Carrefour

(3.94)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4767 z 7527)

Zakupy w sklepie...
Zakupy w sklepie Carrefour express. Bardzo miłe kasjerki. Szybka obsługa.

Łukasz_40

12.09.2008

Placówka

Opole, Fabryczna 1

Nie zgadzam się (22)
W dniu 31...
W dniu 31 sierpnia zakupiłam w w/w/ sklepie m.in. 5 litrów świeżego mleka 3,2% z Mlekowity z terminem ważności do 10 września 2008 r. Po wyjściu ze sklepu pojechałam do domu i umieściłam zakup w lodówce. Niestety kiedy zaczęłam używać mleko okazało się że jest już kwaśne. Otworzyłam kolejne następnego dnia i też musiałam wylać. W środę 3 września skończyła mi się cierpliwość kiedy otworzyłam trzecie już z kolei mleko i nie mogłam go podgrzać, kolejne po otwarciu było już na tyle zepsute że zgęstniało, ostatnie pozostawiłam zamknięte. Następnego dnia udałam się do obsługi klienta carrefour z trzema butelkami które jeszcze miałam w domu (dwa otwarte i jedno zamknięte). Bardzo się zdziwiłam kiedy Pani (niewysoka szatynka, spięte włosy w okularach) po konsultacji telefonicznej zarzuciła mi że pewnie ja gdzieś zagrzałam to mleko albo źle je przechowywałam i dlatego tak się stało, a w ogóle to ona zna te mleka i one tak mają, że dużo przed terminem trwałości są kwaśne. Od dawna kupuję to mleko, ale od niedawna w Carrefour i nigdy mi się nie darzyło żeby z takim terminem trwałości było kwaśne już 10 dni wcześniej. Poprosiłam o rozmowę z kierownikiem. Przyszedł Pan, który stwierdziła, że w rozmowie tel myślał że chodzi o inne mleko i dlatego nie uznał reklamacji. Zaczął się zastanawiać i przyjął reklamację trzech przywiezionych butelek, ale był problem z ustaleniem w jaki sposób sklep ma mi zwrócić za ten wadliwy towar. Ustaleni trwały tak długo, że zaproponowałam, że zrobię w tym czasie zakupy, a Państwo wspólnie znajdą rozwiązanie. Zasugerowałam też, że może powinni się skontaktować z producentem, albo przewoźnikiem, bo być może cała partia tego mleka jest wadliwa i z pewnością wielu Klientów nie wróci ponownie do tego marketu. Po zakończeniu zakupów podeszłam ponownie do obsługi klienta i Pani zwróciła mi równowartość 3 butelek mleka (dwie które musiałam wylać i nie wzięła już se sobą pustych butelek zostały pominięte milczeniem) i ksero rachunku, który wcześniej przedstawiłam. Reakcja obsługi sklepu zakładała możliwość popełnienia błędu jedynie przez Klienta, a tak samo prawdopodobne było to że mleko było źle transportowane lub eksponowane na półkach.

Dominika_31

11.09.2008

Placówka

Poznań, Kaspra Drużbickiego 2

Nie zgadzam się (22)
Przy zakupie drukarki...
Przy zakupie drukarki marki canon stwierdziłam brak fachowej obsługi klienta oraz wiedzy na temat towaru. Osoba obsługująca nie znała zasad działania sprzętu. Po przywiezieniu towaru do domu,stwierdziłam brak kabla USB w zestawie,po który byłam zmuszona pojechać drugiego dnia.

zarejestrowany-uzytkownik

10.09.2008

Placówka

Grudziądz, Konarskiego 45

Nie zgadzam się (21)
Niedzielne popołudnie, sklep...
Niedzielne popołudnie, sklep pełen ludzi, przy kasie siedzi jedna kasjerka. Kolejka jest coraz większa. Okazuje się, że kasjerka jest nowa i nie radzi sobie z szybką obsługą. Długi czas oczekiwania, część osób z mniejszą ilością produktów rezygnuje z zakupów, wychodzi ze sklepu.

