Opinie użytkownika (4)

Gdy przybyłam do...
Gdy przybyłam do tego sklepu to pierwsze co mi sie rzuciło w oczy to brak wyznaczonych miejsc parkingowych. Każdy staje jak mu się podoba a powinny być linnie dzielące samochody. Następnie gdy szłam po wózek (były porozstawiane jak popadnie) zobaczyłam jak koło kosza na śmieci, który jest tuż przy wejściu walały się paragony oraz niedopałki. Gdy weszłam do sklepu to ogólnie nie było źle. Co prawda była brudna podłoga ale częściowo można im to wybaczyć z powodu pogody a częściowo widać niestety ale nie była myta. . Na sklepie również była brudna podłoga. Gdy doszłam do końca alejki, do stoiska z pieczywem ( przy wejściu na zaplecze) dostrzegłam jak Pani z obsługi flirtuje sobie z ochroniarzem. Przy stoisku z pieczywem również było wszystko wpoządku. Wszystko na swoim miejscu i łatwo dostępne torebki. Gdy chciałam przejsć dalej to zostałam zmuszona do cofnięcia się lub zawrócenia ponieważ na dziale słodyczy a koszy nie da się minąć wózkami. Zatem ja się wycofałam. Przeszłam jeszcze po alejce z nabiałem ale nie znalazłam tam żadnych uchybień. Wszystko było na swoim miejscu. Poszłam do kasy. Kasier stanowiska do którego miałam stanąć miał już zamykać kasę, gdy zobaczył mnie z dzieckiem i poprosił mnie w celu obsłużenia. Powiedział dzień dobry, zapytał czy chcę torebkę i zaczoł naliczać produkty . Gdy juz nabił wszystko na kasę to poinformował mnie wyraźnie o kwocie jaką mam do zapłaty a ja chciałam zapłacić kartą, ale niestety w tym sklepie nie przyjmują platności kartą! Nie wiem co bym zrobiła gdybym gotówki nie miała, ale na szczęście miałam. Podziekował mi za zakupy i zaprosił ponownie. Pewnie wrócilabym jeszcze do tego sklepu gdyby nie to, że nie moglam sie swobodnie poruszać ani nie moglam zapłacić kartą co wydaje mi się dosyć istotne.

ninkaja

08.02.2011

Biedronka

Placówka

Warszawa, Grzybowska 63

Nie zgadzam się (0)
Gdy przyjechałam...
Gdy przyjechałam pod ten hipermarket to nie mogłam znaleśc miejsca do zaparkowania samochodu. Parking należący do Tesco jest tak mały, że miesci zaledwie kilka samochodówa reszta stawiana jest gdzie popadnie i przez to bylo tam duże zamieszanie. Gdy weszłam do sklepu od razu rzuciło mi się w oczy jaki panuje tam bałagan. Przed kasami podłogi były strasznie brudne. Gdy weszłam na sklep i rozejrzałam się po półkach to zobaczyłam straszne braki w towarze. Strasznie wąskie przejścia, że aż ciężko się minąć wózkami a do tego dochodzi porozstawiany wszędzie towar. Masakra. Cieżko odnaleść cenę towaru a i czasem nawet nie moglam jej znaleść. Mały asortyment w towarze. Tylko dwie kasjerki obslugujące duże koleiki do kas pozostale 3 nieczynne. Kasierki w brudnych bluzach. Wizyta w tym sklepie nie należała do najmilszych.

ninkaja

22.01.2011

Tesco

Placówka

Radzymin, Al. Jana Pawła II 14

Nie zgadzam się (1)
Odwiedziłam sklep Marcpol...
Odwiedziłam sklep Marcpol w celu zrobienia zakupow spożywczych. Sklep byl bardzo czysty. Na półkach było pełno towarów, nie było rzadnych braków. Pracownicy stoisk z obsługą byli bardzo uprzejmi, mili i służyli pomocą. Towar był świeży i z dobrymi datami przydatności do spożycia. Przy kasie była bardzo zadbana, schludna i miła kasjerka która mnie przywitała, szybko obslużyła, podziękowała i zaprosila ponownie na zakupy. Ogólne moje wrażenia z tego sklepu bardzo dobre i polecam zakupy każdemu w tym supermarkecie

ninkaja

20.01.2011

Marcpol

Placówka

Wołomin, Reja 14

Nie zgadzam się (17)
Jestem bardzo nie...
Jestem bardzo nie zadowolona z mojej wizyty w tym hipermarkecie! Brak prodóktów z gazetki promocyjnej. Dodatkowo bardzo duże braki towaru to już chyba standard w tym sklepie. Bardzo długo czekalam na stoisku z obsługą na dziale nabiału zanim ktoś zainteresował się moją osobą, choć było tam 3 panie ekspedientki. Gdy już łaskawie podeszła do mnie jedna z nich z miną grobową i tak od niechcenia, obsłużyla mnie i doradzila co mogę jej przyznać trafnie. Przy kasach doznałam kolejnego rozczarownia. Byłam świadkiem jak bardzo może być nieuprzejma kasjerka dla klijenta. Klijentka placila kartą i coś żle nacisneła na panelu do wpisywaniu pinu. Reakcja kasierki była obużająca. Nie dość że wydarla się na klijentkę co ona wyprawia to jeszcze w dodatku robiła strasznie wredne miny. Aż odechciało się by to ona człowieka obslugiwała. Niestety ja stałam zaraz za tamtą klijentką i również obsługiwała mnie ta sama kasjerka. Odniosłam wrażenie jak by tamta kasjerka trafiła tam za jakąś karę a nie przyszla pracować. Niestety taka obsługa jest tam bardzo często.

ninkaja

19.01.2011

Kaufland

Placówka

Kluczbork, Jagiellońska 14

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi