Carrefour

(3.94)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4767 z 7527)

Około godziny 18.50...
Około godziny 18.50 robiłam zakupy w Carrefourze - w sklepie panował porządek z wyjątkiem podłóg które były brudne (dużo piachu, okruchy jedzenia), na półkach nie rzucały się braki towaru, dostarczono świeże pieczywo, ekspedienci byli na swoich stanowiskach, wszędzie bardzo sprawnie obsługiwano klientów, łącznie z kasą w której kolejki szybko znikały.

zalogowany_użytkownik

26.01.2009

Placówka

Warszawa, Pl. Przymierza 6

Nie zgadzam się (22)
...Aż dziw bierze,...
...Aż dziw bierze, ze ten sklep funkcjonuje!!pierwsze wrażenie - okropny odór starego mięsa, wędlin i ryb ( zapewne później są użyte jako kurczak lub udko ze stosika grillowego w tym samym sklepie )brakuje sprzedawców, do kas są kolosalne kolejki, a panie w kasach powolne i mające niewielkie pojęcie o asortymencie. Brakuje metek z cenami towarów,jeśli jest cena to można się spodziewać iż na kasie będzie inna.Byłam świadkiem jak chłopak kradł gazetę ,zwróciłam ochronie uwagę na to , a Pan powiedział " przecież nie będę biegał za nim ..." brakuje podstawowych towarów, często rotujących , pozostają puste miejsca na półkach , sprzedawcy na dziale wędlin i serów ,nie używają rękawiczek ochronnych , brakuje podstawowych zasad higieny.

Izabela_77

23.01.2009

Placówka

Warszawa, Karolkowa 17/19

Nie zgadzam się (27)
same zakupy przebiegły...
same zakupy przebiegły bez zastrzeżeń.Pojawiły się jedna dwa problemy": - nie mogłem znależć jednego towaru, a personel, który pytałem też nie był w stanie mi go wskazac, - w obiekcie jest kasa dla osób płacących kartą płatniczą carrefour, jednak podobnie jak kilka dni temu była nieczynna.

zarejestrowany-uzytkownik

21.01.2009

Placówka

Warszawa, Al. Jerozolimskie 148

Nie zgadzam się (22)
Carrefour znajduje się...
Carrefour znajduje się w Galerii Grudziądzkiej. Towar na całej powierzchni sklepu poukładany nie logicznie i chaotycznie. Ten sam towar w różnych punktach sklepu.

Elżbieta_35

15.01.2009

Placówka

Grudziądz, Konarskiego 45

Nie zgadzam się (17)
Fajerwerki oraz alkohol...
Fajerwerki oraz alkohol zostały nabyte w kasie wewnątrz sklepu, monopol oraz stoisko z fajerwerkami, za pozostałe zakupy musiałem zapłacić w głównej kasie. gdy pokazałem pani ekspedientce że zakupiłem towar wewnątrz sklepu, mówiąc że są to fajerwerki oraz alkohol, pani nakrzyczała na mnie mówiąc że już dosyć długo pracuje w tym sklepie i wie o tym że zostało to nabyte w innej kasie, po czym bezczelnie rzuciła mi siatkę pod nos. Ekspedientka wydaje się być alkoholiczką, ma podkrążone oczy i bardzo niemiły wyraz twarzy. także bardzo źle wyraża się wobec swoich koleżanek w pracy.

Adrian_37

07.01.2009

Placówka

Gdańsk, al. Grunwaldzka 141

Nie zgadzam się (19)
Kolejne podejście do...
Kolejne podejście do Carrefour'a, tym razem Express i kolejne rozczarownie. Pieczywa brak o godzinie 17-tej. Otwarte jedna kasa, z której kasjerka nagle wyszło i nie wracała ok 7 minut. Na swoją kolej czekałam 23 minuty, mimo że przed mną były zaledwie 3 osoby. Produkty mają inną cene na półce a inna nabija się na kasie. No i parking. Wogóle nie odśnieżony, trudno zaparkować przez ten śnieg.

