Sphinx

(3.74)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (1100 z 1243)

W piątek po...
W piątek po pracy postanowiłem przejść się z moim znajomym, by coś zjeść do resturacji Sphinx w C.H. Manufaktura w Łodzi. Wchodzimy do srodka nikt nie zwraca na nas uwag, nikt nie wskazuje miejsca. Mówimy trudno poradzimy sobie sami. Siadamy na pierwszym wolnym miejscu przy oknie i czekamy na menu. mija 5 minut 10 nikt sie nami nie interesuje. Wkońcu podszedł do nas Pan i miłym głosem powiedział nam dzień dobry podał menu i coś a'la podkładka (jak to standardy Sphinxa nakazują) Spytałęm go, czy można wykorzystać kupon rabatowy, w odpowiedzi otrzymałem stanowcze tak. Zamówiliśmy 2 shoarmy, które otrzymaliśmy o dziwo dość szybko. Jedzenie bardzo dobre. Lokal ogólnie czysty, tylko bywa zatłoczony. Na zewnątrz przyjemny ogródek. Ogólnie oceniam pozytywnie, tyko obsługa mogłaby być bardziej bystra i szybciej zauważać nowych klientów.

zalogowany_użytkownik

21.07.2010

Placówka

Łódź, ul. Karskiego 5

Nie zgadzam się (23)
Ostatnio miałem okazję...
Ostatnio miałem okazję odwiedzenie restauracji Sphinx znajdującej się w Zabrzu. Do odwiedzenia zachęcił mnie e-mail, którego otrzymałem drogą elektroniczną, z promocją 50% na jeden ze specjałów owej sieci restauracji. Obsługa bardzo profesjonalna, choć momentami wydawało mi się, że kelnerów mogłoby być trzech na sali, a nie dwóch. Przynajmniej w porze lunchu. Kelnerzy kompetentni i nastawienie na klienta. Dojście do restauracji, dla klientów idących w stronę placu Wolności może być trochę utrudnione, zważając na fakt, że muszą obejść dookoła "ogródek piwny", a łatwiejsze byłoby po prostu przesunięcie jednej z barierek. Ogólna ocena restauracji dobra.

Łukasz_809

27.06.2010

Placówka

Zabrze, Wolności 279 279

Nie zgadzam się (18)
niestety to moj...
niestety to moj pierwszy wpis i negatywny. Chcialam ze znajomymi dzisiaj milo spedzic czas no i dobrze zjesc. Klener nie podchodzil przez 15 min - bylo troche ludzi ale 15 min to już za dużo.Jak laskawie podszedl i złożyliśmy zamownie licząc na szybszą realizację też się zawiedliśmy kolejne 35 min - wielkość dań nie przypomina już tych sprzed kilku lat - nie polecam długo, mało i smak nie ten sam co kiedyś.

orinoko

26.06.2010

Placówka

Warszawa, Świętokrzyska róg Marszałkowskiej 35

Nie zgadzam się (25)
Dowiedzieliśmy się z...
Dowiedzieliśmy się z narzeczoną o promocji studenckiej w restauracjach Sphinx (zamów dowolny napój, a danie dostaniesz za pół ceny). Jestem już trzy lata po studiach, ale moja narzeczona wciąż się studiuje, więc postanowiliśmy skorzystać. Już na miejscu okazało się iż jedno danie przysługuje na jedną legitymację studencką - spodziewaliśmy się tego i potraktowaliśmy to jak rzecz normalną. Zamówiliśmy sok i do tego "kultowe danie" shoarma. Umówiliśmy się z kelnerem, że danie z serem, które było droższe weźmiemy za pół ceny, zaś za drugą porcję bez sera zapłacimy całość. Kelner sprawiał wrażenie kompetentnego człowieka na właściwym miejscu. Otrzymałem swoje danie z serem żółtym na wierzchu, moja narzeczona zaś bez sera. Moje danie było ciepłe (konkretnie mięso), narzeczona też nic nie narzekała, stąd przyjąłem, że jest ok. Denerwowało mnie tylko to, iż frytki które otrzymałem razem z daniem były zimne. Jak dowiedziałem się od mojej partnerki po skończonym obiedzie, jej danie było całkowicie zimne - myślała, że ja dostałem danie o tej samej temperaturze. Jak się okazało z poczynionych obserwacji, moje danie było ciepłe tylko dlatego, iż położono na nim roztopiony ser który z samej definicji musiał być ciepły. Kawałki mięsa były twarde, frytki zimne i bez smaku. Surówki które otrzymaliśmy razem z obiadem (osobno z białej i czerwonej kapusty) miały praktycznie taki sam smak. Jakość obsługi: ogólnie miejsce sprawia wrażenie nastawionego tylko na zysk. Nie ma tam klimatu jaki można spotkać w tak wielu wrocławskich restauracjach. Kelnerzy jak i cała obsługa sprawiają wrażenie, jakby pracowali "na sztukę": klient ma wejść, jak najszybciej zjeść i wyjść, oprócz rachunku zostawiając pokaźny napiwek i zrobić miejsce dla kolejnego klienta. Odnoszę wrażenie, że aby jeszcze bardziej usprawnić "przemiał" klientów, restauracja ma przygotowane już gotowe dania, które, które w zależności od oczekiwań klienta "poprawia się" np. o ciepły ser - oczywiście danie sprawia wtedy wrażenie ciepłego. Znam wiele ciekawszych restauracji na terenie wrocławskiego Rynku, gdzie można nie tylko zjeść ale też miło spędzić czas, gdzie klient nie czuje się jak maszynka do wydawania kasy. To tyle, pozdrawiam

