Razem z grupa kolezanek zamowilysmy stolik na sobotni wieczor w meksykanskiej restauracji The Mexican. Po zebraniu sie calej grupy przystapilysmy do zamowienia. Jedzenie oraz picie zostaly podane szybko. Kolezanki zamowily duze buritto ktore bylo bardzo smaczne. Przy zamowieniu sernika swiatla w restaracji gasna, rozlega sie glosna muzyka i wybiega sam Zorro z sernikiem, szybko przebigajac przez sale podaje go na stol! Bardzo fajny pomysl! Jak wiadomo po jedzeniu ciezko sie jest skusic na deser....ale deser podany przez samego Zorro to duza atrakcja. O 20.00 rozpoczall sie muzyczny wystep na zywo. Wszyscy sie swietnie bawili. Po wystepach muzycznych pojewila sie piekna para tancerzy ktorzy umilali nam wieczor tanczac dla nas. Wszystko to wygladalo bardzo efektownie. Bawilysmy sie swietnie. Jedynym minusem bylo to, ze ok.21 w restauracji zrobil sie tlum (ponoc tak jest w kazda sobote, bo miejsce to jest bardzo znane i bez rezerwacji stolika ciezko znalezc miejsce zeby usiasc). Tancerze z uwagi na duza ilosc osob stojacych przy barze mieli trudnosci z wykonywaniem wystepu. Stoliczki scisniete jeden przy drugim aby zmiescic jak nawiecej osob no i bardzo goraco. Poza tym wszystko swietnie! Toaleta bardzo ladna i czysta! Polecam!
Do perfumerii Sephora znajdujacej sie w pasazu handlowym sklepu Real udalam sie razem z moja siostra w celu zakupu prezentu dla koleznaki. Niedlugo po wejsciu do sklepu zajela sie nami konsultatka, pytajac czego szukamy i jak moglaby nam pomoc. Przedstrawilysmy Pani nasz budzet mowiac ze nie jestesmy zdecydowane na konkretny produkt. Pani wypytala sie jaka osoba jest nasza kolezanka i zaproponowala pare produktow w naszym przedziale cenowym. Wszystko moglysmy przetestowac, powachac itd. Wybor prezentu zabral nam dosc sporo czasu, ale Pani konsultantka byla przemila, wykazala sie duza cierpliwoscia oraz wiedza na temat asortymentu ktory proponuje perfumeria. Obsluga w kasie szybka i profesjonalna! Bardzo polecam!
Do kawiarni polozonej w poblizu capmusu Uniwersytetu Warszawskiego udalam sie ze swoim chlopakiem. Zamowilismy nalesniki. Po niecalych 10 minutach od zamowienia dostalismy jedzenie. Porcje byly bardzo duze, przepyszne, dobrze doprawione, ciasto nalesnikowe mieciutkie. Jedzenie zostalo przygotowane szybko i sprawie. Obsluga w lokalu bardzo mila i pomocna w wyborze jedzenia. Przystepne ceny, duze porcje jedzenia, mila atmosfera, delikatna muzyka w tle, dla osob bez towarzystwa mnostwo ciekawych ksiazek na polkach. Toaleta czysta i zadbana! Goraco polecam!!!
Jako czesta bywalczyni w Pizzeri Rimini na Warszawskim Urysnowie goraco polecam to miejsce! Jest to idealny lokal na spedzenie czasu z rodzina czy przyjaciolmi. W pizzeri sa dwie sale odpowiednio dla palacych i niepalacych. W sali dla niepalacych 2 duze telewizory oraz toaleta. W sali dla palacych telebim na ktorym czesto wyswietlane sa mecze pilki noznej. W sezonie letnim ogrodek z lawami oraz parasolami. Miejsce oferuje 35 smakow pizzy, makarony oraz saladki. Do picia napoje cieple i zimne - coca-cola, sprite, piwo. Pizze wykonane sa starannie na oczach klientow, zawsze ze swiezych skladnikow. Zamowienia skladane sa przy barze, kelner przynosi jedzenie do stolika. Przyjemna atmosfera i pyszna pizza! Goraco polecam!
Kampania piwna to miejsce, w którym byłam nie pierwszy raz. Lokal jest urządzony w stylu bawarskim, pracownicy ubrani są w folklorystyczne uniformy. Pomimo dobrze dobranego wystroju wnętrza, komponującego się z ubraniami pracowników, jakość obsługi klienta w tym lokalu pozostawia dużo do życzenia. Od siebie tylko dodam, iż nigdy nie byłam tak bardzo oburzona zachowaniem personelu.