zarejestrowany-uzytkownik

07.01.2009

Placówka

Jaworzno, Grunwaldzka 237

Nie zgadzam się (23)
Postanowiłam raz jeszcze...
Postanowiłam raz jeszcze odwiedzić ten sklep i sprawdzić czy coś się zmieniło. I owszem zmieniło się... na jeszcze gorsze niż było. Nieprzyjemny zapach jest teraz w całym sklepie. W miejscu w którym powinny być małe koszyki nie ma ani jednego, natomiast przy kasach zalegają ich ogromne sterty, że trudno jest dostać się do taśmy. Na hali sklepu prawie nie było klientów, może dlatego że nadal były braki w asortymencie. Brakówało głównie towaru świeżego mięso, owoce, warzywa. Gdy dotarłam do kasy była godzina 17.42 rachunek otrzymałam o godzinie 18.26. Dokłdnie 44 minuty stałam w kolejce do kasy. W tym sklepie jast ponad 10 kas...a czynne były może 3. Były tak duże kolejki że trudno było dostać się z jednego końca sklepu na drugi. Pani z personelu zapytana, czy otworzona zostanie jakiaś kasa odpowiedziała, mało uprzejmie: "Jak będzie trzeba to otworzymy!". Czy nie powinno się otworzyć kasy jak stoi tam ok 80 osób... I jeszcze kwestia ochroniarzy. Stoją przy punkcie obsługi klienta. Nie zwracają wogóle uwagi, kto wchodzi kto wychodzi. Można było swobodnie wyjść ze sklepu obok zamkniętej kasy.

zarejestrowany-uzytkownik

06.01.2009

Placówka

Jaworzno, Wojska Polskiego 2D

Nie zgadzam się (27)
przy wejściu na...
przy wejściu na teren hipermarketu wzięłam koszyk i udałam się na stoisko z pieczywem , duża różnorodność asortymentu, chleb świeży , ładnie poukładany, zapach zachęcajacy do kupna, uśmiechnięta obsługa; następnie udałam się na stoisko z rybami- ekspedientka zważyła i podała towar o który poprosiłam , nastepnie udałam się do kasy-kasjerka nr 113- skrupulatna , uważna a jednocześnie miła w stosunku do klientów

Grażyna_24

05.01.2009

Placówka

Elbląg, Płk. Dąbka 152

Nie zgadzam się (30)
W niedzielę 4...
W niedzielę 4 stycznia poszłam zrobić zakupy na wizytę przyjaciół. Spieszyło mi się strasznie. Wpadłam do sklepu jak po ogień zdejmując z półki poszczególne potrzebne mi artykuły. Przy kasie przede mną stała jedna osoba. Pech chciał, że jeden z artykułów tego klienta nie wchodził na kasę. Problem rozwiązał jeden szybki telefon. Moja wizyta w sklepie trwała nie więcej niż 5 minut a wyszłam z wózkiem zakupów.

