Profil użytkownika
Opinie użytkownika (4)
Restaurację Pizza Hut...
Restaurację Pizza Hut w M1 w Czeladzi odwiedziłam wraz z partnerem podczas zakupów. W lokalu panował tłok, jednak po krótkim oczekiwaniu zostaliśmy zaprowadzeni do stolika. Sala była czysta, wystrój bardzo atrakcyjny. Ceny w Pizza Hut są być może wyższe niż w mniejszych pizzeriach, jednak jakość produktów idzie z nimi w parze. Obsługiwała nas młoda dziewczyna, uśmiechnięta i zorientowana w ofercie restauracji. Na zamówione przekąski czekaliśmy około 10 minut, na pizzę kolejne 10 minut. Tak szybki czas realizacji zamówienia w tak dużym ruchu świadczy o sprawności obsługi i organizacji pracy kuchni. Dania były smaczne, porcje spore, a kelnerka co jakiś czas sprawdzała, czy nie potrzebujemy czegoś jeszcze. Naczynia po skończonym posiłku zostały sprzątnięte w ciągu kilku minut. Rachunek podany został z niewielkim opóźnieniem. W lokalu spędziliśmy około godzinę. Chętnie odwiedzimy Pizza Hut w M1 przy okazji kolejnych zakupów.
Z usług salonów...
Z usług salonów Sowex korzystam od dobrych kilku lat. Przede wszystkim kuszą niskie ceny oraz lokalizacja w samym centrum miasta. Przez telefon poinformowano mnie, że na strzyżenie można przyjść bez wcześniejszego umawiania się. Około 14 pojawiłam się w salonie, przez chwilę fryzjerki nie zwracały na mnie uwagi, po czym poprosiły, żebym poczekała na piętrze. Wystrój poczekalni jest przytulny, wygodne sofy oraz spory wybór czasopism uprzyjemniają czas oczekiwania. Na strzyżenie czekałam około 20 minut. Po tym czasie praktykantka zaprosiła mnie na strzyżenie i założyła pelerynkę. Wygląd pomieszczenia, w którym wykonywane są zabiegi fryzjerskie nie wzbudza zastrzeżeń. Jedynie nieład panujący przy stanowiskach oraz kosmetyki z niskiej półki dają wrażenie braku profesjonalizmu. Przez cały czas mojej wizyty w salonie obecne były dwie fryzjerki i praktykantka. Prowadziły między sobą głośne, prywatne rozmowy i korzystały z telefonów komórkowych. Fryzjerka, która obcinała moje włosy to wysoka opalona brunetka, bardzo miła, choć niekoniecznie skora do pomocy przy wyborze fryzury. Cięcie poszło sprawnie i szybko, co kilka chwil fryzjerka upewniała się, czy efekt, o który mi chodziło został osiągnięty. Suszenie włosów zostało powierzone praktykantce. Niestety trochę szarpała moje włosy i zachowywała się nieporadnie. Po wysuszeniu efekt strzyżenia został skontrolowany i skorygowany przez fryzjerkę, która podziękowała i z uśmiechem zaprosiła mnie do kasy. Zaproponowano mi udział w programie lojalnościowym. Po zapłaceniu zostałam grzecznie pożegnana i zaproszona do ponownej wizyty. Salony Sowex polecam panią, które za niską cenę chcą odświeżyć fryzurę. Wszelkie metamorfozy oraz poważne zabiegi fryzjerskie zdecydowanie odradzam.
Zakupy w sklepach...
Zakupy w sklepach H&M robię często i chętnie. Niestety ostatnia wizyta mnie rozczarowała. Rozpoczęcie letnich wyprzedaży spowodowało, że w sklepie zapanował chaos i nieporządek. Rzeczy były porozrzucane. Wieszaki z ubraniami w promocyjnych cenach ustawiono bardzo blisko siebie, swobodnie przejście między nimi jest niemożliwe. Pracownice biegają z obłędem w oczach i nie są skłonne w tym okresie do pomocy. Prawdopodobnie personelu jest za mało w stosunku do oblężających sklep klientów. Kolejka do kasy była długa, jednak zaskakująco sprawnie kasowano kolejnych klientów. Oczywiście do H&M w SCC wrócę nie raz, jednak jestem rozczarowana organizacją wyprzedaży.
Restaurację Kartel znam...
Restaurację Kartel znam i odwiedzam od kilku lat. Jakość obsługi jest raz lepsza, innym razem gorsza. Niezmiennie dobre pozostaje jedynie jedzenie, choć przez te kilka lat karta praktycznie w ogóle się nie zmieniła. Moja ostatnia wizyta miała miejsce we wtorek 10 czerwca w godzinach popołudniowych. Wraz z partnerem wybraliśmy się na obiad i drinka. Restauracja jak zwykle zachęcała przytulnym, klimatycznym wystrojem i latynoska muzyką. Czystość zarówno sali, jak i toalet bez zarzutu. Mimo, że w restauracji zajętych było tylko kilka stolików, a na sali obecne były dwie kelnerki czuliśmy się nieco zaniedbani. Napoje podano nam z małym opóźnieniem. Zamówione na początek zupy podano nam bez pieczywa czosnkowego. Po zwróceniu uwagi kelnerce zostało ono szybko doniesione. Kiedy zjedliśmy zupy, kelnerka zaproponowała kolejne danie. Kiedy jednak nie zamówiliśmy od razu, straciła zupełnie zainteresowanie naszym stolikiem. W miedzy czasie napoje podawała nam druga obecna na sali kelnerka, która prawdopodobnie była na szkoleniu, ponieważ nie znała odpowiedzi na pytania dotyczące dań. Po jakiejś godzinie podeszła do nas pierwsza z obsługujących. Na pytania dotyczące karty odpowiadała wyczerpująco, polecała dania, które sama by wybrała. Zamówienie jednak przyjęła w pośpiechu nie sugerując dodatkowych produktów. Dania główne pojawiły się na naszym stole po około 15 minutach, były ciepłe, smaczne i ładnie podane. Znów jednak zapomniano o sałatkach, które zostały doniesione później. Rachunek został podany w kilka minut, kelnerka podziękowała nam za napiwek i wizytę, zaprosiła ponownie. W czasie naszej wizyty obsługiwały nas 3 osoby (drinki podał barman). Czas oczekiwania na dania był niewielki, natomiast na kelnerkę zdecydowanie zbyt długi. Uważam, że kelnerka nie znająca karty definitywnie nie powinna przyjmować zamówień. Z wizyty jestem zadowolona, jednak z obsługi w Kartelu niestety coraz mniej.
