu nie miałam problemu z trafieniem na magazyn bo był duży widoczny szyld. Stanęłam w długiej kolejce. Stałam ok. 6min. I może bym stała dalej ale magazyn był tzw. Halą nieogrzewaną zmarzłam strasznie wiec bez kolejki podeszłam do sprzedawczyni ze chciałabym kupić rękojeść do łopaty a ona „ co takiego” a ja na to rękojeść trzonek nie wiem jak inaczej to nazwać a ona „nie ma u nas czegoś takiego ale zapyta się pani na dziale drewno” odpowiedziałam dobrze i poszłam w kierunku drzwi. Nie chodziłam już na dział drzewny bo włóczyłam się po sklepie ok. 40minut bez celu odsyłana to stąd tam i tak w kółko. Dałam sobie spokój. Kompetencje oraz wiedza personelu były znikome. Nie wiedzieli gdzie co się znajduje Większość chowała się po kątach jeden pracownik jadł kanapkę w ukryciu, inny cos tam niby na półkach układał, a reszta przy komputerze. Po krótkiej chwili namysłu wyszłam bez towaru i udałam się do innego sklepu z tej branży. Co do ubioru personelu to muszę przyznać ze był czysty, odpowiedni firmowy. Było dużo pracowników ale żaden nie potrafił doradzić ani tym bardzie nie orientował się co gdzie jest a to jest podstawa!
Co do cen i ofert to są jedne z lepszych w mieście Puławy, dużo promocji i ciekawy asortyment.
Wchodząc do sklepu...
Wchodząc do sklepu miałam problem ze znalezieniem sprzedawcy. Biurko było puste stałam przy półkach ok. 3 min potem wyszedł sprzedawca. Kulturalnie powitał mnie i zapytał się w czym może mi pomoc. Po krótkim opisie czym jestem zainteresowana sprzedawca przedstawił mi bardzo dużą bazę wyboru sprzętu, którym byłam zainteresowana. Zadawał pytania pomocnicze żeby dowiedzieć się konkretni czy jestem zainteresowana i czy sprzęt ma być specjalistyczny dla zaawansowanych czy hobbistyczny jeden z najtańszych. Przedstawił mi wady i zalety kliku wybranych przeze mnie modeli kosiarek. Porównał kosiarki spalinowe i elektryczne pod względem bezpieczeństwa i wydajności. Tak wiec pod względem wiedzy i kompetencji do sprzętu, który posiadają mogę stwierdzić, ze wiedza jest na wysokim poziomie a kompetencje wykraczają po za nie.
Personel salonu husqvarna nie był ubrany w służbowy strój ale wygląd był estetyczny, zadbany. Cena prezentowanego asortymentu była przyzwoita nie wygórowana. Brak było ulotek i informacji kampanii promocyjnej.
Na sklepie panował nieporządek, nie było metek, opisów na każdym z prezentowanych towarów, podłoga była bardzo brudna, panowała nie przyjemna woń.