Izabela_20

05.01.2009

Placówka

Kraków, Al. Pokoju 44

Nie zgadzam się (20)
Dnia 22-12-2008 roku...
Dnia 22-12-2008 roku udałem się na zakupy do marketu Carrefour przy ulicy Szparagowej 7 w Łodzi. Robiliśmy świąteczne zakupy, mieliśmy pełny kosz zakupów. Ustawiliśmy się w kolejce do kasy, sporo kas było jednak nieczynnych. Zaczęliśmy wykładać zakupione produkty na taśmę, mieliśmy bardzo sporo zakupów, artykułów spożywczych na święta, prezentów itp. Kiedy w końcu podeszliśmy do kasy, nadeszła nasza kolej, Pani przywitała się z nami, była miła, sympatyczna, szybko uwijała się z wbijaniem cen oraz obsługą nas. Kiedy wszystko już przeszło przez taśmę i zapłaciłem za zakupy i przystąpiliśmy do pakowania w torby ekologiczne podszedł do nas ochroniarz i poprosił o pokazanie paragonu. Pokazałem paragon ze zdziwieniem o co chodzi. Pan podniósł wtedy ulotkę znajdującą się w wózku i pokazał pomadkę, jak się później okazało o wartości 5 zł. Powiedział, że nie widzi jej na rachunku i zostaliśmy poproszeni na zaplecze. Ponieważ wcześniej czytałem jak traktowani są klienci posądzeni za kradzieże, nie zgodziłem się na to. Próbowałem wyjaśnić Panu z ochrony, że zaszła pomyłka, że zrobiliśmy zakupy na pokaźną sumę około 400 zł. i że nie bawiłbym się w "kradzież" pomadki za niespełna 4 zł, że mogę od razu za nią zapłacić. Przypomniałem sobie, jak wykładałem zakupy z kosza ochroniarz stał i obserwował nas. Może myślał, że naprawdę wynoszę coś bardzo cennego pod ulotką. Dodam, że ulotki do koszyka nie wrzuciłem ani ja ani żona, tylko już była, a pomadka faktycznie dostała się jakimś cudem pod gazetkę. Panowie z ochrony nie stosowali w stosunku do mnie przemocy, byli jednak bardzo niemili, potraktowali mnie i żonę jak prawdziwych złodziei. Po bardzo długich słownych przekonywaniach, które nic nie dały, udałem się w końcu z Panami do ich pokoju. Tam Pan poprosił mnie o podpisanie protokołu, w którym miałem przyznać się do kradzieży wskazanej rzeczy, za kwotę 4 zł. Nie chciałem się na to zgodzić, ponieważ nic nie ukradłem, nawet nie miałem takiego zamiaru, kierownik z którym rozmawiałem nie dawał się jednak przekonać. Ponieważ żona czekała na mnie na terenie sklepu na zewnątrz z wózkiem, tego dnia miałem jeszcze jechać do pracy oraz odebrać dziecko ze żłobka, po prostu nie miałem czasu na oczekiwania na przyjazd policji, bo wiem, że trwałoby to pewnie z 2, 3 godziny, po długich pertraktacjach podpisałem podsunięty przez kierownika papier, tzn. przyznałem się do kradzieży za 4 zł. Ponieważ zostałem wyprowadzony przez panów z obsługi z równowagi, tzn. przez Pana kierownika oraz Pana z ochrony, na odchodne puściłem parę słów odnośnie ich pracy, że łapią niewinnych ludzi i robią z nich złodziei, że tak nie traktuje się uczciwych klientów, że wina jest po stronie sklepu, ponieważ ulotki, śmieci z wózków powinny być wybierane przez obsługę sklepu a nie przeze mnie. Jeden z panów nie wytrzymał i prawie się na mnie rzucił. Na całe szczęście kierownik zapanował nad sytuacją i obeszło się bez nieprzyjemnego incydentu. Bardzo niemiła sytuacja na dzień przed świętami.

endri

03.01.2009

Placówka

Łódź, Szparagowa 7

Nie zgadzam się (25)
Byłam zrobić zakupy...
Byłam zrobić zakupy spożywcze. Jak weszłam do sklepu uderzył mnie paskudny zapach, jakby coś się zepsuło. W głębi sklepu zapach zniknął. Chciałam kupić filet z kurczaka, niestety lodówka z mięsem była prawie pusta. Chciałam również kupić pieczarki i ich także nie było. W sklepie widoczne były puste półki. Nie kupiłam nic postanowiłam wyjść ze sklepu. W okolicy kas nieprzyjemny zapach znów się pojawił. Trudno było mi przejść do wyjścia, przy 3 otwartych kasach były spore kolejki.

zarejestrowany-uzytkownik

02.01.2009

Placówka

Jaworzno, Wojska Polskiego 2D

Nie zgadzam się (18)
Spotkałam się z...
Spotkałam się z przemiłą obsługa w/w przy kasie. Pani kasjerka (jak na kasjerkę wcale nie młoda, biorąc pod uwagę hipermarkety- tak po 60-tce)wszystkich, których obsługiwała witała z uśmiechem i prawdziwą życzliwością. Tu zagadnęła, tu powiedziała coś dowcipnego. Można się było poczuć jak w takim małym, przytulnym sklepie z łakociami. Może to mało istotne w obserwacjach, ale poczułam się na prawdę wyjątkowym klientem, a nie jednym z wielu.