Modesta

09.09.2008

Placówka

Hrubieszów, Kolejowa 8

Nie zgadzam się (21)
Często robię zakupy...
Często robię zakupy w tym hipermarkecie. Na stoisku z alkoholami kupuję papierosy i zazwyczaj płacę kartą płatniczą. Od jakiegoś czasu jest tam uszkodzony terminal. Obsługa musi zawinąć kartę w woreczek foliowy i dopiero przeciągnąć przez skaner. Wczoraj był jakiś inny niż zwykle pan z obsługi. Płaciłem kartą-przejechał i nie czytało mojej karty. Powiedział mi że mam uszkodzoną kartę. Gdy odpowiedziałem że bardzo często płacę tą katą i nigdzie nie ma problemu tylko na tym stoisku i ze to nie moja karta jest uszkodzona tylko ten terminal. Pracownik odpowiedział że terminal jest sprawny, bo nie czyta tylko niektórych kart i że się nie znam.

Łukasz_151

08.09.2008

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (21)
Robiąc zakupy zauważyłam,...
Robiąc zakupy zauważyłam, że pracownicy nie są zbyt zorientowani jaki asortyment mają w sklepie i gdzie on się znajduje. Aby móc kupić jakaś rzecz naprawdę trzeba samemu szukać po sklepie. Jednak pomimo tego pracownicy kulturalnie odnoszą się do klienta i przepraszają za swoją nie wystarczającą wiedzę, są pomocni,a jak się nad czymś zastanawiałam to bardzo dobrze doradzali. Pracownicy są uśmiechnięci, pozytywnie nastawieni do swojej pracy, aż miło się robi zakupy w takim sklepie gdzie pracownicy z szacunkiem i z uśmiechem obsługują. Pani w kasie przywitała mnie słowem "dzień dobry" była bardzo miła, zaproponowała torbę ekologiczną i wpakowała w nią od razu pierwszy produkt, który zakupiłam. Po wydaniu reszty podziękowała i życzyła miłego dnia.

zalogowany_użytkownik

05.09.2008

Placówka

Nowy Sącz, Armii Krajowej 13

Nie zgadzam się (30)
Po wejściu do...
Po wejściu do hipermarketu Carrefour, od razu zauważyłam nieprofesjonalną obsługę. Problemem było chociażby "doproszenie się" osoby z działu RTV o informacje. Pan, który zajmował się właśnie tym działem, nie wiedział praktycznie nic o telewizorach, które oferował sklep. Poza tym, po zrobieniu wszystkich zakupów, zapłaceniu za nie w kasie, oczywiście przejrzałam rachunek, ponieważ często zdarza się, że ceny są różne. Miałam rację. Kupiłam ananasa, gdzie według ceny umieszczonej nad towarem, kosztował 3,79, na rachunku natomiast widniała cena 11,99. Uważam, że jest to duża różnica, więc udałam się do punktu reklamacyjnego. Pani obsługująca ten punkt, była bardzo opryskliwa i oznajmiła, że nie zwróci mi różnicy cenowej, tylko ewentualnie może przyjąć ode mnie towar i oddać pieniądze. Zgodziłam się na to, po czym owa Pani oddała mi 11,99 w monetach, gdzie najwyższym nominałem było 0,50PLN.

zarejestrowany-uzytkownik

04.09.2008

Placówka

Elbląg, Płk. Dąbka 152

Nie zgadzam się (28)
Wieczorem, robiąc zakupy...
Wieczorem, robiąc zakupy w supermarkecie, ustawiłam się w kolejce (dość długiej) do kasy. W pewnym momencie kasjerka zamknęła klientom przed nosem bramkę, stwierdzając z uśmiechem ironicznym na twarzy, że właśnie idzie na przerwę. Rozumiem sytuację, w której kasjerka poprosiła by któregoś z klientów, aby powiadomił dochodzących do kolejki, że za chwilę kasa nie będzie czynna i żeby się nikt już do niej nie ustawiać, ale nie rozumiem sytuacji, w której np. 8 osób po odstaniu jakiś 15-20 min w kolejce zostaje wygonionych do innej kasy. Pani kasjerka okazała się bardzo bezczelna i na bunt klientów zasugerowała, że (cytat): "za psie pieniądze nie będę tu siedzieć jak skazaniec, bo mi się chce zapalić".