Łukasz_1074

24.06.2010

Placówka

Wrocław, Rynek 39/40

Nie zgadzam się (20)
Wieczorem podczas...
Wieczorem podczas spotkania ze znajomym, zamówiłam zimne napoje. Piwo koledze dostarczono dosyć szybko, natomiast ja na wino nie mogłam się doczekać przez najbliższą godzinę - mimo iż przypominałam w tym czasie obsłudze o swoim zamówieniu. W końcu poprosiliśmy o rachunek. Widniały na nim 2 pozycje (lampka wina i piwo) a podano nam tylko jedną. Z wielką łaską anulowano nam błąd na rachunku.

Betk@

22.06.2010

Placówka

Kraków, Rynek Główny 26

Nie zgadzam się (21)
Restauracja urządzona w...
Restauracja urządzona w bardzo ciepłym klimacie:) zadbana i czysta!!!!!!!!!!!!! Bardzo miła obsługa, Panowie kulturalni, grzeczni, uśmiechnięci. Dodatkowo wszyscy bardzo do siebie podobni:):) jedzenie najwyższej klasy, smaczne no i duuużo:)można się najeść;) Szczerze mogę polecić każdemu. Warto tam zajrzeć:) Ceny adekwatne do całej reszty:):)

Karolina_794

21.06.2010

Placówka

Kielce, Henryka Sienkiewicza 48/50

Nie zgadzam się (22)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym tj. 20 czerwca około godziny 14 wybrałam się do restauracji Sphinx, by przed podróżą zaspokoić głód. Ostatnim razem w lokalu panował gwar, było wielu klientów i długa kolejka oczekujących na wolne miejsca. Dziś okazało się, że kolejki nie było, wiele stolików było wolnych. Pan przy wejściu grzecznie mnie przywitał i wskazał obszar, w którym mogę wybrać odpowiadające mi miejsce. Niedługo po zajęciu miejsca Pan przyniósł menu, po czym po kilku chwilach odebrał zamówienie. Przy okazji chciałam skorzystać z toalety. Zapytałam gdzie się ona znajduje. Inny kelner życzliwie wskazał mi drogę. W toalecie, tak jak i w całej restauracji w zasięgu mojego wzroku, było czysto, nie zauważyłam uchybień. Kiedy wróciłam do stolika otrzymałam zamówienie. I tu troszkę się rozczarowałam. O ile bułka pita tak jak należy była podana ciepła, to sałatka, którą zamówiłam była przeciętna. Sądziłam że w sezonie, jakby nie patrzył już letnim, sezonie kiedy warzywa są pod dostatkiem w przystępnych już cenach otrzymam naprawdę "ucztę grecką". Tymczasem porcja była "bardzo chytrze " rozłożona na talerzu jednak nie powiem żeby ilość była zadowalająca. W innej restauracji Sphinx około 2 tygodni temu otrzymałam dużo większą porcję. Reasumując: jeśi chodzi o porządek i uprzejmość pracowników 5, natomiast podane danie tylko 3 tym razem .Średnia 4.

