Jestem wieloletnim klientem tego kina. Jak wszędzie bywa ciężko dostać się do kasy, jednak obsługa zawsze jest miła i profesjonalna. Denerwują niestety długie reklamy przed filmem. Ostatnio podczas seansu na salę weszła pracownica kina z kamerą i przez minutę czy dwie filmowała widzów. Nie wiem, czy jest to legalne. Poza tym, mogę spokojnie polecić to kino.
Tej wizyty w restauracji Sphinx nie zapomnę długo. Z trzema przyjaciółmi poszliśmy coś zjeść i wypić co nieco. Na samym początku kelner rozlał piwo na stół, co sprawiło, że musieliśmy się przesiąść. Przy okazji dostało się moim markowym spodniom, na co kelner nie zwrócił już uwagi. Zamówiliśmy cztery różne dania, dwa z nich zawierały kurczaka. W moim daniu kurczak smakował, jakby był ugotowany w wodzie bez żadnych przypraw, natomiast kolega miał poważne wątpliwości, czy nie dostał wczorajszych resztek. W efekcie zostawiliśmy ponad 200 zł, a z kierownikiem restauracji trzeba było się wykłócić, żeby otrzymać rekompensatę za wszystkie nieprzyjemności.Podobno wymienili całą kadrę kelnerów, więc mam nadzieję, że już nikogo nie obleją. Mnie tam już na pewno nie zobaczą.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.