Zakupiłam dzisiaj z rana kawałek kurczaka na obiad. Jak się później okazało drób był nie świeży, śmierdział. Niewiele myśląc poszłam do sklepu żeby wyjaśnić zaistniałą sytuację. Okazało\się że to Hurtownia z Olsztyna dostarczyła taki towar. wszystko się wyjaśniło, zepsute mięso poszło do zwrotu, a ja dostałam z powrotem pieniądze. I oczywiście przeproszono mnie za zaistniałą sytuację! To się nazywa obsługa!!!!
Wybrałam się do sklepu z córką w celu zakupienia wcześniejszego prezentu gwiazdkowego w postaci konsoli xbox360. Towar był wcześniej reklamowany, wyeksponowany w gazetce. Jakież było nasze rozczarowanie gdy okazało się że w pierwszy dzień promocji po prostu nie ma konsoli w promocyjnej cenie. Obiecano nam taką konsolę na drugi dzień. Owszem konsola była. W domu okazało się że to sprzęt używany, mało tego wadliwy. Wróciliśmy do sklepu w celu zamiany sprzętu na nowy działający. Niestety pan kierownik był bardzo bezczelny z jakimiś pretensjami. Ale bez dłuższej dyskusji zwrócił nam pieniądze. Gdyż towaru z gazetki po prostu nie było i nie było na co wymienić. A to co nam wciśnięto było towarem powystawowym. masakra nie dość że człowiek wydaje duże pieniądze to jeszcze wciskają mu szmelc.
Asortyment w sklepie ok. Po udaniu się do kasy niemiłe rozczarowanie, wezwana kasjerka zajęta plotkowaniem z koleżanką, zamiast obsługą klientów. Kiedy Pani Dominika w końcu raczyła zasiąść za kasą, żuła bezczelnie gumę. Nie witała klientów. Mnie celowo chciała oszukać, nabijając mi podwójnie towar. Gdy zwróciłam jej uwagę wcale nie była zaskoczona, wręcz wściekła że musi zrobić storno. Mało tego wcale nie przeprosiła za swoją niby pomyłkę, żadnego dziękuję, ani do widzenia. I reszta rzucona na blat. Koszmar!!!!
Wybrałyśmy się dzisiaj z koleżanką na zakupy do kauflandu. Na dzień dobry niemiła niespodzianka, koszyki na zakupy brudne, zalane jakimiś płynami, śmierdzące. Już odechciewa się zakupów. Natomiast asortyment ok. Pani kasjerka oczywiście mina, jakby za karę tam siedziała. Niesympatyczna!!!! Na szczęście mam daleko do tego sklepu, więc będę się trzymać od niego z daleka!!!
Dziękujemy za zgłoszenie obserwacji na temat naszej firmy. Opinia naszych Klientów na temat funkcjonowania sklepów Kaufland oraz jakości naszych produktów jest dla nas bardzo ważna. Jednocześnie przepraszamy za stan koszy zakupowych oraz zachowanie naszego pracownika. Informujemy, iż Pani wiadomość została skierowana do dyrekcji marketu i dyrekcji regionalnej. Mamy nadzieję, iż jeśli odwiedzi Pani nasz market ponownie, zakupy upłyną w miłej atmosferze.
Codziennie rano robię...
Codziennie rano robię zakupy. Także tego dnia postanowiłam przejść się i kupić parę rzeczy. Przechodząc obok piekarni tak ładnie zapachniało iż skusiłam się zajść żeby kupić coś słodkiego do kawy.Duży asortyment ciast, ciasteczek. Moją uwagę przykuły duże eklery, które postanowiłam kupić. Nie wydałam majątku, ale jakie było moje rozczarowanie gdy w domu postanowiłam zjeść ciastko. Okazało się że ciastka były po prostu stare, a krem w środku aż śmierdział! mam nauczkę! Więcej nie zajdę tam na ciastka!
Wybraliśmy się na zakupy z rodziną w celu wybrania kilku potrzebnych rzeczy do pokoju córki. Asortyment oczywiście odbiegał od tego przedstawionego w gazetce reklamowej. obsługa stoiska z materiałami budowlanymi jest tragiczna, zero zainteresowania klientami. 20 minut zajęło nam znalezienie osoby która pomogła nam w wyborze paneli, listw. Panie obsługujące stoisko z farbami były bardzo zajęte plotkami. Gdy zapytałam gdzie jest konkretna farba, usłyszałam odpowiedź: gdzieś tam! Szok, że w takim markecie jest tak niekompetentna obsługa!
Weszłam do apteki z zamiarem kupna jakiegoś specyfiku przyspieszającego odchudzanie. Nie wiedziałam jeszcze co chcę kupić. Pani farmaceutka bardzo miło mnie zaskoczyła, zaoferowała swoją pomoc w doborze odpowiedniego dla mnie specyfiku. Wyjaśniła dokładnie jaki ma skład i jakie ma działanie. Nie sugerowała się najwyższą ceną co było bardzo miłym zaskoczeniem. Doradziła mi co mam kupić. Jestem bardzo usatysfakcjonowana taka obsługą!
Wchodząc do sklepu oczywiście przeważnie brak personelu na kasach. Stoisko z wędlinami wygląda całkiem nieźle, świeżość wędlin jest wielką zagadką no i obsługa tego stoiska pozostawia wiele do życzenia. Jedna z pań obsługująca to stoisko jest zazwyczaj w złym humorze co odbija się na klientach. Wspomniana wcześniej pani bardzo lubi sobie poplotkować, zamiast zająć się klientami.
Mile zostałam zaskoczona. Wystarczyło kilka osób przy kasie i natychmiast dzwonek wzywający kolejną kasjerkę na kasę obok. to się nazywa obsługa. Kasjerki przeważnie są kulturalne, uprzejme i uśmiechnięte. Klient z zadowoleniem wychodzi ze sklepu w którym jest traktowany z taką uprzejmością. Zawsze dzień dobry, dziękuję, do widzenia.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.