Orange

(3.69)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (3387 z 4519)

Udałam się do...
Udałam się do salonu Orange w celu zakupu telefonu.Bardzo miła obsługa pan który udzielał mi informacji był uprzejmy odpowiedział na każde zadane przeze mnie pytanie ,przedstawione zostały mi nowe oferty i promocje.W krótkim czasie uzyskałam informacje. na pewno dokonam zakupu telefonu w najbliższym czasie.

Agata_891

31.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Salon Orange stanowczo...
Salon Orange stanowczo bardzo mały trzy stanowiska do obsługi klienta w tym jedno stanowisko informacyjne w zasadzie zupełnie nieobsługiwane.Klientów było 8 osób w tym dwie były obsługiwane .Pracownicy obsługujący klienta to dwie bardzo młode kobiety i jedna kasjerka która pojawiała się z zaplecza tylko wówczas kiedy koleżanki informowały ze przed kasą jest klient,pozostały czas pozostawała na zapleczu.Pani obsługująca młodego mężczyznę nawiązała z nim prywatną beztroską rozmowę przez co czas obsługi tegoż klienta trwał co najmniej ok.jednej godziny.Na nasze uwagi co do czasu oczekiwania w kolejce wytłumaczyła powolną pracą systemu w komputerze.Ogólnie aby uzyskać krótka informacje należało czekać w kolejce co najmniej 1,5 godziny .

Agawoj

29.12.2012

Placówka

Łowicz, Stanisławskiego 15

Nie zgadzam się (1)
Operator sieci Orange...
Operator sieci Orange poinformował mnie właśnie za pomocą sms o kończącej się w niedługim czasie umowie na abonament. Jednocześnie zaproszono mnie na stronę www.sklep.orange.pl aby zrobić to wcześniej i na korzystniejszych warunkach niż w salonie firmy lub punkcie. To ładne zachowanie i ciekawa propozycja, której szczegóły nie omieszkam sprawdzić na podanej stronie i także w salonie. Orange robi to nie pierwszy raz, dbają o swoich klientów, wiem coś o tym, jestem ich użytkownikiem od ponad 10 lat. To o czymś świadczy.

DORA_1

28.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Plotkowałyśmy z koleżanką...
Plotkowałyśmy z koleżanką gdy otrzymałam od operatora Orange sms „Odbierz pieniądze na Święta! Sprzedaj dowolny stary telefon na www.orangrrecykling.pl i idź po nowe prezenty. Wszystkiego najlepszego i EKO – postawy z Orange!”. Ten sms zdominował nasze „plotkowanie” bo jak się okazało mamy w domach wiele starszych, nieużywanych modeli telefonów komórkowych. To ciekawa i fajna akcja, także przyjazna dla ochrony środowiska. Trzeba będzie zajrzeć na stronę www i zapoznać się ze szczegółami. To miłe, że Orange informuje swoich klientów o takiej formie recyklingu, dając możliwość bezpiecznego pozbycia się tzw. śmieci elektronicznych.

DORA_1

28.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Jestem bardzo rozczarowana...
Jestem bardzo rozczarowana tym iż konsultantka z punktu Orange w Centrum Handlowym Janki oszukała mnie na przywitanie, iż telefon który dzwonił przez około 20 min wcale nie dzwonił. Już wyjaśniam. Dzwoniłam do ww punktu prze około 20 min ciurkiem na dwa numery stacjonarne i nikt nie odbierał, po czym w końcu Pani która tam pracuje i która odebrała telefon na zadane moje pytanie które brzmiało, dlaczego nikt tyle czasu nie reagował na dzwoniący telefon odpowiedziała, przecież nikt nie dzwonił i że ona nie słyszała telefonu a druga linia jest zajęta, więc ja na to, że umiem rozpoznać sygnał zajętości a ta druga linia nie była zajęta tylko operator mówił że nie ma takiego numeru. Szanowna Pani nie skomentowała swojego oszustwa, zapytała jedynie w czym może pomóc. Brawo za bardzo miłą, godną zaufania obsługę.

