Duże wrażenie zrobiło na mnie to miejsce, bardzo sympatyczny wystój, całkiem inny niż w pozostałych kawiarniach Starbucks. Wygodne siedzenia, szybka obsługa. Czysto i schludnie przed jak i za ladą. Fajna oferta, niesamowite wielkości,ok 300 ml to S, rozmiar L to ponad pół litra kawy z mlekiem. Naprawdę nie ma do czego się przyczepić
Jak na godziny szczytu obsługa szybciutko działała. Przy kasie do której ja stałam były 2 osoby, jedna była ucząca się. Zaproponowano mi ketchup dostałam 2 opakowania. Z widelcem jak poprosiłam nie było żadnego problemu. Na kuchni było czysto, personel także miał czyste koszulki. Niestety jak usiadłam zauważyłam że stół i podłoga jest strasznie brudna, mimo że 2 osoby były do sprzątania. Za to zauważyłam że cały czas sprzątali tace. Najwyraźniej jakieś braki w tacach muszą mieć... .
Niestety łazienka to tragedia. Drzwi rozklekotane, duże szpary, brak mydła do mycia rąk. Brzydki zapach, drzwi strasznie obskrobane.
To nie była moja pierwsza wizyta w tym miejscu i niestety warunki na sali i w toalecie poprzednim razem były takie same.
Na początek muszę napisać że bardzo nie lubię robić zakupów w sephorze.
Jest tam strasznie niemiła obsługa, która w wejściu lustruje cię.Jeżeli masz na sobie ciuchy diora to wszyscy lecą.W innych przypadku już nikt cię nie widzi i obsługa rzuca złowrogim wzrokiem na to co robisz. Niesamowity snobizm.
Jedna z pań przywitała się i że akurat szukałam perfum których nie mogłam znaleźć a ta pani stała najbliżej to poprosiłam o pomoc. Okazało się że nie mogła znaleźć perfum, po znalezieniu zostawiła mnie. Ale niestety na półce nie było dużej butelki którą chciałam kupić i poprosiłam inną panią o pomoc, też zaczęła się krzątać po całym sklepie aż poleciała na zaplecze. No i niestety dużej butelki nie było. Zdecydowałam się ostatecznie na tą małą. W kasie pani pyta o kartę sephora, odpowiadam że mam ale nie przy sobie, pani zaproponowała znalezienie w systemie po podaniu nazwiska i imienia.
Ogólnie nadal jestem zrażona do tej drogerii ale jak mają kosmetyki na wyłączność to co zrobić :)
Moje pierwsze odwiedziny w tym miejscu. Atmosfera jest bardzo miła, czuć to w powietrzu, wszędzie było czysto. Obsługa bardzo miła, pan w kasie poinformował mnie że na rachunku jest kod do toalety( który nie chciałam zabrać po zapłaceniu za kawę). Kawa była na wynos. Dostałam ja po 30 sekundach od wydrukowania rachunku. Pani nałożyła mi wieczko na kubek i dała do ręki.Po czym poprosiła o kawę bo zapomniała nałożyć obręcz papierową- żebym się nie poparzyła.Pierwszy raz spotkałam się z tak miłą obsługa w sieci Starbucks. Od dzisiaj to jest moja ulubiona kawiarnia Starbucks.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.