Barbara_31

04.09.2008

Placówka

Radomsko, Piastowska 28

Nie zgadzam się (22)
W hipermarkecie Carrefour...
W hipermarkecie Carrefour robiłam zakupy. W momencie kasowania należności za wybrane przeze mnie produkty okazało się, że zielony ogórek nie może być sprzedany ponieważ pan obsługujący w kasie nie znalazł kodu, żeby móc skasować wymienione wyżej warzywo. Zapytał koleżanki z sąsiednich kas ale żadna z nich nie znała również kodu na to warzywo. Powiedziałam, że bardzo zależy mi na tym produkcie. Pan powiedział, że po pierwsze jest tutaj nowy, a poza tym nie ma kto sprawdzić na sklepie jak odnaleźć ten produkt w systemie kasowym. Sytuacja opisana nie zdążyła się po raz pierwszy w tym sklepie. Kilka razy musiałam rezygnować z wybranych produktów bo obsłudze nie chciało się sprawdzić kodu lub tłumaczyli, że nie mają czasu żeby sprawdzić żądany produkt.

Małgorzata_35

03.09.2008

Placówka

Bielsko-Biała, Mostowa 5

Nie zgadzam się (28)
Zakupy w hipermarkecie...
Zakupy w hipermarkecie Carrefour. Szkolne przybory, trochę domowych niezbędników po długiej, wakacyjnej nieobecności w domu. Dlaczego Carrefour? Akurat ten market "był na trasie", jego położenie, mimo że poruszam się samochodem, to jego duża zaleta. Zdążyłam być jeszcze przed dużym, piątkowym tłokiem. Sprawnie wybrałyśmy potrzebne produkty i stanęłyśmy do krótkiego ogonka w kasie. Długość kolejki miała istotne znaczenie, bo w zeszłym roku w takiej kolejce do kasy właśnie w Carrefourze zasłabło mi dziecko. Nie działała wtedy klimatyzacja, ale na prośbę dziecka od tamtej pory omijałyśmy ten market z daleka. Teraz dała się przekonać, chociaż z klimatyzacją też nie było najlepiej. Kolejka do kasy krótka, ale pani kasjerka z każdym klientem wchodziła w półprywatne rozmowy. Najpierw myślałam, że to na temat produktów, że jest problem z jakimś artykułem, z jego ceną, ale gdy doszłyśmy, pani oprócz pytania o kartę "Rodzinka" prowokowała rozmowy o pogodzie, o tym, że szkoła już się zaczyna. Dziecko pytała o to, gdzie było na wakacjach, głośno podziwiała kolor włosów, wybielonych przez słońce, a kolejka się wydłużała.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (25)
Przed seansem filmowym...
Przed seansem filmowym w "Złoto Tarasowym" multikinie postanowiłem zrobić małe zakupy. "Carrefour Express" powinien w tym CH zmienić nazwę na "Carrefour Jam". Ocena: sklep został odświeżony (poprzednio Albert)+5 (bardzo dobra), obsługa -3 (słaba, mam wrażenie, że niektórym pracownikom z ogromną trudnością przychodzi pomoc klientom marketu). Kasy EXPRESS -5! (ocena BARDZO SŁABA) - non stop się blokują. Obsługa biegała tam i z powrotem, próbując "przyspieszyć" i "usprawnić" ich pracę.

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Placówka

Warszawa, Al. Jerozolimskie 148

Nie zgadzam się (27)
Zakupy w hipermarkecie...
Zakupy w hipermarkecie Carrefour przyprawiły mi dziś wiele nerwów. Pozmieniano tam układ i nie potrafiłam znaleźć lodówki z produktami rybnymi. Pytałam o nią dwie pracownice sklepu i żadna nie potrafiła mi odpowiedzieć. Było późno, chwilę przed zamknięciem sklepu i miałam wrażenie, że one nawet nie wysłuchały mojego pytania, tylko próbowały mnie spławić. Wyszłam więc ze sklepu bez upragnionych śledzi, których nie udało mi się znaleźć. Kiedy w domu sprawdziłam paragon okazało się, na domiar złego, że pomidorki które kupiłam kosztowały 5.99 a nie, jak było opisane, 2.49.