Akurat wróciłam do domu, będąc na "świeżo" i nadal pod wpływem emocji, postanowiłam nie zostawić tej sprawy bez komentarza. Powodem mojej skargi nie jest jakość jedzenia, chociaż przyznaję iż talerz ryb oraz owoców morza dla 2 osób nie był smaczny, tylko obsługa w restauracji. Pomijając fakt, iż kelner pomylił nasze zamówienie, koleżanka w daniu znalazła szkło!!! Fakt ten został zgłoszony do kelnera, z prośbą o przywołanie menadżera. Kelner, po chwili wrócił i przemówił do nas dokładnie takimi słowami: "Menadżer powiedziała że jest zajęta i nie ma czasu zająć się tą sprawą, kucharz też nie przyjdzie bo musi gotować. A od siebie mogę dodać, że menadżer ma to w dupie, wiec, jeśli Panie chcą coś z tą sprawa zrobić to muszą się Panie same pofatygować". Byłam w szoku! Nigdy w żadnej restauracji nie słyszałam, aby kelner zwracał sie takimi słowami do klienta oraz aby menadżer nie przyszedł na zawołanie klienta. Poszłyśmy więc z koleżanką do menadżera. Po naszej interwencji koleżanki rachunek został anulowany. Niemniej jednak niesmak pozostał, sprawa została załatwiona fatalnie. To była moja ostatnia wizyta w tym miejscu.
W Media Markt udalam sie z ojcem aby zakupic kino domowe. Prawda jest ze pracownicy nam doradzali, jednak ich niekompetencja wynikla dopiero po zakupie. Po wyborze 56 calowego telewizora oraz glosnikow i zostawienie dosc znacznej kwoty ze sprzet w kasie sklepu, podekscytowani udalismy sie do domu aby zainstalowac dopiero co zakupiony sprzet. Niemalym zaskoczeniem okazal sie brak kabli do glosnikow! Podkreslam iz sprzet byl kupiony jako zestaw! Nikt z pracownikow nie poinformowal nas o braku kabli,a my kupiac sprzet w zestawie nie poderzewalismy ze taka sytuacja w ogole moze zaistniec. Nastepnego dnia, wsciekli wrocilismy do sklepu z checia oddania calego sprzetu, bo poczulismy sie oszukani. Prawda jest ze mieszkamy w Warszawie, blisko sklepu, co jednak by bylo gdybysmy specjalnie sie wybrali po zakup tego sprzetu i musieli pokonac wiele km? Przeciez to strata cennego czasu, nie wspominajac juz o kosztach. Bedac w sklepie poprosilismy o kierownika, na co Pani flegmatycznie odp. ze go nie ma, w koncu przyszedl kierownik zmiany ktoremu szczegolowo przedstawilismy nasza historie oraz gotowosc oddania sprzetu i zakupienia go u konkurencji, bo po prostu tak sie nie robie, nie sprzedaje sie klientowi dorgiego produktu ktory nawet nie dziala, bo nie ma potrzebnych do niego kabli! Kierownik wczul sie w nasza sytuacje i zaporoponowal kable po promocyjnej cenie oraz dorzucil nowy glosnik tez z dosc znaczna znizka. Sprawa zostala przez sklep jakos zalagodzona ale nie da sie ukryc ze niesmak pozostal.
W slepie z odzieza damska Pimkie w warszawskiej Galerii Mokotow spoktalam sie z bardzo mila obsluga. Personel sklepu od razu (jednak nie nachalnie) zainteresowal sie mna po wejsciu do skelpu. Szukalam zwyczajenego bialego sweterka, Panie natychmiast daly mi pare wzorow do wyprobowania, do tego dobraly dodatki oraz marynarke. W przymierzalni ich obecnosc i porady okazaly sie bardzo pomocne, nie bylo takze problemow z wymiana ubran na mniejszy/wiekszy rozmiar, Panie szybko wracaly z nowym ubraniem, a ja nie musialam sie specjalnie ubierac aby to uczynic (niby jest to standard, ale niektorym osoba jest to wyrazinie nie na reke). W rezultacie w sklepie kupilam wiecej niz tylko sweterek, w domu okazalo sie ze przez pomylke wzielam o rozmiar za duzy, gdy nastepnego dnia wrocilam do sklepu zastalam Panie ktore mnie obsulgiwaly, poprosilam o wymiane na mniejszy rozmiar, Panie bez problemu to uczynily. W takiej atmosferze az chce sie robic zakupy!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.