W piątek 26 października udałam się do banku ING w celu uzyskania informacji na temat kredytu.Po wejściu do lokalu rzucała się w oczy gustownie zaprojektowane wnętrze. Kolory były zgodne z charakterystycznymi kolorami loga banku. Wnętrze było czyste i schludne. W banku znajdowała się jeden klient, który był obsługiwany przez pracownika. Oprócz tego widoczni byli jeszcze trzej pracownicy filii tego banku. Wszystkie panie posiadały służbowy, jednakowy ubiór. Mimo licznego personelu, który zajęty był niekoniecznie służbowymi obowiązkami, dopiero po kilkunastu minutach zostałam obsłużona. Pani po wstępnej rozmowie poprosiła mnie do osobnego pokoju. Tam przedstawiła się i zaproponowała coś do picia. Tematem rozmowy był kredyt. Po zebraniu potrzebnych informacji przedstawiła mi ofertę swojego banku. Była ona dokładna, ale niedostatecznie wyczerpująca. Trzeba nadmienic iż w trakcie trwania rozmowy dwa razy opuszczała pokój proszona przez innego pracownika, jednak grzecznie przepraszała za ten fakt. Po zakończeniu rozmowy otrzymałam wszystkie informacje w wersji papierowej wraz z wizytówką tejże pani.
W piątek 18 października udałam się do centrum handlowego M1 z zamiarem kupna kurtki zimowej. W sklepie Reserved znajdowała się wcześniej upatrzona rzecz.W centrum handlowym M1 sklep Reserved jest duży, jasny i przestronny Przestrzeń otwiera strefa damska następnie jest częśc dziecięca i na końcu męska. Ubrania były rozwieszone tematycznie i kolorystycznie. W sklepie panował porządek,jednak nie udało mi się odszukac upatrzonej kurtki. Zwróciłam się z proźbą do pracownika sklepu o pomoc. Pani po krótkim opisie doskonale wiedziała jaki model kurtki poszukuje. Wszystkie panie były schludnie ubrane i posiadały jednakowe firmowe koszulki. Niestety poszukiwana rzecz nie odnalazła się. Pracownik kasy w systemie komputerowym sprawdził dostępnośc. Okazało się iż produkt znajduje się na terenie sklepu. Po ponownym przeszukaniu sklepu i terenu zaplecza dalej nie odszukano kurtki.Personel był bardzo pomocny i zaangażowany, jednak poszukiwania trwały dośc długo. Pracownik działu kas wykazał się inicjatywą i zaproponował wyszukanie danego modelu kurtki w sklepach znajdujących się w bliskiej odległości.Dzięki jego pomocy została ona zarezerwowana odłożona do następnego dnia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.