zarejestrowany-uzytkownik

28.12.2012

Placówka

Warszawa, Mszczonowska 3, Janki

Nie zgadzam się (2)
W dniu 22.12.12...
W dniu 22.12.12 została mi zablokowana karta sim operatora Orange. Po pięciu dniach zauważyłam że karta nie działa pomimo że logo jak i zasięg był, nie brałam pod uwagę iż sygnał może zaniknąć. Uważam że trwało to pięć dni bo na tym numerze miałam wykupioną usługę tak zwaną Ekstra Numer i którą deaktywowałam i tym samym mój główny numer został zablokowany nie z mojej winy tylko z winy systemu. Wyjaśnię co to jest Ekstra Numer. Otóż każdy kto ma kartę sim w sieci Orange może wykupić sobie dodatkowy numer bez kupowania dodatkowej karty sim czy telefonu na np.dwie karty, manewruje się tylko odpowiednimi kodami w trakcie gdy chce się wykonać połączenie z Ekstra Numeru. Zadzwoniłam do obsługi klienta Orange i usłyszałam że to niemożliwe żeby problem powstał przez to iż deaktywowałam Ekstra Numer lecz okazuje się że jednak to jest powodem zablokowania mojego głównego numeru i że technicy nic z tym nie zrobią, trzeba wymienić kartę i wszytko będzie ok?Kto w takim razie zapytałam zwróci mi za 5 dni milczenia telefonu pomimo że były święta? Moja praca ma charakter 24 h każdego dnia nawet w święta. Usłyszałam że zapewne zostanie mi oddana kwota za wyrobienie duplikatu karty i że mogę złożyć reklamacje z szacunkową kwotą straty. Bardzo chciałabym aby Operator się wypowiedział ale żeby był to ktoś bardzo kompetentny. Aha, oczywiście udałam się do pierwszego punktu Orange a tam usłyszałam że mój numer należy do starszych numerów i nie ma karty którą można mi wydać jako duplikat i odesłano do innego punktu, po czym pojechałam i usłyszałam to samo oraz dalej i dalej i dalej bo wciąż te same słowa. Jutro jestem zmuszona udać się po duplikat kart sim do Salonu Orange mieszczącego się w Warszawie i tu kolejne pytanie kto mi zwróci za poniesione koszty?

zarejestrowany-uzytkownik

28.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
W dniu dzisiejszym...
W dniu dzisiejszym zadzwoniłam do Salonu Orange mieszczącego się w Centrum Handlowym Arkadia i uważam że to co spotkało mnie to kpiny. Dzwoniłam 4 razy i za każdym razem odbierano telefon na zasadzie podniesienia słuchawki i położenia jej obok aparatu telefonicznego dając do zrozumienia żebym czekała i owszem czekałam ale po paru minutach z małej cierpliwości rozłączałam się dzwoniąc ponownie z nadzieją że może w końcu ktoś powie chociaż halo proszę czekać. Niestety zadzwoniłam czwarty raz i ten sam scenariusz czyli ktoś podniósł słuchawkę odkładając ja na bok i rozmawiając z klientem który był w salonie. Czekałam 35 min aż coś rozłączyło. Kolejne próby na marne były bo sygnał w telefonie wskazywał na wyłączenie telefonu przez salon. Dla wyjaśnienia, nie chciałam kupić telefonu czy załatwić nie wiadomo jakie trudne sprawy, chodziło mi tylko o małą krótką informacje dotyczącą wymiany karty. Nawet jeśli w tym salonie obsługiwała jedna osoba w co wątpię, to mogła odbierając powiedzieć zwykłe proszę czekać. Rozumiem że nie jestem jedynym klientem i nie wymagam zajęcia się natychmiast mną ale na takie traktowanie też nie zasługuje.

zarejestrowany-uzytkownik

28.12.2012

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (2)
W salonie miła...
W salonie miła obsługa lecz na tym się kończy, naciągają na podpisanie umowy Neostrady internet z tabletem, który dochodzi do klienta po 2 może 3 miesiącach, brak osoby która monitorowała by umowy i wszystkie braki aby wywiązać się na czas czyli 30 dni roboczych. Zbywają klienta który chce uzyskać informacji co do swojej umowy czy zakresu naprawy internetu itp. Jeśli chodzi o naprawę internetu czy usługę można dzwonić na infolinie zapłaci się kupę kasy a naprawić człowiek musi i tak we własnym zakresie porażka.