Beata_87

01.01.2009

Placówka

Chorzów, Parkowa 20

Nie zgadzam się (21)
Makabryczny jest widok,kiedy...
Makabryczny jest widok,kiedy stoi się w kolejce po filety,że klientce ekspedientka morduje karpie młotkiem! Na pytanie dlaczego nie na zapleczu usłyszałem: żeby klienci nie twierdzili,ze je podmieniam!

Ksawery

01.01.2009

Placówka

Kraków, Witosa 7

Nie zgadzam się (28)
Wizyta w sklepie...
Wizyta w sklepie związana była z codziennymi zakupami i przebiegała bardzo sprawnie do momentu dojścia do kasy. Sklep czysty, zadbany, towary świeże, poukładane, ceny zgodne, obsługa miła i uśmiechnięta. Niestety jak na dzień przedświąteczny zdecydowanie za mało otwartych kas stąd duże kolejki. Na koniec wizyty mało przyjemną chwilą było spotkanie z rozpędzonym wózkowym, który z szelmowskim uśmiechem na ustach rozpędził kilkanaście wózków w taki sposób, że sam nad nimi już nie mógł zapanować i rozpędzał uskakujących na boki klientów. Ogólnie ocena pozytywna pomimo wyżej opisanych przypadków, lecz mogłoby być zdecydowanie lepiej.

Bryku

31.12.2008

Placówka

Wrocław, Gen. Hallera 52

Nie zgadzam się (27)
Wizyta w sklepie...
Wizyta w sklepie związana była z typowymi zakupami i realizacją bonów świątecznych. Sklep czysty, towar poukładany porządnie jednak w bardzo ograniczonych ilościach (mięsa nie było prawie wcale). Jedna waga do ważenia owoców zepsuta, druga działała jednak ucinała naklejki na pół w taki sposób, że nie było widać na nich ceny. Ceny na pozór atrakcyjne - po skasowaniu w kasie okazało się, że niektóre towary kosztują więcej niż ceny przedstawione na półkach (np. lody 2 zł drożej). Kasy otwarte tylko dwie, ale ludzi też mało. Obsługa kasowa miła, ale nie przeszkolona w płatności bonami. Ocena sklepu nie może być wysoka - przyznaję najniższą z możliwych ocen za: nie przeszkoloną obsługę kasową w płatności bonami (trzy osoby z obsługi męczyły się z relizacją bonów), nie działającą wagę do owoców, kiepski asortyment mięsny. Ocena była by jednak wyższa gdyby nie niezgodne ceny - ten fakt wpływa na jakość w największym stopniu i zniechęca do robienia zakupów w tym sklepie tym bardziej, że w okolicy jest spora konkurencja.

Bryku

31.12.2008

Placówka

Nie zgadzam się (17)
w dniu 23-12...
w dniu 23-12 robiac zakupy w slkepie Carrefour Express spotkałam sie z wyprzedaza zabawek oraz ozdubek swiatecznych -50% Niestety podchodzac do kasy z zabawkami dla dzieci okazało sie iz nazwy artykułow i centy ktore pod nimi widniały przy cenie -50% nie były relane. Każda jedna zabawka ktora tam była nie podlegała promocji wysprzedazy. Pracownicy po długiej rozmowie i moim uporze pokazali mi kartke wypisana przez nie wieadomo kogo na zapleczu ze tylko zabawki takie jak klocki były przecenione-lecz ich juz na sklepie nie ma bo pracownicy poodkładali sobie. Chciałabym sie dowiedziec dlaczego tak było-i dlaczego w taki niemiły sposob potraktowano mnie jako klienta iz moja upartosc co do zabawek objetych wysprzedaza była dla nich klopotliwa.

