Piekarnia Sulimy

(0.81)

Dodaj opinię

Firma nie otrzymała jeszcze żadnego certyfikatu jakości obsługi.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (2 z 6)

Obsługa okropna !...
Obsługa okropna ! Byłam tam tylko raz ! obsługiwała mnie Pani o blond włosach związanych w kucyk . Więcej tam nie poszłam! Byłam tam któregoś pięknego dnia (nie pamiętam daty) Zaszłam tam po śniadanie . Gdy weszłam do sklepu Pani sprzedawczyni siedziała przy stoliku i chyba rozwiązywała krzyżówkę . Stałam chyba ze 3 min przy ladzie aż łaskawa Pani podniosła tyłek i ze skrzywioną miną podała mi bułkę , uśmiechnęłam się chciałam zagadać a ona do mnie - '' do widzenia'' poczułam się dosłownie jak wrzut na tyłku. ps. w dacie obsługi wpisuję dzisiejszą datę ponieważ nie pamiętam którego dnia tam byłam.

zalogowany_użytkownik

26.02.2016

Placówka

Giżycko, Smętka

Nie zgadzam się (0)
Codziennie rano robię...
Codziennie rano robię zakupy. Także tego dnia postanowiłam przejść się i kupić parę rzeczy. Przechodząc obok piekarni tak ładnie zapachniało iż skusiłam się zajść żeby kupić coś słodkiego do kawy.Duży asortyment ciast, ciasteczek. Moją uwagę przykuły duże eklery, które postanowiłam kupić. Nie wydałam majątku, ale jakie było moje rozczarowanie gdy w domu postanowiłam zjeść ciastko. Okazało się że ciastka były po prostu stare, a krem w środku aż śmierdział! mam nauczkę! Więcej nie zajdę tam na ciastka!

Anna_3839

12.06.2012

Placówka

Giżycko, Smętka

Nie zgadzam się (2)

Piekarnia Sulimy

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Piekarnia Sulimy?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Obsługa okropna !...
Obsługa okropna ! Byłam tam tylko raz ! obsługiwała mnie Pani o blond włosach związanych w kucyk . Więcej tam nie poszłam! Byłam tam któregoś pięknego dnia (nie pamiętam daty) Zaszłam tam po śniadanie . Gdy weszłam do sklepu Pani sprzedawczyni siedziała przy stoliku i chyba rozwiązywała krzyżówkę . Stałam chyba ze 3 min przy ladzie aż łaskawa Pani podniosła tyłek i ze skrzywioną miną podała mi bułkę , uśmiechnęłam się chciałam zagadać a ona do mnie - '' do widzenia'' poczułam się dosłownie jak wrzut na tyłku. ps. w dacie obsługi wpisuję dzisiejszą datę ponieważ nie pamiętam którego dnia tam byłam.