Justyna_762

21.06.2010

Placówka

Warszawa, Świętokrzyska róg Marszałkowskiej 35

Nie zgadzam się (28)
W czasie ostatniej...
W czasie ostatniej wizyty w lokalu przy Al.Jerozolimskich przy Rotundzie odniosłem wrażenie iż jakość jest potraw jest co najmniej nie zadowalająca.Zamówiłem wątróbkę,i już po 40 minutach otrzymałem ją w postaci 3 małych ledwo ciepłych kawałeczków.Pozostała część talerza zajmował ryż również ledwo ciepły ,ale za to rozgotowany,oraz jakaś kapusta, niestety niezjadalna.Na talerzu leżał także liść sałaty i zajmował 1/3 objętości talerza. Jak czytam niektóre tylko pozytywne recenzje w których powołuję się ktoś na argument ceny to ogarnia mnie śmiech.Produkty serwowane w tym lokalu są tak marnej jakości, iż każda cena za nie jest za wysoka i nie proporcjonalna w stosunku do straconego czasu oraz zdrowia. Jako że często i dużo podróżuję nie zalecam tego miejsca na zjedzenie czegoś pożywnego.

zarejestrowany-uzytkownik

19.06.2010

Placówka

Warszawa, al. Jerozolimskie 179 148

Nie zgadzam się (20)
Wizytę w restauracji...
Wizytę w restauracji rozpocząłem o godzinie 15:20. Wybrałem stolik na piętrze. Prócz nas (byliśmy w cztery osoby) zajęte były jeszcze dwa stoiki, więc liczbę klientów oceniam na bardzo małą. Stolik przy którym siedzieliśmy był czysty. Pierwsze piętro restauracji jest adaptacją starego mieszkania, i wystrój nawiązuje do tego klimatu, natomiast okno przy którym siedzieliśmy było po prostu brudne, w jego górnej części wisiały pajęczyny.Kelner podszedł do nas po ok 15 min, dopiero po tym jak go o to poprosiliśmy (powiedział że zaraz podejdzie po czym minęło kolejne 5 min w tym czasie wycierał szklanki za barem i sprzątał ladę barową) Zamówiliśmy dania i pomimo, iż kelner notował zamówienie, otrzymaliśmy dwa dania bez zamówionego zapiekanego sera. Postanowiłem o tym nie wspominać, gdyż nie mieliśmy czasu na kolejne 15 min oczekiwania na wymianę dania. Ser natomiast pojawił się na rachunku który otrzymaliśmy. Gdy zwróciłem kelnerowi na to uwagę, powiedział "Trzeba było wcześniej powiedzieć...", niemniej paragon został wymieniony i pomniejszony o właściwą kwotę. Jestem częstym klientem różnych restauracji Sphinx w różnych miastach. Sieć ustawiła obsługę na dość wysokim poziomie, przez co jeszcze bardziej widać braki i niedociągnięcia jakich doświadczyłem podczas opisywanej wizyty. Lokalowi wystawiam ocenę -3. Chętnie pojawię się w przyszłości w innych restauracjach Sphinx, do lokalu na ulicy Piotrkowskiej 93 raczej już nie zajrzę.