Agnieszka_281

02.09.2008

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (27)
Cel mojej wizyty...
Cel mojej wizyty w sklepie Carrefour Głogów był konkretny: zakup serwisu obiadowego Luminarc Carine, z przeznaczeniem na prezent ślubny. Na półce znajdował się dokładnie jeden taki, fabrycznie zapakowany zestaw. W związku z tym, iż z zasady staram się nie kupować kota w worku, zabieram zestaw do POK i uprzejmie proszę o rozpakowanie. Zaznaczam, że szukałem dokładnie tego towaru i zależy mi tylko na sprawdzeniu, czy zestaw jest wolny od wad i uszkodzeń, mogących powstać w trakcie transportu, magazynowania etc. Usłyszałem, że nie ma takiej możliwości, gdyż sklep nie ma pewności, że po obejrzeniu serwisu nie zrezygnuję z zakupu i "co oni z tym wtedy zrobią?". Na miejscu mogę jedynie ocenić wyrób po pudełku a sprawdzać co najwyżej w domu. Wyrażam swoje zdziwienie i w tym momencie jestem już dokładnie obserwowany przez ochroniarza, który podchodzi do punktu obsługi i zostaje do końca rozmowy. Nie podoba mi się takie rozwiązanie i czuję już pewien dyskomfort (baczna obserwacja), ale nie tracę jeszcze ochoty do zakupu. Dowiaduję się, że w przypadku towaru uszkodzonego będę mógł wrócić i dokonać wymiany na nowy - jeśli znajduje się jeszcze w magazynie. Jeśli nie, to czeka mnie procedura reklamacji przesyłek, bo zwrot gotówki jest niemożliwy. Na nic zdają się moje argumenty o weselu za pasem i ostatecznie wychodzę ze sklepu mocno poirytowany. Wcześniej muszę jeszcze odnieść pakunek na miejsce. Od towarzyszącej mi osoby słyszę "To jest cały głogowski Carrefour (...)"

zarejestrowany-uzytkownik

02.09.2008

Placówka

Głogów, Ks. Józefa Poniatowskiego 12

Nie zgadzam się (19)
Miła obsługa choć...
Miła obsługa choć zdarzają się wyjątki. Praca ochrony natomiast fatalna. Młodzi chłopcy, zatrudnieni na tych stanowiskach, zamiast zajmować się tym czym powinni - czyli pilnować szeroko rozumianego porządku, podrywają hostessy, pracownice a nawet klientki. Towary są porozrzucane po całym markecie (np. w proszkach do prania możemy znaleźć zeszyt i banana a w dziale z odzieżą istny chaos). Porządek panuje jedynie w miejscach, gdzie są pracownicy na stałe - czyli wydzielonych stanowiskach. Wielokrotnie natknąć się można na uszkodzone produkty bądź pootwierane opakowania - ochrona bowiem jest zajęta czym innym. Ceny często są nieaktualne bądź widnieją nie na swoich miejscach. Co prawda są czytniki cen, jednak to nie usprawiedliwienie. Sztuczne oświetlenie przyprawia o zawroty głowy a w kółko powtarzane reklamy o mdłości. Stąd niska nota.

zarejestrowany-uzytkownik

01.09.2008

Placówka

Grudziądz, Konarskiego 45

Nie zgadzam się (19)
Miejce - stoisko...
Miejce - stoisko mięsne; problem - błąd systemu komputerowego, informującego o cenach produktów; sytuacja: zamierzałem zakupić mięso mielon,e pracownik działu, wykonujący prace na miejscu poinformował mnie o awarii systemu i poprosił o powrót do sekcji za ok. 20 minut, gdy sytuacja wróci do normy - w tym momencie kod kreskowy podaje cenę produktu znacznie wyższą od faktycznej. Grzecznie udałem się w inne rejony sklepu. Po ok. 20 minutach, pytając uprzednio, czy mamy już na produktach właściwy kod, towar, który zamierzałem kupić umieściłem w koszyku. Przy kasie kasjerka poinformowała mnie ponownie o problemie, ja ją, że to już są nowe ceny a kasa nas oboje, że nowe ceny są nadal wyższe, niż powinny. Podsumowanie: Straciłem 20 minut i nadal nie mogłem kupić towaru jaki zamierzałem, po pewnych pracach informatycznych towar wprowadzono na sklep, bez kontroli co do prawidłowości naliczania cen. Obsługa sklepu nie miała dostatecznej informacji, na jakim etapie jest awaria - pracownik działu mięsnego słyszał, że została usunięta. Kasjerka wiedziała tylko o podstawowym problemie.

