Firma DHL już niejednokrotnie dostarczała mi przesyłki. Ostatnio odebrałam przesyłkę 08.02.2010. Panowie są szybcy, rzetelni i uczciwi. Niejednokrotnie korzystałam z opcji zapłaty przy odbiorze i pieniążki zawsze trafiały do właściwych firm. Mogłam się też umówić telefonicznie na godzinę odbioru przesyłki. Jestem bardzo zadowolona z korzystania z usług tej firmy. Polecam również biuro obsługi klienta w Warszawie. Bardzo miła i kompetentna obsługa telefoniczna.
W dniu 08.02.2010 otrzymałam od firmy Oriflame przesyłkę. Za przesyłkę zapłaciłam kurierowi kwotę 74,25zł(poprzednia przesyłka też była na tę kwotę) ale wewnątrz tej przesyłki były 2 faktury z których wynikało, że kwota do zapłaty wynosi 56,64zł. Różnicy w pieniążkach do dziś nie mogę odzyskać mimo, że pisałam iż nie będę już więcej zamawiać produktów od tej firmy i chcę by różnicę mi zwrócono na podany przeze mnie rachunek bankowy. E-mailuję z Koordynatorem Obsługi Klienta od 08.02.2010 i sprawa nie załatwiona a odpowiedzi niejasne, nie wspomnę już, że nie było nawet słowa przepraszam. Za obsługę klienta, zachowanie i kompetencje przyznaję -4.
Oszczędzałam dotychczas w III filarze w Pogodnej Jesieni. Niestety od jakiegoś czasu tylko dopłacałam do tego filaru, żadnych zysków. Udałam się do obsługi klienta w PZU, aby dowiedzieć się jak zlikwidować konto w PJ (Pogodnej Jesieni). Pani była bardzo miła, kompetentna i rzeczowa. Wszytko wyjaśniła mi chyba ze 3 razy bo byłam niezdecydowanym i upierdliwym klientem. Nie wykazała przy tym żadnych oznak zniecierpliwienia, cierpliwie wszystko tłumaczyła. W końcu nawet zapisała, wydała potrzebne dokumenty. Zaproponowała inne rozwiązanie.Byłam w szoku. Nie spodziewałam się tak miłego traktowania, bo wcześniejsze doświadczenia z tą firmą nie kojarzą mi się najlepiej. Może i trochę to wszystko trwało, ale głównie z mojej winy:).
Bardzo stary telefon komórkowy odmówił bratu współpracy i udaliśmy się na poszukiwania nowego. Sklep Mix Elektronics był 2 na liście do odwiedzenia. Do tej pory miałam dobrą o nim opinię ale... do wczoraj. Wchodzimy i oglądamy cały asortyment, którego jest jak na lekarstwo. 2 schludnych sprzedawców pogrążonych w rozmowie obrzuciło nas wzrokiem mówiącym - to oglądacze - nie zważało na nas wcale. Stanęliśmy w końcu przed gablotką m.in. z telefonami komórkowymi. Brat zniechęcony ceną (widzieliśmy wcześniej taki sam telefon o 300 zł taniej) chciał już wyjść, ale marudziłam żeby jeszcze popatrzeć, bo czekałam, czy któryś ze sprzedawców podejdzie i zainteresuje się potrzebami klienta.Jeden z nich nawet wstał, jakby był gotów nam doradzić, ale niestety przegraliśmy z fascynującą rozmową sprzedawców oraz klikaniem myszką. Trudno wobec tego ocenić ich wiedzę ale podejście do klienta fatalne.
Szanowna Pani Beato.
Przepraszamy za zaistniałą sytuację.
Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań aby podobna sytuacja w przyszłości nie miała miejsca.
Zapraszamy ponownie!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.