Byłam dziś w AS market. Jak zwykle, czynna tylko jedna kasa (na stoisku monopolowym). Kolejka była dość spora. Artykułów w sklepie jest sporo. Problem jednak jest ze zgodnością ceny. Na kartce z ceną jest inna cena i przy kasie również inna. Trzeba również zwracać uwagę na datę ważności. Chciałam zakupić naturalny sok z pomarańczy (taki w buteleczce). Niestety był przeterminowany.
Tego dnia byłam na zakupach w hipermarkecie Auchan. Chciałam przy okazji skorzystać ze stacji benzynowej. Jak to w weekend, było dużo samochodów. Dystrybutor był czysty, brakowało tylko numerka, który podaje się przy kasie. Pani w kasie była bardzo miła.
Udałam się do Auchan w Bydgoszczy w celu zakupu żywności. Na półkach bylo mało towaru. Nie wszędzie była cena, a tam gdzie było nie zgadzała się z ceną na czytniku. Chciałam zakupić margarynę. Nie było jednak ceny, a na czytniku wyskakiwała informacja "towar nieznany". Udałam się jednak do kasy. Tam jednak odmówiono mi sprzedaży margaryny. Nie byłam jedyną klientką, która odeszła z kwitkiem.
W dniu 2 października udałam się do sklepu Leroy Merlin w celu zakupu paneli podłogowych. Ponieważ nie znam się w tym temacie, chciałam skorzystać z pomocy doradców. Niestety musiałam długo szukać kogoś z obsługi. Po dłuższych poszukiwaniach znalazłam pana, który przedstawił mi różne rodzaje paneli. Pomógł mi również dobrać pozostałe artykuły do położenia paneli.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.