Wybrałam się wczoraj do multikina z chłopakiem, obsługa była bardzo dokładna i miła, film również ciekawy,jedyne co mnie zasmuciło to nie zebrane dokładnie śmieci po wcześniejszym seansie tzn mojego chłopaka siedzenie było w popcornie a na podłodze leżały orzeszki
W niedzielę pojechałam do KFC aby zjeść sobie ulubiony zestaw czyli 2 longery, duże frytki i napój. Niestety coraz częściej się zdarza że moje ulubione longery nie są już takie soczyste i mają duży kawałek mięsa tylko jest zwykła panierka z prawie niewidoczną ilością mięsa. Strasznie mnie to smuci, gdyż jest to moja ulubiona potrawa, a zamiast soczystego kawałka kurczaka dostaje się prawię suchą bułkę. Mam nadzieję, że to się zmieni.
Ostatnio jak byłam w KFC we Wrocławiu na pkp i kupowałam zestaw,osoba ,która mnie obsługiwała robiła wszystko chaotycznie tzn jedzenie które mi podała praktycznie rzuciła na tackę,zamiast je położyć. Zrozumiałam to gdyż,było dużo ludzi i trzeba wszystkich obsłużyć sprawnie i szybko ale zadziwił mnie jeden fakt,że inny klient pytający o zdrapkę,którą się dostaję chciał się czegoś więcej dowiedzieć na ten temat,jednak sprzedawca widocznie się tym nie interesuje ,gdyż nie umiał mu wytłumaczyć na czym to polega.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.