W ciągu ostatnich dwóch razy podczas mojego pobytu w tym sklepie rozczarowałam się obsługą. Myślałam, że w taki wydawałoby sięporządnym sklepie ludzie będą zachowywać się na poziomię, tymczasem panie były niemiłe. Mówiła o mnie, ale nie zwracając się bezpośrednio do mnie tylko do swojej koleżanki z pracy.Źle mnie poinformowano również odnośnie promocji. Ze względu na obsługę nie polecam! choć asortyment w porządku.
Trudno mi bardziej szczegółowo ocenić personel, ponieważ bezpośredniego kontaktu nie miałam, ale lody pycha, duże gałki, mają również ciekawe desery (również specjalne dla dzieci). Wystrój nawet podoba mi się - plastikowy, ale całkiem nowoczesny więc jest całkiem przyjemnie. Na dworze w lato też można usiąść.
Jedzenie super i tanie. Zwłaszcza w godzinach 12 - 16 - na św. Anny mają wtedy tańsze obiady. Niestety nie zawsze trafia się na dobrą obsługę. Ostatnim razem dość długo czekałam zarówno na podanie menu jak i na napój i dodatkowe sosy. Jakiś czas temu dostałam z kolei niedoczyszczone sztućce. Wystrój w porządku choć trochę ponuro.
Pociąg osobowy jechał z Kielc do Krakowa 6 godzin! 130km Coś się zepsuło tuż za Kielcami, ale pociągu cofnąć nie mogli. Już nie wnikam czemu. Jednak woleli ściągnąć nową lokomotywę, która ciągneła wszystkie wagony. Jednak w połowie trasy znów się coś zepsuło. Ludzie mieli się przesiąść do przejeżdżającego przez stację pośpiechu, jednak nikt nas o tym nie poinformował (dowiedziałam się dopiero później).
Próbowałam oddać rzecz. Najpierw wystałam się w kolejce do kasy, po czym jak wreszcie się dostałam, to pani mnie skierowała na piętro wyżej. Weszłam tam musiałam wyszukać sprzedawczynię, poczekać aż wypiszę potrzebne papierki, pobiegnie gdzieś podpisać, po czym znów musiałam udać się na dół, aby tam wystać w kolejce. W innych sklepach oddanie rzeczy trwa 2 minuty. Tu niestety nie jest to dobrze zorganizowane, trwa długo i nie ma żadnej kartki przy kasie opisującej całą tą procedurę!!
Do apteki chodziłam jakiś czas temu, ale wspominam bardzo pozytywnie. Szczególnie Pana Aptekarza, który z zainteresowaniem ale nie w sposób nachalny wypytywał na co potrzebne są leki choć mógł tylko dać i do widzenia. Jednak wypytywał i doradzał. Moim zdaniem lekarz z powołania. Zawsze miła obsługa.
Bardzo niemiła obsługa. Pani obsługiwała inną klientkę przez dłuższy czas (nie wiem czy znajoma czy nie - nie wnikam), a na zadanie pytanie Ekspedientka mnie zbyła z ironicznym uśmieszkiem. Czułam się tak, jakbym w ogóle śmiała pytać o cokolwiek i przerywać. Ta druga Pani też coś powiedziała pod nosem, ale nawet nie usłyszałam co. W ogóle nie mam ochoty już tam chodzić
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.