Wizyta w OBI we Włocławku zawsze należy do interesujących!!! Dlaczego? Nigdy nie wiesz czego się spodziewać, chociaż może inaczej, wiesz. NAJGORSZEGO. To nie pierwsza wizyta w tym sklepie, która kończy się brakiem zadowolenia z zakupów i niekompetentną obsługą. Pracownicy, owszem są, ale wydają się być tak zajęci, że rozmowa z klientem to dla nich przykry obowiązek, bo oni są przecież tacy zapracowani, a tu klient o coś ich pyta i to najczęściej, o to co jak mówią jest czasem przeszłym. To znaczy na pytanie: "Czy jest ....?' Odpowiadają "Było, nie ma i nie wiadomo kiedy będzie!!!' Nie jest to pierwszy raz, kiedy pracownicy tak mi odpowiedzieli. Poza tym nie wydają się być kompetentni co do swoich działów. Pani w dziale elektrycznym nie bardzo wie co do czego służy i najczęściej odpowiada, że takich rzeczy to oni nie prowadzą. Poza tym zaopatrzenie w tym markecie do najlepszych na świecie nie należy. Bardzo skromna oferta i rzadko uzupełniana, a ceny (oprócz towarów objętych promocją) zaporowe. Wydaje się, że cenami pozostałych towarów chcą sobie zrekompensować promocje. Ekspozycja towarów też do najlepszych nie należy. Opakowania są często uszkodzone, towary spadają z wieszaków. Jedyne w miarę działające stanowisko, to kasy, gdzie obsługa jest dosyć sprawna, OGÓLNIE NIE POLECAM . Kupcie lepiej w jakimś lokalnym sklepie, tam chociaż zawsze się można potargować o cenę.
Restauracja i hotel położone są daleko od centrum miasta, ale nie to jest głównym mankamentem tego miejsca. Lokal ten położony jest wśród przedsiębiorstw i hal produkcyjnych co nie przemawia za przebywaniem tam i napawaniem się przepięknymi widokami za oknem. Restauracja jest ładnie urządzona, z gustem, nowocześnie. Obsługa była miła. Pan przy wejściu zapytał "w czym może pomóc?" i po uzyskaniu odpowiedzi, że "chcemy coś zjeść" zaprowadził nas do sali restauracyjnej i podał menu. Chociaż lokal urządzony jest gustownie, na stole stoją szkła i świece, to kelner zapomniał do czego owe świece służą i nie zapalił ich. Menu jest dosyć obfite. Spróbowałem soli z grila. Była smaczna chociaż jak dla mnie lekko przypalona z jednej strony. Na początek kelner podał apetizer w postaci grzanki czosnkowej. Mieliśmy nadzieję, że to gratis od firmy, ale okazało się na paragonie, że trzeba było za nie zapłacić. Niewiele, ale tak nie wypada. Kolejny minus to brudny nóż, który znajdował się w moim zestawie sztućców. Sądzę, że to niedopuszczalne. Szklanki i keliszki do napojów były jednak perfekcyjnie wyczyszczone. Duży plus. Ogólnie nieźle, ale szału nie ma. W lokalu pustki i jak ktoś chce zjeść kolację we dwoje, to miejsce idealne. Ceny jak to ceny, wysokie ale nie wyśrubowane.
Bardzo dobry i tani parking dla chcących zostawić samochód na dłuższy czas w Warszawie. Ja akurat wylatywałem za granicę i tam zostawiłem auto. Rezerwacja miejsca była bezproblemowa, Gps doprowadził mnie na miejsce, które dla nie znających Warszawy, jest trochę trudno osiągalne. Obsługa parkingu nie była zbyt sympatyczna, ale była 3 nad ranem przy wyjeździe z kraju, a 23 przy powrocie. Pochwalić należy szybką obsługę i reakcję na telefon przy powrocie. Pan z obsługi dokładnie wytłumaczył, gdzie należy się udać i w tamto miejsce przyjechał. Miło by było, gdyby Pan pomógł przy pakowaniu walizek do bagażnika, a na koniec przy wyjeździe z parkingu powiedział chociaż dobranoc, chciał tylko obejrzeć kwitek opłaty za parking. Nie zaproponował też mycia samochodu, które w znajduje się w ofercie tej firmy.
Obsługująca sprzedawczyni w kasie biletowej była uśmiechnięta i przyjaźnie nastawiona. Spytała w czym może pomóc, a na pytanie o podpowiedź co do wyboru najlepszych miejsc na seans 3D zaproponowała miejsca, które okazały się bardzo dobre dla przyjemnego odbioru seansu. Zaproponowała również bilet rodzinny, który jest tańszy od pojedynczych biletów, co należy zapisać za plus, ponieważ nie wiedziałem o możliwości skorzystania z takiej oferty. Odwiedziny w barze również należały do udanych, chociaż na trzy kasy czynna była tylko jedna i zrobiła się spora kolejka. Minus to zamazane okulary 3D, które trzeba było niestety samodzielnie doczyścić, co nie jest łatwą sprawą oraz brak dostatecznego oświetlenia na początku seansu (jakieś problemy techniczne?). Musiałem świecić sobie komórką, aby trafić na swój rząd.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.