Zakupy w Stokrotce we Wrocławiu na ul. Wapiennej to bardzo przyjemny sklep. Dobra obsługa, szeroki asortyment i plusem jest to że są świeże wędliny na wagę.
Zakupy w Biedronce uważam, że były ok. Chociaż na sklepie zawsze jest otwarta jedna kasa a potem jak zrobi się kolejka to trzeba przypominać kasjerce aby zadzwoniła po drugą osobę na stanowisko kasowe. Przeciąganie się sprawiło że klienci zaczęli się już denerwować.
Robilem dziś zakupy i było milo. Towar dobrze rozłożony, przestronnie. Asortyment duży zgodny z gazetką. Byłem mile zaskoczony na końcu zakupów. Zazwyczaj w marketach są kolejki bo jest mało kas otwartych. a tu oprócz jednej wszystkie były otwarte dzięki czemu nie tworzyły sie kolejki a klienci sie nie denerwowali.
Zadzwoniła do mnie Pani z Play z ofertą telefonu. Powiedziała mi wszystkie szczegóły no i zamówiłem telefon. W między czasie dostałem od kuriera sms, że przesyłka jest już w drodze. Kiedy kurier przyszedł a ja czekałem na upragniony telefon, sprawdzając dowód stwierdził, że Pani wypisująć umowę wpisała inny numer dowodu i on nie może wydać przesyłki. Zdenerwowałem się bo telefon był mi potrzebny ale kurier stwierdził, że nie może wydać przesyłki tylko musi odesłać spowrotem do PLAY.Zdenerwowany już takim obrotem sprawy jak kurier poszedł to zadzwoniłem do PLAY. Czas oczekiwania na połączenie też dużo pozostawiał do życzenia. Pan, który odebrał powiedział, że teraz nic nie może zrobić muszę czekać aż przesyłka spowrotem trafi do nich i ktoś za tydzień do mnie oddzwoni. Poirytowany zapytałem czemu taki obrót sprawy. Stwierdził no że napewno Pani wypisująca zamówienie się pomyliła. No i nic nie pozostaje mi czekać. Pani ciesząc się, że w końcu sprzedała telefon zaniedbała proces profesjonalnej obsługi.
Dobra obsługa. Nawet nie musiałem długo czekać - jak to zdarza się na innych stacjach - aby zjawił się Pan z obsługi aby pomóc zatankować gaz. Ponadto program punktowy premiumclub jest lebiej rozbudowany niż inne programy na innych stacjach. Jedyny mankament to to, że Pan który tankował również obsługiwał kasę bo Pani, która jeszcze była z obsługi długo obsługiwała klienta, który płacił kartą ponieważ był problem z terminalem. Dlatego w konsekwencji tego stworzyła się kolejka. Jednak myślę, że warto wracać na tę stację.
Wszystko byłoby w porządku gdyby nie to, że pod moją nieobecność pozstanowiono porzekładać z półek asortyment. Brak tabliczek informujących co gdzie się znajduje, spowodował chaos w zakupach. Przez to musiałem kilkrakotnie krązyć między tymi samymi półkami i szukać produktu denerwując się. Oczywiście mniemam, że to jest celowe działanie bo wędrując tak po półkach nagle w koszyku znalazło się kilka niepotrzebnych rzeczy. Poza tym obsługa, która powinna wskazać miejsce gdzie jest dany produkt sama nie wiedziała gdzie on dokładnie lezy. Tak z zakupów które normalnie robie 30 min zrobiła się ponad godzina. Nie kupiłem większości rzeczy bo nie znalazłem a zato wpadły nie przewidziane produkty. Takie działanie sklepu jest irytujące i wcale nie zachęca go do ponownego odwiedzenia a więc odwrotnie - zachęca mnie do tego aby mówić innym, by nie kupowali w tym sklepie. Wszystko byłoby w miarę ok jak sobie chcieli przemeblować, gdzyby były jakieś informacje co gdzie leży a personel sklepu był bardziej doinformowany.
Bardzo dobry kontakt z infolinią. O dziwo zostałem szybko połączony bez dłuższego czasu oczekiwania. Mają bardzo dobrą ofertę produktową. Możliwość zawarcia umowy w placówce lub kurierem. Bardzo uprzejma Pani odebrała i co najważniejsze umiała odpowiedzieć na wszystkie moje pytania. Bardzo kompetentna osoba nna danym stanowisku. No i przede wszystkim widać, że zależy im na kliencie. Polecam!
Moja obserwacja bedzię dotyczyła gazetki reklamowej jaką wydaje sieć sklepów. Chodzi o część produktów jakie są w gazetce. niestety okazuje się, że część tych towarów opisanych w reklamie nie jest na wszystkich sklepach. Poszedłem do sklepu Eko na ul. Kmandorskiej we Wrocławiu w celu kupna konkretnych produktów z gazetki. Nie znalazłem ani jednego. Po zapytaniu się personelu nikt nie umiał mi udzielić informacji. Dopiero kierownik powiedział, że to wary z gazetki nie są we wszystkich sklepach. To w takim razie moje pytanie zabrzmiało dlaczego ta gazetka jest w tym sklepie. nie umiano mi odpowiedzić na to pytanie. Poprostu cyrk.
Market przestronny i dobrze poukładany towar. Jedyną uwagę miałbym co do obsługi klienta. Gdy kączyłem już zakupy kierowałem sie do kasy gdzie jest naj mniej osób bo była tylko jedna klientka obsługiwana. W tym momencie z naprzeciwka podszedł inny pracownik, po ubiorze domyśliłem się że to kierownik. Wyprzedził mnie i podszedł do kasjerki i w momencie gdy zaczołem wykładać towar na taśmę to stwierdził, że ta kasa jest już zamknięta gdzie nie była wyłożona tabliczka o tym informująca. Musiałem iść do innej kasy gdzie utworzyła się kolejka.
Zakupy w miarę przebiegły pomyślnie, choć nie zawsze towar na pułkach odpowiadał przyczepionym tam cenom. Sprawdzenie ile dany towar kusztuje na czytniku niestety było nie możliwe, ponieważ czytnik pokazywał informację, że serwer jest uszkodzony. Poza tym zakupy przebiegły bez problemu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.