zalogowany_użytkownik

24.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Nareszcie udało mi...
Nareszcie udało mi się przedłużyć umowę na internet. W tym punkcie panuje miła i przyjazna atmosfera. Sprzedawczyni, która mnie obsługiwała była miła i chętnie przedstawiła mi różne warianty nowej umowy. Sprawę załatwiłam bardzo szybko, a z obsługi jestem bardzo zadowolona. Nowy rachunek będzie niższy, a internet szybszy. Wyszłam zadowolona z obsługi.

zalogowany_użytkownik

22.12.2012

Placówka

Sosnowiec, Staszica 8b

Nie zgadzam się (0)
Wstąpiłam do salonu...
Wstąpiłam do salonu "Orange", ponieważ kończy się moja umowa na internet i chcę ją przedłużyć. W salonie zastałam jedną pracownicę i jedną klientkę. Czekałam cierpliwie na swoją kolejkę, a w trakcie oczekiwania zapytałam, czy tylko jedna osoba obsługuje klientów. Dowiedziałam się, że koleżanka wyszła na chwilę. Po 20 minutach oczekiwania zostałam poproszona do stanowiska. Pracownica byłą nieuprzejma i bardzo niechętnie odpowiadała na moje pytania. Zniechęcona jej podejściem do mnie zrezygnowałam z przedłużania umowy w tym punkcie i postanowiłam udać się do salonu "Orange" w "Plejadzie". Dawno nie spotkałam się z takim lekceważącym traktowaniem klienta, który chce przedłużyć umowę.

zalogowany_użytkownik

22.12.2012

Placówka

Sosnowiec, Sienkiewicza 2

Nie zgadzam się (0)
Kończyła mi się...
Kończyła mi się umowa abonamentowa. Co jakiś czas dzwoniła do mnie przedstawicielka telefonii i chciała mi przedstawić ofertę specjalną dla mnie. Niestety dzwoniła w takich momentach, kiedy nie mogłam rozmawiać. Pewnego razu powiedziała, że dzwoni ostatni raz i mam się zdecydować czy chcę czy nie. Takie postawienie sprawy zadecydowało o zakończeniu współpracy z Orange.

zalogowany_użytkownik

19.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Wstąpiłam do punktu...
Wstąpiłam do punktu "Orange", ponieważ kończy mi się umowa na internet i chciałam się zorientować, co firma ma obecnie w swojej ofercie. W punkcie zastałam jednego sprzedawcę, który był bardzo uprzejmy i udzielił mi wyczerpujących informacji na temat umów dotyczących internetu oraz poinformował mnie o wszystkich aktualnych promocjach. Wyszłam zadowolona i doinformowana.

zalogowany_użytkownik

17.12.2012

Placówka

Sosnowiec, Zuzanny 20

Nie zgadzam się (1)
Udałem się do...
Udałem się do salonu ORANGE, aby kupić adapter do karty microSIM oraz aby zapytać się o usługi internetowe.Sklep był dobrze oznaczony, więc bardzo szybko go zlokalizowałem. Wszedłem do środka i zostałem miło przywitany przez Pana za ladą. Sprzedawca był zadbany i ubrany w czystą marynarkę. Nie było w salonie żadnych innych klientów, więc Pan od razu spytał się mnie grzecznie w czym pomóc. Po przedstawieniu moich problemów opowiedział mi o usługach internetowych oraz dał mi ulotkę. Odpowiedział na wszystkie moje wątpliwości. Następnie spytałem o adapter i wtedy lekko się zdziwiłem, kiedy Pan stanowczo powiedział, że w salonie takiego czegoś nie znajdę, ale on może sprzedać mi prywatnie. Poszedł na zaplecze i ze swojej torby wyjął adaptery. Cena była w miarę odstraszająca. Niestety strasznie na nich mi zależało i musiałem się skusić. Byłem tym oburzony, gdyż jestem klientem firmy ORANGE już 3 lata i pierwszy raz spotkałem się z takim zachowaniem. Dobrze wiem, że każdy salon ma takie adaptery na stanie na sprzedaż.