Michał_16

17.06.2010

Placówka

Łódź, Pitrkowska 175/177

Nie zgadzam się (27)
Weekendowy pobyt w...
Weekendowy pobyt w Zakopanem rozpoczęliśmy od obiadokolacji w restauracji Sphinx na Krupówkach. Chcieliśmy skorzystać z ciekawej promocji, o której dowiedzieliśmy się z poczty internetowej. Po zarejestrowaniu się na stronie www.sphinx.pl otrzymaliśmy smsem specjalny kod, który uprawniał nas do zakupu shoarmy za niecałe 10 zł (czyli o połowę taniej). Po wejściu do restauracji zajęliśmy miejsce przy stoliku. Ok. 2 minuty później weszli kolejni klienci i zajęli miejsce przy stoliku obok. I niestety nieuwaga kelnerów sprawiła, że to oni pierwsi otrzymali menu i złożyli zamówienie. Młody kelner, który podszedł do nas, nic nie wiedział o promocji ze strony Sphinxa. Zaskoczyło nas to, że musiał pójść dopytać się kierownika o szczegóły promocji. Po pewnym czasie jednak okazało się, że faktycznie możemy zjeść taniej i do dwóch shoarm zamówiliśmy 1,5-litrowy dzban pepsi. Po kolejnych perypetiach związanych z tym, że - jak się później okazało, niesłusznie - nie mogliśmy zamówić 1,5-litrowej pepsi a jedynie dwie szklanki 0,5 litrowe, udało nam się wreszcie otrzymać to, co chcieliśmy. Danie było bardzo ciepłe, a pepsi schłodzona i podana dodatkowo z kostkami lodu, dzięki czemu obiadokolacja była bardzo dobra i bardzo nam smakowała. Po wszystkim poprosiliśmy o rachunek i zapłaciliśmy. Atmosfera Sphinxa zawsze nam się podobała, dlatego też - gdy tylko jest taka możliwość - odwiedzamy to miejsce, aby posiedzieć, coś zjeść czy napić się piwa. Ale dobra atmosfera to nie wszystko. Na wzorową jakość obsługi składają się też inne rzeczy, jak np. znajomość aktualnego asortymentu i promocji firmy. I tu pojawia się minus - zarówno dla kelnera jak i całego przedsiębiorstwa. Kelner powinien znać wszystkie bonusy, ma obowiązek znać doskonale całe menu, natomiast firma - w tym przypadku Sphinx - powinna zadbać o to, aby promocje były jasne, czytelne i każdy o nich wiedział. Po drugie kelnerzy powinni baczną uwagę zwracać na wchodzących do restauracji klientów i obsługiwać ich w takiej kolejności, w jakiej zajęli oni stoliki. Według mnie nie może mieć miejsca sytuacja, w której klienci czekają przy stoliku kilka czy kilkanaście minut na obsługę i możliwość zamówienia dania. Trzeci minus wreszcie to niemożność kupienia piwa w restauracji na Krupówkach. Nie każdy klient zrozumie sytuację, w której właściciel stara się o koncesję na sprzedaż alkoholu i nie można napić się w upalny dzień zimnej "pianki". Dlatego też przed utratą ważności koncesji trzeba zadbać o to, aby piwo mogło być sprzedawane codziennie, a klienci nie dowiadywali się przy składaniu zamówienia, że nie będą mogli się napić w lokalu... Duży plus Sphinxa to odnowione i bardzo czytelne menu. Menu kolorowe i przejrzyste, które przegląda się z ciekawością. Zmiany, które niedawno wprowadziła firma, są na pewno bardzo pozytywne i mnie również pozytywnie zaskoczyły. Kolejny plus to promocje. Okazuje się, że w Sphinxie można zjeść nawet 50% taniej, niż jest to zapisane w cenniku. Za niecałe 34 zł posililiśmy się dwoma shoarmami i wypiliśmy 1,5 litra pepsi, co pokazuje, że za w miarę niewielkie pieniądze można bardzo dobrze zjeść. Po za tym w lokalu jest schludnie i czysto, a kelnerzy bardzo ładnie ubrani. Przystępne ceny, miła obsługa, ciepłe i smaczne dania - to wszystko sprawia, że czas spędza się tu miło i przyjemnie. Pomimo pewnych minusów, polecam!

Marcin_519

15.06.2010

Placówka

Zakopane, ul. Krupówki 41 41

Nie zgadzam się (31)
Restauracje Sphinx są...
Restauracje Sphinx są nam wszystkim dobrze znane. Ja umieszczam swoją opinię na temat Sphinxa na gdańskiej Starówce. Porządek na sali obsługi został zachowany. Na negatywną ocenę zasłużyła jakość obsługi. Czas obsługi był gigantycznie długi. Sam byłem świadkiem , gdzie na podanie dania klienci czekali ponad 40 minut. Kelnerzy nie radzili sobie z natężeniem ruchu co było spowodowane prawdopodobnie brakiem doświadczenia. Kucharze za ladą poruszali się w pełnym tempie. Łazienki nie były posprzątane. Odnośnie menu i cennika , wybór przyzwoity , choć niektóre dania stanowczo za drogie. Kelnerzy ubrani niemal jednakowo. W czasie obsługiwania klientów wprowadziłbym na ich twarzach uśmiech , to zdecydowanie podnosi atmosferę. Na stoliku do którego usiadłem były okruchy i nie zostały uprzątnięte. To wszystko rzutuje na negatywną ocenę restauracji. Należy przeszkolić personel i pamiętać o czystości stolików.

