Profil użytkownika
Opinie użytkownika (9)
Wchodząc do apteki...
Wchodząc do apteki zauważyłam siedem osób w kolejce. Pani farmaceutka w ogóle nie była zainteresowana tak dużą kolejką, nawet w swojej pracy nie przejawiała chęci sprawniejszej obsługi. Kiedy w końcu przyszła moje kolej okazało się, że nie mogę kupić leku w pojedynczym opakowaniu, mimo, że w innych aptekach mogę. Na moje stwierdzenie o dużej kolejce i propozycji, że można otworzyć drugą kasę, usłyszałam, że ktoś musi przecież wykładać towar. Pomimo spokoju i uśmiechu na twarzy sprzedawczyni, niesmak pozostaje, brak nastawienia na klienta.
Po wybraniu towarów...
Po wybraniu towarów w sklepie, wybrałam się do kasy. Nie było kolejki, więc szybko wyłożyłam towar na taśmę i przeszłam na drugą stronę kasy, aby zacząć pakować. Pani w kasie nawet na chwilkę nie oderwała się od liczenia wydruków kart płatniczych. Czekałam i czekałam a pani nadali liczyła. Niestety żadna inna kasa nie działała, więc zirytowana zapytałam panią czy mam podejść do innej kasy. Kasjerka nie podnosząc nawet głowy powiedziała, że nie muszę dalej liczyła. Gdy policzyła wszystkie wydruki zaczęła mnie obsługiwać. Totalny brak zainteresowania klientem.
Na ulicy Lotniczej...
Na ulicy Lotniczej poprosiłam sprzedawcę o informację na temat smoczka do butelek dla dziecka. Po upewnieniu się, że smoczek będzie pasował, kupiłam jeszcze inne rzeczy i udałam się do kasy. Kupując rowerek oczekiwałam, że kasjer sam podbije mi kartę gwarancyjną, niestety nie rozbił tego, więc musiałam się upomnieć. Po powrocie do domu, okazało się, że smoczek nie pasuje do butelki. Zadzwoniłam do sklepu i przedstawiłam sytuację. Pani, która ze mną rozmawiała, po konsultacji z kierownikiem sklepu, zapewniła mnie, że mogę w sklepie wymienić produkt na inny. Uprzedziłam ją, że opakowanie smoczka jest uszkodzone (musiałam go wyjąć) i nie oddam paragonu, gdyż będzie mi potrzebny w przypadku reklamacji rowerka, który kupiłam na prezent i miałam wręczyć w dniu następnym (niedziela). Ponadto chciałam wiedzieć, czy mogę dokonać wymiany w sklepie na Krasińskiego, gdyż jest mi tam dużo bliżej i nie zdążyłabym dojechać na Lotniczą. Tak, pani zapewniła mnie że mogę udać się d drugiego sklepi i obiecała, że osobiście zadzwoni i uprzedzi o moim przyjeździe. Byłam bardzo zadowolona z tak załatwionej sprawy, ale do czasu. Pojawiłam się w sklepie na Krasińskiego i przedstawiłam sytuację. Oczywiście nikt nie zadzwonił a pani mnie obsługująca nie wyrażała chęci pomocy, więc poprosiłam ją, żeby zadzwoniła na Lotniczą. Po kilku minutach wróciła i stwierdziła, że muszę jechać na Lotniczą, gdyż tylko tam mogę to załatwić. Ponadto wyraz jej twarzy i przewracanie oczami dały mi odczuć, że coś wymyślam i przyszłam się czepiać. Powiedziałam, że nie zdążę a w niedzielę oddaję paragon. Zapytałam się czy mogę zrobić xero. Pani nie wiedziała, więc znowu zadzwoniła na Lotniczą i okazało się, że xero nie zostanie przyjęte. Tym sposobem nie zostałam obsłużona tak, żeby powiedzieć, że byłam zadowolona, wręcz przeciwnie nie pojadę już do tego sklepu na zakupy!
Udałam się do...
