Najlepszy POLOmarket w Toruniu- najprzyjemniejsza obsługa, zawsze uśmiechnięta, przyjazna. Jeszcze mi się nie zdarzyło żebym tam długo czekała w kolejce do kasy. Mimo tak małej powierzchni sklepu- świetnie się tam robi zakupy.
W oddziale PKO byłam 11 września, wypłacić pieniądze. Pierwsze wrażenie po wejściu- brak ulotek na stojaku. Wchodzę na salę- ciężka atmosfera, cisza, slychać tylko odgłos przystawania pieczątki. Pani siedząca przy stanowisku Obsługa klienta (zdecydowanie zbyt mocny makijaż, jak do nocnego klubu) lustruje mnie od stóp do głów. Kolejka- 7 osób, 3 kasy czynne. Po dość niedlugim oczekiwaniu podchodzę do okienka, pracownica w trakcie obsługiwania mnie proponuje mi pewien produkt banku, ja grzecznie dziękuję. Na co pracownica wypytuje mnie (nie- pyta, tylko wypytuje, bez uśmiechu na twarzy, nieuprzejmie) czemu, a dlaczego, a gdzie, ja oczywiście odpowiadam, ale nie wydaje mi się żeby to było potrzebne TŁUMACZYĆ SIĘ pracownikowi banku ze swoich preferencji zakupowych przy wypłacaniu pieniędzy.
Dzień dobry,
dziękujemy za informacje. Cały czas szkolimy pracowników, aby zachowywali się taktownie i dostosowywali ofertę do potrzeb konkretnego Klienta. Zwrócimy uwagę na funkcjonowanie opisanej placówki. Mamy nadzieję, że podczas następnej wizyty w naszym Oddziale, nasz przedstawiciel będzie spełniał oczekiwania.
Pozdrawiamy!
PKO Bank Polski
Członek mojej rodziny...
Członek mojej rodziny spotkał się tutaj z niesamowitą impertynencją. Pracownik nie znał się kompletnie na najprostszych rzeczach- a wmawiał nieobeznanej z telefonami komórkowymi osobie, że wszystko jest ok. Nie było ok. To się nazywa po prostu brak szacunku.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.