Jakub_627

14.12.2012

Placówka

Poznań, Abpa. A. Baraniaka 8

Nie zgadzam się (2)
Salon mały i...
Salon mały i ciasny, pracują tam trzy osoby. Ktoś zainteresował się mną po 3 minutach oglądania gablot z telefonami. Chciałem wymienić wadliwie działającą kartę microsim co Pani z plakietką "Uczę się" zajęło 40 minut. Obok siedziało dwoje starszych pracowników rozmawiających ze sobą na różne tematy nie związane z ich pracą. Pierwszy raz spotkałem się z tak dziwnym zachowaniem pracowników salonu Orange. Drugi salon w tym Centrum Handlowym jest o wiele lepiej zorganizowany a pracownicy bardziej kompetentni, niestety tam zabrakło kart i skierowano mnie do tego mniejszego.

zarejestrowany-uzytkownik

14.12.2012

Placówka

Warszawa, Głębocka 15

Nie zgadzam się (0)
Kilka minut po...
Kilka minut po 14-tej odebrałem telefon z telemarketingu Orange. Pani konsultantka proponowała dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne. Odmówiłem nim przedstawiła mi ofertę. To jednak Ją nie zniechęciło. Po przedstawieniu oferty odmówiłem ponownie podając powody mej decyzji.Pani jednak dalej nie słyszy mej odmowy.Po czwartym "Nie!Dziękuję!Naprawdę nie jestem zainteresowany" usłyszałem o ryzyku kontuzji barku. Z taką natarczywością ze strony telemarketera wcześniej się nie spotkałem.

Grzegorz_1005

12.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Przy wejściu do...
Przy wejściu do salonu zauważyłem młodego człowieka siedzącego na pufie na wprost wejścia coś piszącego na telefonie. Jak tylko wszedłem do salonu młody człowiek wstał i zapytał mnie czy może mi w czymś pomóc. Zapytałem go czy zajmuje się obsługą taryf, bo zamierzam ją zmienić. Odpowiedział, że nie. Za to może mnie zaprowadzić do doradcy (obsługującego klienta 2 metry ode mnie). Na moją uwagę, że każdy doradca jest w tej chwili zajęty obsługą klienta, stażysta/praktykant wzruszył ramionami, usiadł z powrotem na pufie i zajął się swoim telefonem. W salonie było obecnych 3 doradców. Przy jednym stanowisku chyba ktoś się uczył, bo były 2 osoby. I właśnie do tego stanowiska "trafiłem". Przedstawiłem mój cel - zamiana planu taryfowego z osoby fizycznej na działalność gospodarczą. Okazało się, że nie jest to możliwe przed końcem obowiązywania umowy, trzeba zrobić cesją (koszt 150 zł) i przeniesienie numeru trwa do 8 dni. Takie informacje otrzymałem od doradcy. Przy okazji proponował mi doradca rozszerzenie obecnego abonamentu o internet, pytał o to czy mam telewizję w domu i kto jest dostawcą. Wszystko by było ok, tylko że od początku określiłem temat rozmowy i nie chciałem wchodzić w szczegóły odnośnie innych usług (które doradca non stop mi proponował). W głosie było słychać lekkie poirytowanie wtedy gdy prosiłem, by mówił do mnie językiem zrozumiałym dla klienta i zadając pytanie dlaczego nie mogę przenieść swojego numeru na działalność. Osoba stojąca przy doradcy (drugi doradca) wielokrotnie podczas rozmowy podchodziła i odchodziła od biurka. W pewnym momencie doradca nie wiedząc co odpowiedzieć podał mi słuchawkę telefonu i powiedział bym się skontaktował z infolinią w tej sprawie. Niestety nie udało się połączyć z infolinią, więc doradca szukał pomocy u trzeciego doradcy, który w międzyczasie skończył obsługiwać klienta i udał się na zaplecze, gdzie prowadził rozmowę telefoniczną. Nie mogąc się połączyć z infolinią ani uzyskać pomocy od chyba bardziej doświadczonego doradcy osoba mnie obsługująca zadała pytanie - "czy mógłbym jeszcze w czymś Panu pomóc?". Uznał najwidoczniej, że czas zakończyć rozmowę. Absolutnie nie mogę powiedzieć, że doradca nie był kulturalny ale ... w jego głosie wielokrotnie czułem irytację. Ta wizyta nie przebiegła w przyjaznej atmosferze. Na pewno nie zachęciła mnie do kolejnych wizyt w przyszłości. Czas obsługi - kilka minut musiałem poczekać aż zwolni się miejsce na rozmowę z doradcą. Moja rozmowa trwała o 15 minut i nie przyniosła efektu.Salon Orange w Galerii Auchan w Zielonej Górze jest oznakowany tak, że bez problemu wiemy gdzie się znajdujemy. Estetyczne wnętrze i gabloty. Tutaj nie mam żadnych negatywnych uwag. W salonie było czysto i schludnie.Dodam tylko, że w innym punkcie obsługi Orange bez problemu przeniosłem swój nr telefonu na działalność gospodarczą już od nowego okresu rozliczeniowego (bez żadnej opłaty za cesję, oczekiwaniem na przeniesienie numeru). Stąd moja bardzo niska ocena obserwowanego punktu.

