Lecieliśmy do Grecji na Kretę. Organizacja lotu, standard lotu oraz obsługa pasażerska nie pozostawiały nic do życzenia. Obsługa lotu była niezwykle kulturalna i pomocna. Personel kierujący lotem był niezwykle doświadczony i mimo komunikatu o turbulencjach nie dało się odczuć żadnego dyskomfortu.
Otrzymałem propozycję zawarcia umowy na internet światłowodowy. Oferta była przejrzysta i prosta do zrozumienia. Zaproponowana cena była korzystna dla mnie finansowo. Zakres usług jest wystarczający. Konsultant był niezwykle kulturalny i proaktywny. Przedstawił w sposób empatyczny usługę i przekazał kompleksowo najistotniejsze warunki umowy. Konieczne było oddzwonienie, konsultant nie miał z tym żadnego problemu. Poczułem się wzorcowo obsłużony. Dodatkowo konsultant obiecał, że instalacja światłowodu będzie w poniedziałek i została przeprowadzona zgodnie z ustaleniami.
Podczas wizyty w salonie Orange dopytałem o kwestię zaproponowanej przez konsultanta telefonicznego umowy. Konsultant w salonie przedstawił ofertę w odmienny sposób, poinformował mnie, że zawarcie umowy w opisanych warunkach jest niemożliwe i przedstawił inne (mniej korzystne dla mnie) warunki. Konsultant wprowadził mnie w błąd w związku z tym byłem zmuszony wybrać inną ofertę z innej firmy, która to oferta finalnie okazała się mniej korzystna dla mnie. Po ponownym kontakcie z contact center Orange otrzymałem informację, że konsultant w salonie wprowadził mnie w błąd i jak najbardziej w salonie mógłbym zawrzeć umowę na ustalonych zasad podczas rozmowy na infolinii. Czuję się oburzony i zażenowany brakiem wiedzy konsultanta i "olewczym" podejściem do utrzymania klienta.
Zamówiłem telefon komórkowy przez infolinię sklepu RTV Euro AGD. Konsultant Contact Center obsługujący mnie poprosił o numer katalogowy produktu, po podaniu zweryfikował, czy chodzi o ten konkretny produkt, jednakże nie zweryfikował kompletnie, ponieważ nie podał ceny produktu.
Konsultant zaproponował mi kupno dodatkowego ubezpieczenia "Przedłuż gwarancję", jako że byłem zainteresowany tą dodatkową ochroną wybrałem tę opcję.
Niestety, konsultant nie poinformował mnie, że dany model telefonu nie posiada ładowarki, a zaledwie kabel i to dość specyficzny, ponieważ typu usb-c usb-c, zatem ładowarka z odpowiednim wejściem stanowiła istotny element telefonu.
W związku z tym dało się wyczuć, że konsultantowi zależy zaledwie na sprzedaży ubezpieczenia, a nie kompleksowej obsłudze klienta.
Konsultant bardzo długo wpisywał moje dane personalne, dodatkowo pomylił się w imieniu osoby, która odbierze sprzęt od kuriera.
Ku mojemu zaskoczeniu konsultant miał bardzo smutny i niemiły głos, naprawdę bardzo niechętnie słuchałem jego tonu oraz sposobu artykułowania słów.
Podsumowując, konsultant wprowadził zamówienie co do sprzętu prawidłowo, zaproponował mi korzystne ubezpieczenie, jednakże nie ustrzegł się kilku błędów, mianowicie czas obsługi klienta był zdecydowanie za długi, wystąpienie błędu ortograficznego przy imieniu mogło wprowadzić kuriera w błąd oraz brak poinformowania mnie o konieczności kupna ładowarki, wskazują na niski profesjonalizm konsultanta.
kompetencje i zachowanie personelu, czas obsługi, ofertę i wygląd ocenianego miejsca. Wystarczy tylko kilka zdań, ale zadbaj o jasny opis i unikaj błędów.
Na długo zapamiętam wizytę w restauracji Mandragora, zorientowaną na kuchnię i kulturę żydowską. Wchodząc do lokalu od razu czuć klimat Lublina z czasów, kiedy w starym mieście wznosiła się synagoga, zaś mniejszość żydowska stanowiła znakomitą część mieszkańców miasta. Bardzo dobrze wykonane elementy ozdobne, które we właściwym stopniu oddają charakterystykę obyczajowości żydowskiej. Stoliki mają odpowiednią wielkość względem kart dań oraz używanych przez restaurację talerzy. Jeżeli miałbym wskazać na jedną wadę wystroju z pewnością wziąłbym na tapet krzesła, z pozoru wydają się wygodne, jednakże po zajęciu miejsca nie rozpieszczają, trudno jest cieszyć się spożywaniem posiłku, kiedy plecy oraz szlachetne ich zakończenie nie może cieszyć się najwyższym komfortem.
Kelner obsługujący mnie i moją partnerkę od początku do końca zadbał o naszą wygodę i krótki czas oczekiwania. Zaproponował dania na których nam zależało, to znaczy dania kuchni żydowskiej, poinformował nas o specyfice tychże dań, to znaczy o ich koszerności i wynikającej z tej cechy słodyczy. Dodatkowo wskazał pasujące do konkretnego dania alkohol i zasugerował aperitif, którego odmówiłem. Kelner nie przełamał moich obiekcji, tylko kontynuował zamówienie.
Czas oczekiwania na danie to około 55 minut, nieco za długi, zwłaszcza że nie wybrałem skomplikowanych dań, jednakże bacząc na ruch w lokalu, można to opóźnienie wybaczyć, dodatkowo dzięki pięknu wystroju restauracji, czas się zbytnio nie dłużył i gdyby nie wcześniej wspomniane niezbyt wygodne siedziska, to prawie godzina oczekiwania nie byłaby uciążliwa.
Samo zamówione danie było pyszne, ciepłe i zgodnie ze wskazaniem kelnera słodkie, zatem rekomendowane wytrawne wino, idealnie komponowało się do wybranego posiłku.
Kelner raz zapytał o jakość dań. Po skończeniu posiłku i po odpoczynku, poprosiłem o rachunek, kelner zapytał o sposób płatności i bezzwłocznie podszedł do mojego stolika z terminalem płatności.
Podsumowując, ogólnie jestem zadowolony z tej wizyty, Mandragora to lokal prawie kompletny, na szczególną uwagę zasługują wystrój lokalu, kulturalna i profesjonalna obsługa oraz pyszne dania idealnie wpasowujące się w klimat żydowski, jednakże właściciele powinni popracować nad czasem obsługi klienta oraz wygodą siedziska.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.