Orlen państwowa spółka skarbu państwa z zasady powinna być miejscem sprzedaży paliw i innych przetworzonych przez koncern produktów na bazie paliw kopalnych a często mam wrażenie, że osoby za wszelką cenę jest wciskany produkt który nie ma nic wspólnego z koncernem naftowym. Świadomy klient jedzie na stację paliw w celu zakupienia już z góry ustalonego produktu a nie tylko ciągłe wysłuchiwanie cytowane teraz słowa powielają się ciągle
"Dzień dobry z dwójki było tankowane
Dobrze a może hot doga do tego albo napój energetyczny ?
Nie dziękuje"
I to mocno jest odczuwalne bo ja jako klient wiem po co na tą stację zmierzam.
Pozytywne wrażenia robią obsługa pomoc i komfort w szybkości realizowanej obsługi.
Obsługa w sklepach franczyznowych Żabka z każdym tygodniem idzie w górę tylko jest jedno ale ze jak jest kolejka do kasy słysząc parokrotnie to samo zdanie powoduję irytację i natarczywe wymuszanie jakieś czynności, którą już słyszymy czekając z kolejce do kasy ja osobiście wymagam bogatszego zastosowania słów aby ta samy czynność nie powodowała niechęci która da się usłyszeć czekając do owej kasy. Drugą sprawą jest zmuszanie do obsługi kas samoobsługowych rozumiem że technologia jest na tyle zaawansowana ale nie każdy musi być z nią za pan brat i da się usłyszeć dość często te nie zadowolenie jak ktoś płaci drogą elektroniczną przy kasach tradycyjnych bo obsługa jest dla klienta a nie klient dla obsługi. Z pozytywnych spraw należy wymienić ład i porządek na regałach wszystko jasne i czytelne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.