Udałam się do salonu w celu odebrania zamówionych książek. Było bardzo dużo klientów, ale szybko dostałam swoją paczkę i udałam się do kasy. Stałam zaledwie 2-3 minuty, po czym zaczęła obsługiwać mnie p.P. Sprzedawczyni była bardzo przemiła, uśmiechnięta, wprowadzała atmosferę rozlużnienia. Po chwili zorientowałam się, że zapmniałam wziąć jeszcze płytę. Nie stanowiło to dla pani problemu. Wskazała mi miejsce gdzie leżą i dodatkowo poprosiła kolegę, aby mi ją podał. Niestety sprzedawca nie zrobił tego - zajął się wymianą rolki w kasie fiskalnej. Pomimo jego nieprofesojnalnego zachowania nadal czułam się usatysfakcjonowana z pobytu w sklepie i to dzięki p. P. Oby więc było takich pracowników!
Sklep odwiedziłam z...
Sklep odwiedziłam z zamiarem kupna określonego przez dziecko prezentu. Niestety nie dostałam go. Jednak obsługująca mnie sprzedawczyni wykonała telefon do innego punktu z zamiarem przesunięcia mi towaru. Niestety w innym punkcie też nie było interesującego mnie przedmiotu. Ku mojemu zaskoczeniu sprzedawczyni nie poprzestała na tym i dała mi numer do sklepu, abym zadzwoniła tego samego dnia. Obiecała mi, że podzwoni po hurtowniach i jeśli znajdzie towar, to przesunie do sklepu. Byłam bardzo zadowolona z obsługi!! Poczułam się wyjątkowo! Super obsługa!
Kilka dni wcześniej...
Kilka dni wcześniej zarezerwowałam w obsłudze klienta kosz delikatesowy. W umówionym terminie zgłosiłam się po niego, ale chciałam zapłacić kartą płatniczą. Niestety terminal był popsuty, ale kasjerka od razu powiedziała mi że to żaden problem i wykonała telefon do innej kasy. Dowiedziała się, że mogę zostać obsłużona i poprosiła mnie o przejście do kasy alkoholowej. Gdy tam się udałam i wręczyłam kasjerce listę z kodami, które miała nabić na kasę( a nie było ich mało), usłyszałam jeszcze przepraszam, że tak długo musiałam czekać. Ocena jest najwyższa, gdyż zostałam obsłużona bardzo dobrze i czułam, że pracownikom zależy na tym, abym była zadowlona.
Udałam się do...
Udałam się do Tesco w poszukiwania pen drive'a, ale niestety nie mogłam znalezc na półce tego, który mnie konkretnie interesował. Poszłam do punktu AGD/RTV i poprosiłam panią o sprawdzenie czy są jeszcze w magazynie. Pomimo tego, że pani miała bardzo dużo pracy, wykonała telefon do magazynu i po kilku minutach udała się do niego i przyniosła mi wszystkie dostępne rodzaje z interesującego mnie modelu.
Wraz z koleżanką...
Wraz z koleżanką wybrałyśmy się do pubu. Wchodząc nie było nikogo i przez chwilę myslałyśmy, aby zrezygnowac i wybrac się do innego miejsca. Jednak zaryzykowałyśmy i jak się okazało pózniej, było warto. Kelner, który nas obsługiwał w sekundę przekonał nas, że warto zostać w tym miejscu, w którym poczułyśmy się bardzo dobrze i wyjątkowo. Podejście kelnera, jego zainteresowanie wskazywały, że zależy mu na klientkach i wiedział co to znaczy indywidulane podejście. Poza tym wszystko co zamawiałyśmy było na czas - nie było za szybko jak i nie musiałyśmy długo czekać.
Wchodzą do sklepu,...
Wchodzą do sklepu, zostałam od razu zauważona i ekspedientka od razu się mną zainteresowała, pomimo, że przecież mogła stać i rozmawiać z inną espedientką (co się często zdarza). Zaczęłam dużo wybierać, troszkę "kręcić nosem", bo zależało mi na określonej rzeczy, ale pomimo tego ekspedientka była miła i z przyjemnością pokazywała mi różne naszyjniki. Poczułam się bardzo dobrze i uważam, ze pani obsługa klienta była bez zastrzeżeń.