Robert_36

01.09.2008

Placówka

Warszawa, al. Jana Pawła II 82

Nie zgadzam się (21)
Danego dnia wybrałem...
Danego dnia wybrałem się na zakupy do hipermarketu Carrefour. Spotkałem się w sklepie z bardzo długim oczekiwaniem na obsługę w dziale mrożonek (nie było pracownika odpowiedzialnego za stoisko z mrożonkami na wagę). Podobnie było na stoisku z podrobami gdzie również nie było żadnego pracownika.

Paweł_147

01.09.2008

Placówka

Toruń, Olsztyńska 8

Nie zgadzam się (26)
Notorycznie podczas płacenia...
Notorycznie podczas płacenia za zakupy kartą płatniczą ma miejsce ten sam incydent. Oprócz obsługującej mnie raz osoby niesłyszącej, wszyscy przy zostawieniu 2 kart magnetycznych: płatniczej i Rodzinka Carrefour na siłę oddają mi je pojedynczo. Za każdym razem mówię że kładę 2 karty w przeznaczonym na to wgłębieniu i zajmuje się pakowaniem zakupów. Powinno być oczywiste, że skoro jestem zajęta i podałam 2 karty to chciałabym otrzymać po naliczeniu rachunku dwie z powrotem. Szczególnie że punkty na kartę Carrefou można nabić po skasowaniu ostatniej partii zakupów.

Gabriela_6

01.09.2008

Placówka

Warszawa, Powsińska 31

Nie zgadzam się (19)
Po raz kolejny...
Po raz kolejny podczas zakupów w hipermarkecie Carrefour przeraża mnie obsługa kas i horrendalne kolejki, jakie się do nich ustawiają, szczególnie w weekendy. Trzeba w takiej kolejce spędzić nieraz i pół godziny, aby wyjść z marketu z zakupami. Warto przy tym podkreślić, że z niezrozumiałych powodów spora część kas stoi nieczynna, a ludzie tłoczą się w kolejkach do tych działających. Według mnie Carrefour nie powinien pozwalać na tak niski poziom obsługi swoich klientów.

Agnieszka_100

01.09.2008

Placówka

Kraków, Medweckiego 2

Nie zgadzam się (21)
Podczas zakupów w...
Podczas zakupów w w/w sklepie poprosiłam panią z obsługi o wskazanie miejsca, w którym leżą placki ziemniaczane. Pani po chwili namysłu stwierdziła, że ich nie ma. Gdy powiedziałam, że znajoma godzinę wcześniej kupowała je właśnie w tym sklepie, pani odpowiedziała, że skoro koleżanka kupowała placki ziemniaczane u nich w markecie to mam zadzwonić do niej i spytać się, gdzie one leżą, po czym poszła w stronę magazynu.

zarejestrowany-uzytkownik

26.08.2008

Placówka

Inowrocław, Wojska Polskiego 10

Nie zgadzam się (12)
Jestem częstym klientem...
Jestem częstym klientem tego sklepu. Właściwie do tej pory nie miałam zastrzeżeń. Ostatnio jednak nagminnie zaczęły powtarzać się pewne sytuacje: brak odpowiedniej liczby kasjerek przy bardzo dużej liczbie klientów, co powoduje, że kolejki do kas są naprawdę długie. Ponadto złe rozkodowanie zakupionych towarów. Wielokrotnie zdarzyło mi się, że towar "zadzwonił" przy bramce i byłam przeszukiwana przez ochroniarzy. Sytuacja naprawdę żenująca i niestety, zdarzająca się zbyt często.Ponadto bardzo często w sklepie brak jest podstawowych artykułów i zmuszona jestem robić zakupy gdzie indziej.

zarejestrowany-uzytkownik

25.08.2008

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (34)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Ktoś 5 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

OK.
OK.
Zgadzasz się?