Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 10minut) starałem się uzyskać pomoc od 2 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki krótko-ostrzyżony znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kleju do tapet, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność kleju oraz cenę. Pracownik podał inną wyższą cenę. Czekałem jeszcze chwile by spytać się kogoś innego odpowiedzialnego za ten dział, jednak nie doczekałem się.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 20minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki krótko-ostrzyżony znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kleju do styropianu, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność kleju oraz cenę.
Niestety pracownik podał inną wyższą cenę, po czym zniknął gdzieś między regałami.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 40minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki krótko-ostrzyżony znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kleju do glazury, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność kleju oraz cenę. Pracownik podał inną wyższą cenę, po czym uciekł gdzieś między regałami.
Moja wizyta w sklepie od momentu wejścia aż do wyjścia trwała 20minut.
Będąc w sklepie starałem się uzyskać pomoc w doborze odpowiedniego mięsa , ale nikogo odpowiedzialnego za dział mieso nie było,podeszłem do pracownika innego działu.Pracownik mówiąc -proszę poczekać, obsługuję teraz innego klienta. Kiedy już udało mi się znaleźć kogoś wolnego, okazało się, że jest niedoinformowany, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące ceny oraz rodzaju mięsa wieprzowego. Pracownik obiecał sprowadzić kogoś z tego działu, ale zniknął i nikt inny nie pojawił się.
Moja wizyta w sklepie od momentu wejścia aż do wyjścia trwała 15 minut.Będąc w sklepie starałem się uzyskać pomoc w doborze pokrycia dachowego , ale nikogo odpowiedzialnego za dział budowlany nie było,podeszłem do pracownika innego działu.Pracownik mówiąc -proszę poczekać, obsługuję teraz innego klienta. Kiedy już udało mi się znaleźć kogoś wolnego, okazało się, że jest niedoinformowany, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące ceny oraz rodzaju pokryć dachowych. Pracownik obiecał sprowadzić kogoś z tego działu, ale zniknął i nikt inny nie pojawił się.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 62minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki łysy pracownik z wąsem znalazł się na dziale ogród przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kosiarki spalinowej, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność silnika oraz cenę. Pracownik podał cenę znacznie różniącą się niż cena która widniała nad produktem, po czym zniknął gdzieś między regałami.
24 minut przy kasie. Pracownik stwierdził że się pomylił. Jednak nikt w sklepie nie wiedział dokładnie jak jest cena tego towaru.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 17minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki łysy pracownik z wąsem znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kleju do styropianu, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność tynku oraz cenę. Pracownik podał cenę znacznie różniącą się niż cena która widniała nad produktem, po czym zniknął gdzieś między regałami.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 40minut) starałem się uzyskać pomoc od 4 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki łysy pracownik z wąsem znalazł się na dziale ogród przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kosiarki spalinowej, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność silnika oraz cenę. Pracownik podał cenę znacznie różniącą się niż cena która widniała nad produktem, po czym zniknął gdzieś między regałami.
24 minut przy kasie. Pracownik stwierdził że się pomylił. Jednak nikt w sklepie nie wiedział dokładnie jak jest cena tego towaru.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 30minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale ci sprzedawcy nie mieli czasu, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki pracownik z wąsami znalazł się na dziale kafelki przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące zaprawy klejącej do płytek, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność zaprawy, proporcje oraz cenę. Cena produktu okazała się zupełnie inna niż opisana nad towarem.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 30minut) starałem się uzyskać pomoc od 4 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki krótko-ostrzyżony znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące tynku mineralnego, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność tynku oraz cenę. Pracownik podał inną cenę niż cena która widniała nad produktem, po czym uciekł gdzieś między regałami.
Będąc przy kasie okazało się że tynk mineralny który wziąłem był o 20% droższy niż powiedział mi pracownik, a 10% droższy od widniejącej ceny.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 26minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale ci sprzedawcy nie mieli czasu, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że średniego wzrostu pracownik w okularach znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kleju do styropianu, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność kleju, proporcje oraz cenę.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 10minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki szczupły pan znalazł się na dziale owoce przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania gdzie znajdę "folie spożywczą". Pracownik wskazał zupełnie inne miejsce składowania towaru po czym udał się do magazynu.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 17minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki łysy pracownik z wąsem znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kleju do styropianu, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność tynku oraz cenę. Pracownik podał cenę znacznie różniącą się niż cena która widniała nad produktem, po czym zniknął gdzieś między regałami.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 62minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki łysy pracownik z wąsem znalazł się na dziale ogród przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kosiarki spalinowej, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność silnika oraz cenę. Pracownik podał cenę znacznie różniącą się niż cena która widniała nad produktem, po czym zniknął gdzieś między regałami.
24 minut przy kasie. Pracownik stwierdził że się pomylił. Jednak nikt w sklepie nie wiedział dokładnie jak jest cena tego towaru.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 22minut) starałem się uzyskać pomoc od 4 sprzedawców, ale wszyscy ignorowali mnie, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki łysy pracownik z wąsem znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące zaprawy tynkarskiej oraz murarskiej, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność tynku oraz cenę. Pracownik podał cenę znacznie różniącą się niż cena która widniała nad produktem, po czym zniknął gdzieś między regałami.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 38minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale ci sprzedawcy nie mieli czasu, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że średniego wzrostu pracownik w okularach znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące zaprawy cementowej, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność zaprawy, proporcje oraz cenę.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 50minut) starałem się uzyskać pomoc od 5 sprzedawców, ale ci sprzedawcy nie mieli czasu, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że niski pan w okularach znalazł się na dziale ogród przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kosiarki spalinowej, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność oraz cenę kosiarki. Oferowany produkt był uszkodzony.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 30minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale ci sprzedawcy nie mieli czasu, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że wysoki pracownik z wąsami znalazł się na dziale kafelki przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące zaprawy klejącej do płytek, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność zaprawy, proporcje oraz cenę. Cena produktu okazała się zupełnie inna niż opisana nad towarem.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 40minut) starałem się uzyskać pomoc od 4 sprzedawców, ale ci sprzedawcy nie mieli czasu, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że średniego wzrostu pracownik w okularach znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące zaprawy cementowej, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność zaprawy, proporcje oraz cenę. Pracownik podał mi cenę produktu inną niż w rzeczywistości.
Od momentu wejścia do sklepu aż do wyjścia (byłem tam 26minut) starałem się uzyskać pomoc od 3 sprzedawców, ale ci sprzedawcy nie mieli czasu, mówiąc -proszę poczekać jestem teraz zajęty, postanowiłem więc poszukać kogoś innego z obsługi. Kiedy już udało mi się zaczepić kogoś, okazało się, że średniego wzrostu pracownik w okularach znalazł się na dziale budowlanym przypadkowo, był z innego działu i nie potrafił udzielić odpowiedzi na pytania dotyczące kleju do styropianu, chociaż pytałem o podstawowe rzeczy, czyli o wydajność kleju, proporcje oraz cenę.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.