Marta_114

31.12.2008

Placówka

Grodków, Sienkiewicza 21

Nie zgadzam się (24)
Obsługa w kasie...
Obsługa w kasie Carrefour. kasjerzy wymieniają(przy klientach) między sobą uwagi typu: chciałabym pójść za dwie godziny do domu ale nie wiem czy mi pozwolą. Brak kontaktu z klientem, podając kartę kredytową czy paragon kasjer nie patrzy na klienta, nawet nie stara się być miły. Łatwo się domyśleć, że to zmęczenie pracą, ale mimo wszystko nie robi to dobrego wrażenia.

zarejestrowany-uzytkownik

30.12.2008

Placówka

Szczecin, al. Bohaterów Warszawy 42

Nie zgadzam się (27)
W sklepie panował...
W sklepie panował duży ruch, jednak mimo tego towar był porządnie poukładany. Na stoisku z roślinami stało kilka gatunków roślin doniczkowych, przy czym nie były one jasno ocenowane. Na dwóch interesujących mnie brakowało naklejki z kodem, a w pobliżu nie było nikogo z obsługi. W dziale z artykułami spożywczymi porządek, wszystko jasno oznaczone, towary z kodami, pozwalającymi za pomocą czytników poznać cenę. Przy kasie z informacją "do 10 artykułów" jak zwykle klienci z większymi zakupami w koszyku, jednak kasjerka poprosiła o przejście do kasy bez oznaczenia "do 10 artykułów". Kasjerka-pani w wieku ok. 50 lat, bardzo miła, jednak miała problemy z terminalem i musiała prosić o pomoc kasjerkę z kasy obok. Do każdej z czynnych kas kilkuosobowa kolejka.

Urszula_3

29.12.2008

Placówka

Bytom, J. Nowaka Jeziorańskiego 25

Nie zgadzam się (22)
Chciałam zapytać przechodzącą...
Chciałam zapytać przechodzącą pracownicę, gdzie znajdę paluszki, ale usłyszałam jedynie: „nie widzi Pani, że rozmawiam przez telefon, proszę sobie poszukać”. Owszem rozmawiała, ale o kreacji sylwestrowej.

Beata_87

28.12.2008

Placówka

Chorzów, Parkowa 20

Nie zgadzam się (22)
Duży sklep,dużo towaru,dużo...
Duży sklep,dużo towaru,dużo klientów...i wielki,wielki bałagan...?Ale nie to jest najważniejsze.Konkretnie chciałbym zwrócić uwagę na ceny artykułów (wielu),które w dziwny sposób w okresie świąt drożeją.Co prawda jest to praktyka powszechnie stosowana przez wiele marketów,ale należy z tym stanowczo "walczyć".Dużą ilość właśnie takich "droższych"artykułów zaobserwowałem w tym sklepie i dlatego moja ocena jest taka na jaką zasługuje ten market!!!!!!!

zarejestrowany-uzytkownik

26.12.2008

Placówka

Łódź, Szparagowa 7

Nie zgadzam się (15)

Carrefour

Carrefour to sieć handlowa, która posiada w Polsce ponad 900 sklepów, zaliczają się do nich hipermarkety, supermarkety, sklepy hurtowo-dyskontowe, osiedlowe, specjalistyczne oraz sklep online. Przedsiębiorstwo posiada także centra handlowe i stacje benzynowe na terenie kraju. Carrefour dąży do pozycji światowego lidera w zakresie transformacji żywieniowej, w tym zakresie pragnie zapewnić wsparcie dla polskich rolników, bezpieczeństwo i jakość żywności, demokratyzację żywności bio oraz troszczy się o zdrowe odżywianie. Angażuje się także w zrównoważony rozwój przez wsparcie partnerów firmy, ochronę bioróżnorodności oraz zwalczanie marnotrawstwa.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż Carrefour?

Ktoś 6 dni temu dodał opinię na temat tej firmy

OK.
OK.
Zgadzasz się?