Damian_204

13.06.2010

Placówka

Gdańsk, Schuberta 102 A (CH Morena)

Nie zgadzam się (17)
Nowo otwarta restauracja...
Nowo otwarta restauracja Sphinx spełnia wszystkie stawiane przed nią zadania. Obsługa jest kompetentna i miła, wystrój jak w każdej inne restauracji tej sieci. Nowy kucharz powinien popracować nad jakością bułeczek podawanych do posiłków gdyż różnią się one od tych serwowanych w innych restauracjach sieci. Jedyny minus to brak obecnie koncesji na alkohol.

zalogowany_użytkownik

27.05.2010

Placówka

Opole, Wrocławska 154

Nie zgadzam się (31)
W NIEDZIELE ...
W NIEDZIELE WRAZ ZE ZNAJOMYMI WYBRALIŚMY SIĘ DO SPHINX-SA NA KOLACJE . PO ZAMÓWIENIU CZEKALIŚMY NA JEDZENIE OKOŁO 30 MIN .PO OCZEKIWANIU DOSTAŁAM NIEDOPIECZONE MIĘSO I SPIECZONE FRYTKI ,SAŁATKA TEŻ WYGLĄDAŁA JAK BY BYŁA Z ODZYSKU . POPROSILIŚMY O STOLIK DLA NIEPALĄCYCH , A NIEDALEKO NAS STOLIKU SIEDZIAŁ MĘŻCZYZNA ,KTÓRY PALIŁ PRZY STOLIKU I NIE ZWRÓCONO MU UWAGI ,ŻE SIEDZI Z NIE WŁAŚCIWEJ STRONY SALI

NUŚKA

26.05.2010

Placówka

Konin, Chopina 18

Nie zgadzam się (34)
W restauracji panuje...
W restauracji panuje porządek, na wejściu kelnerzy proponują miejsce w zależności od upodobań(dla palących/niepalących). W tempie ekspresowym na stoliku pojawia się menu, a kelnerzy podchodzą aby zebrać zamówienie za raz po tym jak klient wymyśli na jakie danie ma największą ochotę. Dania podawane są w należyty sposób, z zachowaniem zasad kolejności podawania(kobieta najpierw otrzymuje zamówiony zestaw). Nie ma problemu jeżeli ma się w momencie zamawiania jakieś uwagi co do potrawy, które nie są zawarte w menu(w zasadzie można komponować własne danie składające się ze składników różnych dań zawartych w menu). Jeżeli cokolwiek nie odpowiada w przygotowanej potrawie, kelner natychmiast zamienia je na nowe, obniżając przy tym cenę, bądź dodając coś gratis(np kawa).

Sobiesław_1

25.05.2010

Placówka

Poznań, Półwiejska 32

Nie zgadzam się (26)
Do restauracji wybrałem...
Do restauracji wybrałem się wraz z narzeczoną, żeby coś w miarę szybko zjeść przed kinem. Po wejściu do środka zauważyliśmy wolny stolik , w stronę którego zaczęliśmy się udawać, ale po drodze zostaliśmy przywitani przez kelnera, który też zapytał się czy chcemy usiąść w części dla palących czy też nie. Po uzgodnieniu, że nie palimy udaliśmy się do wcześniej upatrzonego stolika. Po chwili pojawił się kolejny kelner z kartą. Dostaliśmy chwilę na zastanawionie. Za około 5 minut kelner powrócił celem przyjęcia zamówienia. Zrobił to sprawnie, potrafił wykazać się wiedzą na temat poszczególnych potraw. Zamówione napoje otrzymaliśmy praktycznie natychmiast, na dania główne czekaliśmy ok 20 minut. Dania były smaczne, ładnie podane, a porcje duże. Kiedy poprosiliśmy kelnera po zjedzeniu, zapytał się czy życzymy sobie jakiś deser, odpowiedzieliśmy przecząco i poprosiliśmy o rachunek. Na koniec, już wychodząc obsługa w miły sposób nas pożegnała, co warto zauważyć bez zerkania ile pozostawiliśmy napiwku. Sam lokal wygląda estetycznie, wystrój pasujący do klimatu, sale klimatyzowane.

Bartosz_31

22.05.2010

Placówka

Warszawa, al. Jerozolimskie 179 148

Nie zgadzam się (18)
Zamówiliśmy dwa dania...
Zamówiliśmy dwa dania - zgodnie ze standardami, które jak dotąd zawsze obowiązywały, do każdego powinniśmy otrzymać zestaw 3 sosów. Otrzymaliśmy jeden i na nasze pytanie dlaczego usłyszeliśmy odpowiedź, że można poprosić o więcej. Czyli, że to już nie standard? Poprosiliśmy. I dostaliśmy, ale już bez łyżeczek do nakładania. Skandaliczny nieporządek panował w miejscu jedzenia. Stolik sama wytarłam chusteczką, ale obok niego było tak brudno, że but dokleił mi się do rozlanego i przyschniętego ketchupu. Nie wiem czy obsługa restauracji uważa, że renoma restauracji jest tak dobra, że nie trzeba już dbać o klientów, którym wystarczy podać sharmę i będą w siódmym niebie?

