Profil użytkownika
Opinie użytkownika (6)
Mojej mamie kończyła...
Mojej mamie kończyła się umowa zawarta z operatorem Orange. Znalazłam jej lepszą ofertę u konkurenta, więc podpisała umowę, zostawiając sobie dotychczasowy numer. Informując operatora Orange o zaistniałym fakcie zablokowali jej kartę mimo, iż czas umowy jeszcze nie wygasł (automatycznie po wygaśnięciu umowy było przejęcie przez nowego operatora). Niestety straciła przez to wszystkie numery telefonów do znajomych zapisanych na karcie. Pani z obsługi mimo zażaleń mojej mamy mówiła tylko, że nowy operator teraz powinien zająć się jej problemem.
Mam zastrzeżenia do...
Mam zastrzeżenia do portalu Nasza Klasa, gdyż moje konto zostało usunięte z niewiadomych mi przyczyn. Wysyłałam wiadomości do administratora, by wytłumaczył powód zaistniałej sytuacji. Owszem otrzymałam regułkę kiedy konto zostaje usunięte, ale do tej pory nie umieją udzielić odpowiedzi, jak to się stało. Najgorsze w tym wszystkim jest fakt, iż konto, które zostaje usunięte nie może być przywrócone. Wszystkie moje dane zostały skasowane.
09.05.2022
Odpowiedź firmy
Witamy, dziękujemy za zgłoszenie opinii na temat funkcjonowania Działu Obsługi Użytkownika NK. Pani wpis jest dla nas ważny i być może uda nam się tak dostosować nasze działania, aby podobne sytuacje nie miały miejsca w przyszłości. Potrzebujemy jednak bliżej zapoznać się ze sprawą i w związku z tym prosimy o przesłanie numeru ticket wygenerowanego przez nasz system na adres: jakoscobslugi@nasza-klasa.pl (nr ticket znajduje się w temacie wiadomości).
Pozdrawiamy,
Adrian Adziński
zespół nk.pl
Jestem bardzo pozytywnie...
Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do firmy ubezpieczeniowej AXA, w której ubezpieczam swoje auto. Wszystkie sprawy załatwiam za pomocą internetu (ewentualnie za pomocą poczty lub internetowego konta bankowego)- bez wychodzenia z domu. Od razu po roku otrzymuję zniżkę na OC samochodu- jest to oferta najkorzystniejsza na rynku.
Ogólnie nie mam żadnych zastrzeżeń.
Chciałabym przedstawić obraz...
Chciałabym przedstawić obraz placówki medycznej, która zasługuje na rózgę. Mianowicie, panie w rejestracji nie dość, że przychodzą spóźnione to dodatkowo są bardzo nie miłe. Trzeba trochę poczekać zanim zauważą, iż ktoś oczekuje na obsługę.
Czasami bywa tak, że pacjent musi nosić swoją kartę do gabinetu lekarskiego, ponieważ paniom najwyraźniej się nie chce ruszyć.
Jeżeli chodzi o samą przychodnię to warunki panujące w WC nie są fascynujące. Brakuje w nich podstawowych środków ,tj. mydła i papieru toaletowego.
Znosiłam te warunki przez długi okres, ale sama dostępność do niektórych usług oraz czas zanim dostanie się do specjalisty spowodowały, iż dokonałam decyzji o przeniesienie się do innej przychodni.
Wczorajsza obserwacja ...
Wczorajsza obserwacja PZU w Oddziale w Kielcach była dla mnie bardzo irytująca. Zastanawia mnie fakt, jak w obecnych czasach można tak traktować klienta. Firma znana jest bardzo dobrze, lecz jej struktura nie jest opracowana do końca.
Jeżeli chodzi o punkt na ulicy Solnej jest on nie dostosowany do obsługi klienta o wysokiej jakości- na 7 stanowisk jedynie 2 były udostępnione, nie ma zachowanej prywatności klientów, jest niewystarczająca ilość miejsc siedzących dla klientów, nie ma nawet automatu z wodą do picia bądź napojami, na ścianie wisi telewizor, który jest nie włączony, co powoduje, iż klienci oczekujący na obsługę poprostu z nudy podsłuchują i obserwują, co się dzieje w owym punkcie. Ja zostałam troche "niesmacznie" nazwana przez panią, która mnie obsługiwała.
W punkcie na ulicy Dużej jest maszyna drukująca numer, jaki otrzymuje klient, aby został obsłużony. Posiada ona nieprecyzyjnie sformułowane odnośniki. Po kolejnej stracie czasu zostałam skierowana do pokoju po drugiej części korytarza. Tam znowu przekierowano mnie do Recepcji, gdzie znajdował się aparat telefoniczny. Musiałam podać moje dane przez owy telefon, które słyszały wszystkie osoby przechodzące obok mnie.
Czuje się oszukana...
Czuje się oszukana przez osoby pracujące w tej firmie, ponieważ zgłaszając usterkę zostawiłam auto na około jedną godzinę. Po przyjściu ( nie minął ustalony czas) samochód był już gotowy, co mnie zdziwiło- właściciel czekał na dostarczenie części. Najgorsze z tego wszystkiego było to, iż usterka nie została naprawiona.