zarejestrowany-uzytkownik

11.12.2012

Placówka

Zielona Góra, Stefana Batorego 128

Nie zgadzam się (0)
PH firmy Orange,...
PH firmy Orange, z którym odbyło się spotkanie. Był kompetemtny i jasno przedstawiał swój produkt. Brakowało jednak tego aby słuchał uwaznie moich pytań i konkretnie na nie odpowiadał. Przyzanł się do niewiedzy w moncie gdy zadane przeze mnie pytanie wykraczało poza jego wiedzę. Uzyskał odpowiedzi na dręczące mnie pytanie poprzez ywkonanie telefou do swego przełoozonego.

Aleksandra_1363

11.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Pan zadzwonił do...
Pan zadzwonił do mnie w celu przedłużenia ze mną umowy. Przedstawił mi jeden wariant. Pomimo, że powiedziałam mu, że interesował by mnie jak najmniejszy abonament. On poinformował mnie , że ten który mi przedstawia jest najmniejszy i dla mnie najlepszy. Przystałam na to i czekałam na kuriera z umową . Kurier prxywiózł mi umowę , po sprawdzeniu czy wszystko się zgadza, podpisałąm umowę , kurier ją zabrał i pojechał. Kiedy otworzyłam umowę dla mnie, okazało się ż e jest tam cennik, i jest w nim opcja tańsza i korzystniejsza dla mnie. Kiedy próbowałam to odwrócić, okazało się że jest to już nie możliwe. . To była moja ostatnia umowa z orange, więcej się nabrać nie dam.

zarejestrowany-uzytkownik

11.12.2012

Placówka

Nie zgadzam się (0)
konsultant nie zainteresowany...
konsultant nie zainteresowany moja osobą,nie zapytał o cel wizyty,czekałam 10 min i wyszłam z salonu,w salonie było dwóch pracowników i ok 5 innych klientów,nikt nie interesował się czekającymi klientami,gospodarza salonu brak,nie było badania potrzeb,prezentacji rozwiązań gdyż nie było rozmowy handlowej

Wanda_34

10.12.2012

Placówka

Płońsk, pl. 15-go Sierpnia 5

Nie zgadzam się (0)
Mimo, że zdarzają...
Mimo, że zdarzają się momenty, że dość długo trzeba czekać na swoją kolej (ma to związek ze zbyt małą liczba osób pracujących w sklepie), za każdym razem jestem zadowolna z jakości obsługi. Chociaż nie zawsze są dostepne wszystkie modele telefonów. Osoby zawsze są dobrze poinformowane, uprzejme, starają się pomóc i jak najlepiej doradzić klientowi.

Paulina_1189

10.12.2012

Placówka

Wałbrzych, Kusocińskiego 4

Nie zgadzam się (0)

Orange

Orange jest liderem na polskim rynku telefonii stacjonarnej, internetu i transmisji danych. Jako jedyny operator, oferuje kompleksowe rozwiązania telekomunikacyjne dostępne w całym kraju. Celem Orange Polska jest zapewnienie najwyższej satysfakcji klientom i atrakcyjnego zysku akcjonariuszom poprzez osiągnięcie pozycji najchętniej wybieranego dostawcy usług telekomunikacyjnych, multimedialnych i rozrywkowych, korzystającego z nowoczesnych technologii.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Orange?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Serdecznie polecam salon...
Serdecznie polecam salon obsługi w Nowej Soli. Profesjonalne podejście do klienta, rzetelna obsługa na fachowym poziomie, pełny zakres oferty.