Ania_5

13.05.2010

Placówka

Poznań, Półwiejska 32

Nie zgadzam się (19)
Niestety po raz...
Niestety po raz pierwszy obsługa restauracji tej sieci zaskoczyła mnie negatywnie. Mimo iż nie było kompletu gości, ani nawet połowa stolików nie była zajęta, kelner nie spieszył się z podejściem i podaniem menu. Dość długo czekaliśmy także na przyjęcie zamówienia. Po podaniu potraw kelner praktycznie przestał interesować się naszym stolikiem. Filiżanki po kawie, którą zamówiliśmy na początku, stały na stoliku do końca naszej wizyty, mimo że w międzyczasie zostały zabrane talerze po przystawkach i daniu głównym. Na nic zdały się także próby ściągnięcia kelnera chociażby wzrokiem, kiedy chcieliśmy poprosić o rachunek, który otrzymaliśmy dopiero po interwencji przy barze. Dużym plusem jest z pewnością smak serwowanych dań za przystępną cenę. Wygląd lokalu również nie budził zastrzeżeń, chociaż należałoby zwrócić większą uwagę na czystość stolików przed pojawieniem się nowych gości.

bluszczyk

12.05.2010

Placówka

Warszawa, Świętokrzyska róg Marszałkowskiej 35

Nie zgadzam się (28)
Restauracja znajduje się...
Restauracja znajduje się w pasażu handlowym Matarnia. Była tego dnia bardzo zatłoczona, zajęliśmy ostatni stolik i widziałam, że kilku klientów czekało z utęsknieniem. W całym pasażu jest jeszcze tylko jedna kawiarnia i chińska restauracja, stąd zapewne to zainteresowanie. Poza tym w samym centrum panował tłok. Wystrój restauracji dość przyjemny, podobny do każdej z tej sieci (kolorowe lampy, stoliki z ciemnego drewna). Asortyment bogaty. Kelnerzy byli bardzo zapracowani, ale tez bardzo szybcy. Długo czekaliśmy na realizację zamówienia, którym była pizza. Dania typowo obiadowe przychodziły szybciej. Niemniej jednak było naprawdę warto, gdyż pizza rozpływała sie w ustach. Była też bardzo sycąca, mimo że wzięliśmy ją na pół. Pieczywo czosnkowe także wyśmienite. Jestem zadowolona z obiadu w tej knajpce.

demo

07.05.2010

Placówka

Gdańsk, Złota Karczma 26

Nie zgadzam się (16)
Wybrałem to miejsce...
Wybrałem to miejsce bo zawsze lubię je odwiedzać z Żoną. Mają dobre jedzenie w rozsądnej cenie. Jedyne co mnie tego wieczoru zniesmaczyło to fakt, w którym zamawiając piwo w dzbanie 1,5l za każdym razem otrzymywaliśmy mniej niż znaczył poziom kreski, to jeszcze ok. Najgorsze było to rozwodnione piwo. Doszliśmy z przyjacielem do wniosku w momencie wypicia czterech dzbanków jakby nie patrzeć winno być po 6 dużych piw, a my w świetnym stanie powiem wręcz jak po najwyżej dwóch wypitych piwach.

zarejestrowany-uzytkownik

30.04.2010

Placówka

Gniezno, Chrobrego 4

Nie zgadzam się (26)
Jadłem kolację z...
Jadłem kolację z kolegą. Kelner nie miał uwag, że trzymałem kanapkę z innej restauracji i nie zamówiłem nic w Sphinx'ie. Przyniósł koledze inny widelec na jego prośbę i zaoferował promocję dla studentów. Mimo dość 'luźnego' zachowania kolegi, obsługa traktowała nas poważnie. Nie było problemów przy płatności niepodpisaną kartą.

Piotr_1045

25.04.2010

Placówka

Poznań, Półwiejska 32

Nie zgadzam się (26)

Sphinx

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Sphinx?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Fatalnie.
Fatalnie.